To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Odpalanie -
Odpalanie
Witam
Mam o to taki problem z moim fiatem bravo 1.9 120 2007 jak w linku to filmiku na yt (filmik nie jest moj) jesli znalazla by sie osoba ktora miala podobna sytuacje, bardzo prosze o pomoc
https://m.youtube.com/watch?v=ZN6YleBktwQ
Po podlaczeniu do komputera 0 bledow
Mechanik na poczatek postanowil wymienic swiece, czujnik polozenia wału i zamontowac zawor jednostronny na przewodzie paliwowym.
Co o tym myslicie?
Pacjenta da sie odratowac?
Pozdrawiam
-
Da się! Na poczatek nie wypada odbierac chleba mechanikowi,ot taka "zawodowa solidarnosc":lol:
-
Cytat:
Napisał
zitoslaw Mechanik na poczatek postanowil wymienic swiece, czujnik polozenia wału i zamontowac zawor jednostronny na przewodzie paliwowym.
Bez sprawdzania?!?
Znaczy gramy w znaną grę warsztatową "udasie nieudasie", a płaci klient.
-
Cytat:
Napisał
ata Bez sprawdzania?!?
Znaczy gramy w znaną grę warsztatową "udasie nieudasie", a płaci klient.
Cytat:
Napisał
Braval Da się! Na poczatek nie wypada odbierac chleba mechanikowi,ot taka "zawodowa solidarnosc":lol:
Też myślę że nie wypada, niech się uczy za pieniądze klienta, jak nie wie na pewno, to może za którymś razem trafi. Jak mechanicy korzystają z wiedzy na forum to cacy, a jak w drugą stronę to be.
-
Cytat:
Napisał
zitoslaw Witam
Mam o to taki problem z moim fiatem bravo 1.9 120 2007 jak w linku to filmiku na yt (filmik nie jest moj) jesli znalazla by sie osoba ktora miala podobna sytuacje, bardzo prosze o pomoc
https://m.youtube.com/watch?v=ZN6YleBktwQ
Po podlaczeniu do komputera 0 bledow
Mechanik na poczatek postanowil wymienic swiece, czujnik polozenia wału i zamontowac zawor jednostronny na przewodzie paliwowym.
Co o tym myslicie?
Pacjenta da sie odratowac?
Pozdrawiam
Witam w moim przypadku okazał się akumulator . Była przerwa i nie dawał 12 V tylko 9V . Może warto sprawdzić od akumulatora. Ewentualnie go podładować. Pozdrawiam [emoji16]
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
-
Akumulator dzis sprawdzony, dziala idealnie
-
Jeżeli tak Ci odpalał na zimnym lub np. po przejechaniu 3 km i postoju godzinnym i znowu odpalanie to ja tak miałem praktycznie cały czas. Jeździłem z tym do ASO na gwarancji ale nic nie potrafili na to poradzić i stwierdzili, że TTTM. Lepiej było jak założyłem nowy akumulator lub go mocno podładowałem, ale pomagało to na krótko. Pogodziłem się z tym dziwnym odpalaniem i zacząłem stosować metodę, że po przekręceniu kluczyka czekałem aż zgasną wszystkie kontrolki i przestanę słyszeć pracę pompy paliwa i dopiero w tedy odpalałem samochód. Przy takim odpalaniu problem stał się dla mnie prawie niezauważalny, jeżdżąc Bravo 9 lat.
-
Czesci mam juz zamowione, niech wymieni mi te swiece, a przy okazji sprawdze Twoj sposob odpalania,
Dzieki za odp.
-
Sprawdź centralkę świec żarowych. Moja uszkodziła się w taki sposób, że włączała świece po odpaleniu silnika (też tak palił jak Twój) Dodam jeszcze, że kontrolka od świec nie jest adekwatna do działania samych świec. Świece grzeją o wiele dłużej niż sama kontrolka się świeci. Czasem samo nagrzanie, już trochę zużytych świec trwa kila sekund, co może powodować złudne wrażenie, że po zgaśnięciu kontrolek, jest lepiej. Jest lepiej, bo grzejesz świece dłużej..
