To jest widok strony w wersji do druku
-
Odniosę się tylko do wybranych punktów, bo pierwsze dwa punkty to temat jak z kwestią gustu (każdy lubi i twierdzi co innego), a czwarty to w mojej opinii złe porównanie.
3) i 5) Udzieliłem odpowiedzi, która wyklucza Twoją odpowiedź, więc uważam, że wniosła coś do tematu. Gdyby to była przyczyna, to sam miałbym już dawno uszkodzony silnik. W związku z tym uważam, że mój post był jak najbardziej w temacie.
6) Ostatni akapit uznam za punkt szósty - napisałem dokładnie, że silnik jest blisko nieprzyjemnego dźwięku towarzyszącego ogólnie przyjętym zbyt niskim obrotom - oznacza to, że w czasie takiej jazdy nie ma tego dźwięku, ale jeśli pojedziemy 5-10 km/h wolniej (w Hyundaiu nie mam tempomatu, łatwo zwolnić), to będzie ten nieprzyjemny dźwięk. W dodatku odniosłem się do Hyundaia, nie Fiata. Natomiast słów "jakoś to wytrzymuje" użyłem w zupełnie innym znaczeniu w kontekście tego zdania i znając Ciebie, wiem doskonale, że specjalnie obróciłeś kota ogonem, zmieniając sens tych słów - ale nie ze mną te zagrywki. Mimo wszystko uwielbiam zabawę słowami, więc wirtualny punkt dla Ciebie za zmianę sensu tego słowa. :) To tak na rozluźnienie atmosfery.
PS: teraz czytam post lukq i widzę, że kazał zachować powagę, a ja rzuciłem żartem na koniec. :)
Adminie, spokojnie. Kulturę zachowujemy, podbijamy wątek do góry w liście tematów i może dzięki temu autor szybciej rozwiąże problem. W pierwszej kolejności niech napisze, czy zastosował się do pierwszych rad i wtedy będzie można myśleć dalej. Ja na ten czas wyłączam się z dyskusji. Trzy grosze możesz zachować, byle byś nie wydawał na pierdoły! :)
-
Włączę sie głosem sędziego do sporu tego waszego ,bezowocnego.
Kolego Damn. Wyjmij czujnik ciśnienia z kolektora ssacego, zrób zdjęcie i pokarz niedowiarkom ze codzienna jazda na niskich obrotach wogole nie szkodzi silnikowi. 5 min roboty ,a zamkniesz usta przeciwników Twojego stylu jazdy.
Ps. Po demontażu nie czysc go , zrób zdjecie takiego jak wyjales.
-
Cytat:
Napisał
Turek Włączę sie głosem sędziego do sporu tego waszego ,bezowocnego.
Kolego Damn. Wyjmij czujnik ciśnienia z kolektora ssacego, zrób zdjęcie i pokarz niedowiarkom ze codzienna jazda na niskich obrotach wogole nie szkodzi silnikowi. 5 min roboty ,a zamkniesz usta przeciwników Twojego stylu jazdy.
Ps. Po demontażu nie czysc go , zrób zdjecie takiego jak wyjales.
W takim razie nie będzie rozwiązania sporu - ostatnio czyściłem go. Za pierwszym razem nie udało mi się go wyjąć (chyba o tym wspominałem nawet na forum). Za drugim razem już się udało. W mojej opinii nie był mocno zasyfiony. Jednak musisz, Panie Sędzio, wierzyć mi na słowo, bo nie mam żadnych zdjęć.
Trzeci raz nie wyjmuję. Mam dłonie pracownika biurowego, gładkie i delikatne, nie nadają się do tego typu pracy. ;)
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
Damn W takim razie nie będzie rozwiązania sporu - ostatnio czyściłem go. Za pierwszym razem nie udało mi się go wyjąć (chyba o tym wspominałem nawet na forum). Za drugim razem już się udało. W mojej opinii nie był mocno zasyfiony. Jednak musisz, Panie Sędzio, wierzyć mi na słowo, bo nie mam żadnych zdjęć.
Trzeci raz nie wyjmuję. Mam dłonie pracownika biurowego, gładkie i delikatne, nie nadają się do tego typu pracy. ;)
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Heh. Ja mam dłonie medyka. Myję je ponad 20 razy w ciągu dyżuru, czyli pewnie o 19 więcej od pracownika biorowego😉 ,więc nie mów mi do czego nadają się lub nie delikatne dłonie.
A klawiatury i długopisu używam często.
-
Dziekuje koledze Cinkowi za zaangażowanie w mój problem. Bardzo duzo pomógł. Mily gosc i pomocny. Problem polegal na zasyfionym egr. Nawet spalanie juz sie unormowalo. Kolektor wyczyszcze innym razem :) Bąk dymu przy starcie i chwilowe falowanie, to problem uszczelniaczy wtryskow :) dziekuje za pomoc Wszystkim :) i pozdrawiam tych od "techniki" jazdy :)
-
Na problem EGR polecam taki zestaw zaślepek z dziurkami:
https://allegro.pl/zaslepki-egr-1-9-...800299209.html
Nie trzeba nic modyfikować w kompie.