-
Cytat:
Napisał
kartonik po przejechaniu 3 km i postoju godzinnym i znowu odpalanie to ja tak miałem praktycznie cały czas. Jeździłem z tym do ASO na gwarancji ale nic nie potrafili na to poradzić i stwierdzili, że TTTM. Lepiej było jak założyłem nowy akumulator lub go mocno podładowałem, ale pomagało to na krótko. Pogodziłem się z tym dziwnym odpalaniem i zacząłem stosować metodę, że po przekręceniu kluczyka czekałem aż zgasną wszystkie kontrolki i przestanę słyszeć pracę pompy paliwa i dopiero w tedy odpalałem samochód. Przy takim odpalaniu problem stał się dla mnie prawie niezauważalny, jeżdżąc Bravo 9 lat.
Z tego co się dowiedziałem, w Twoim przypadku jest to prawdopodobnie problem mocno wyśrubowanej (zbyt małej) dawki rozruchowej paliwa we wszystkich 8 zaworowych Multijetach. Ponoć winna ekologia. Wystarczy lekko zmodyfikować dawkę startową i problem (ponoć) znika. Informacja pochodzi z forum Alfaholików.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
zitoslaw Czesci mam juz zamowione, niech wymieni mi te swiece, a przy okazji sprawdze Twoj sposob odpalania,
Dzieki za odp.
Świece nie mają nic do tego. Po pierwsze, świece tylko wspomagają, a nie umożliwiają odpalenie diesla (ekologia/optymalizacja). Przy sprawnym dieslu odpalisz silnik przy minusowych temperaturach bez udziału świec. Po drugie, gdybyś miał walnięte świece, miałbyś komunikat na desce wraz z mrugającą kontrolką świec. Przy obecnych temperaturach i przy takim problemie świece bym odsunął na plan dalszy. Na początek mechanik powinien je pomierzyć multimetrem. Wystarczy to zrobić na wypiętej wtyczce z centralki świec.
Podejrzewam, że problem może leżeć w ciśnieniu paliwa. Należy zlogować parametry podczas opalania czyli ciśnienie paliwa oczekiwana i rzeczywiste. Często problem generuje zużyty rozrusznik który na skutek zbyt małej prędkości obrotowej zębnika nie wytworzy odpowiedniego ciśnienia na pompie i szynie CR. Diagnostyka, diagnostyka i jeszcze raz diagnostyka.
-
Niestety Panie moderatorze Boch, nie mogę się zgodzić, co do kwestii świec. Wbrew pozorom i temu co cały czas piszecie na forum, mają one bardzo ważne zadanie. Nie tylko wspomagają rozruch ale, także dogrzewają komorę spalania. Nie jest prawdą, że auto odpali bez sprawnych świec (pewnie po długim rzeźbieniu, tak się stanie, ale nie będzie to łatwe odpalenie). I na pewno nie jest prawdą, że świece wyłączają się, jak kontrolka od nich gaśnie...W układzie common rail świece potrawią pracować jeszcze dobych kilka minut (nawet kiedy jest gorąco). Im szybciej dogrzana komora, tym lepsze spalanie a im lepsze spalanie, tym czystsze spaliny i to właśnie jest ekologia...
-
Ekologia, która niewiele ma wspólnego z odpalaniem zdrowego diesla. Zdrowy diesel to odpowiednia kompresja oraz wymagane ciśnienie na szynie CR + oczywiście sprawne wtryskiwacze, zapewniające odpowiednio rozpyloną dawkę w cylindrze. Diesel to skomplikowany łańcuszek zależności. Wystarczy jedna, drobna niesprawność i wszystko się sypie.
Podgrzewanie wtórne świec o którym piszesz to wymysł ekologów. Chodzi o zmniejszenie toksyczności spalin i przy okazji o ochronę filtra DPF. Poza tym, mamy połowę grudnia i temperatury na plusie. Nie szukajmy tutaj problemu po stronie świec.
-
Cytat:
Napisał
boch Z tego co się dowiedziałem, w Twoim przypadku jest to prawdopodobnie problem mocno wyśrubowanej (zbyt małej) dawki rozruchowej paliwa we wszystkich 8 zaworowych Multijetach. Ponoć winna ekologia. Wystarczy lekko zmodyfikować dawkę startową i problem (ponoć) znika. Informacja pochodzi z forum Alfaholików.
Z tego co się orientuję, to dawkę rozruchową paliwa miałem zmienioną przez Cinosoft przy okazji chip-tuningu, ale nic to nie pomogło.
PS. Od ponad roku moje Bravo ma nowego właściciela ;-)
-
O dawce rozruchowej słyszałem od 3 tunerów włoszczyzny: Cinsoft oraz maly_777 i @sdero (alfaholicy). Wg nich modyfikacja załatwia temat. Być może u Ciebie temat był grubszy i wynikał z tego o czym pisałem dalej, czyli z jakiejś niesprawności typu: ciśnienie sprężania, ciśnienie paliwa, rozrusznik, wtryskiwacze, kiepskie masy. Do tego potrzebny jest dobry diagnosta... No ale auta już nie posiadasz więc teraz temat będzie ogarniał kolejny posiadacz ;)
-
Teraz to możemy gdybać ;-)
-
Panie Boch, oczywiście, zgadzam się z tym, że to wszystko wymysły 'eko' i że diagnoza diesla nie jest prosta, ale prawda jest taka, że nie są to już takie silniki jak w golfie 1.9 TDi... Przeczytajcie mojego posta, jak przy prawie 30 stopniach w lecie nie mogłem auta odpalić, a niby wszystko było ok. Łącznie ze zmianami dawek paliwa. A problemem właśnie, było sterowanie świecami. Tak jak napisałeś, to skomplikowany łańcuszek zależności i jeśli jedną z nich olejesz, to po co sprawdzać resztę... Uważam, że układ świec, jest tym który, musi być w 100% sprawny żeby diagnozować dalej. I nie mówię tu o samych świecach...
-
Panie Fiacikowo, na forach nie używa się formy Pan/Pani, chyba że przez złośliwość :tongue Po drugie, ja pisałem o świecach, a nie o centralce. Opisz dokładnie jakie miałeś objawy, jak zdiagnozowałeś usterkę przekaźnika świec i czy faktycznie podmiana całkowicie wyeliminowała problem. Miałeś błąd zapisany w sterowniku? Auto paliło bez problemu na zimnym, czy miałeś takie objawy jak kolega kartonik czyli przy drugim odpalaniu na ciepłym?
-
Przepraszam, nie wiedziałem, że takiej formy się nie używa. Użyłem jej z szacunku, nie ze złośliwości. Mój problem był taki, że auto nie paliło jak było ciepło, lub po przejechaniu niedługiego dystansu (ok do 4 km). Nie będę opisywał jakie cuda były robione (bez rezultatu). Ostatnie co wpadło mi do głowy, to zrobienie sygnalizacji działania świec w kabinie (lampka 12v i trochę kabelków) Okazało się, że po przekręceniu kluczyka, świece nie grzeją ( brak błędów, brak info. na desce, kontrolka normalnie zadziałała) Po ciężkim odpaleniu, już na pracującym silniku, świece nagle zaczynały działać. Po wymianie centralki wszystko wróciło do normy. Auto odpala bez problemu. Dodam, że uszkodzony przekaźnik nie wygenerował żadnych błędów... Chodzi mi o to, że ta część ulega uszkodzeniu bez informowania i można się bujać z problemem i ładować w koszty... Prawda jest taka, że może to być problem z wieloma rzeczami, ale polecam sprawdzać ten przekaźnik przy problemach z rozruchem. Pozdrawiam.
-
O widzisz. O taką informację chodziło. Dzięki za info. Zatem przypoluję na używany przekaźnik do testów na allegro [emoji3]
-
Polecam korektę dawki startowej. U mnie korekty były w porządku, świece wymienione w tym roku, akumulator ma rok a auto czasem miało humory przy odpalaniu. Po korekcie dawki pali z półobrotu od razu po zgaśnięciu kontrolki świec.