To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
ata
Oj tak, ludzie nie mają pojęcia co potrafi zrobić duży prąd, nawet przy "bezpiecznym" napięciu.
Te kondziołki wg jednego z powyższych źródeł moga oddać ponad 2100 A przez 1 sekundę.
To daje do myślenia. Dlatego też trzebabyć pewnym pozostałych komponentów np. wspomnianych balanserów żeby sobie nie ugrilowac auta.
Nie musi sie nic stać, ale może.
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime Co rozwijać? Jest i działa od lat.
Dla mnie przepis: "kup 11-letnie kondensatory z Allegro, płytkę od Chińczyka z Aliexpress, polutuj według instrukcji kolesia z Youtube i wsadź do samochodu" to jest początek ciekawego wątku a nie koniec tematu ;-)
Cytat:
Napisał
marx30 Te kondziołki wg jednego z powyższych źródeł moga oddać ponad 2100 A przez 1 sekundę.
A przy podłączaniu takiego układu do samochodu przez chwilę mamy praktycznie zwarcie, chyba że wcześniej naładujemy kondensatory.
-
Cytat:
Napisał
kjk Zgadza się, ale widziałeś takie połączenie gdziekolwiek poza zbiorem zadań z fizyki? Bo ja nie i uważam, że to jest pewna ciekawostka.
widzialem np w powielaczach napięcia, wszedzie tam gdzie napięcia sa wieksze niż napięcia nominalne kondensatorów, czesto jest taniej dać kondensatory szeregowo niż produkowac jeden na wyższe napięcie :-)
-
a tak na boku małe pytanie: to w końcu jaką pojemność macie tych aku w swoich samochodach. Sprawdziłem wczoraj u siebie i mój tuptuś ma tylko 50Ah. I jest mi smutno że tak mało....
-
Moj tez ma 50 ale sprawdziłem ze do niego na zimne rynki jest oferowana 60 i taki wstawię jak obecny dokona żywota chyba ze zmieści mi się większy to wtedy większy...
-
Na swój na razie nie narzekam. Zimę przetrwał bez problemów. Zobaczymy jaka ta zima będzie. Ale też w przyszłości pomyślę o jakiejś 60-ce (o aku mi chodziło, a nie o Laskę):roll:
-
Jakbyś miał z 80 lat, to całkiem młoda. :)
Mój już dwie przetrwał, a palił bezproblemowo nawet w największe mrozy.
Na wszelki wypadek przed zimą zawsze ładuję akumulator do pełna.
-
W moim Tipo jest aku jak w dieslu 63Ah 450A...ciekawe dlaczego w wersjach T-Jet z LPG są mniejsze:
https://fiatklubpolska.pl/instalacja...-w-tipo-39152/
-
Mój też dwie zimy prześmigał nigdy nie doładowywany.Póki co nie narzekam.
-
Cytat:
Napisał
jaroslawrak
Bo tjet z lpg fabrycznym nie ma start stop, który wymusza niejako większy i lepszy akumulator...
-
Cytat:
Napisał
jacek2 Na swój na razie nie narzekam. Zimę przetrwał bez problemów. Zobaczymy jaka ta zima będzie. Ale też w przyszłości pomyślę o jakiejś 60-ce (o aku mi chodziło, a nie o Laskę):roll:
przynajmniej masz wieksza pewnośc ze jest doładowny w pełni wiec będzi mieć wieksza żywotnośc, niedoładowny akumulator ołowiowy szybko dokonuje zywota :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
jaroslawrak
jak to ciekawe.... diesel ma świece żarowe i z powodu wiekszej kompresji jego rozusznik ma wieksza moc i ciagnie 2 x wiecej prundu niz benzynowy. to kazdy poczatkujący elektromechanik pojazdowy wie.
-
Co wy z tym niedoładowanym akumulatorem :)
Żaden się nie doładuje jak się jeździ krótkie odcinki, np. tak jak ja 4km do pracy :)
W poprzednim aucie w Dacii Sandero z silnikiem 1.4 MPI 75KM miałem wstawiony fabrycznie akumulator 74Ah i wytrzymał mi
7 lat :) Zapewne często był niedoładowany, bo jak można doładować na 4km, kiedy się jedzie 8 minut do pracy i jakoś przeżył długo.
A trasy gdzie jechałem ze dwie godziny były bardzo rzadko, w tym czasie pewnie by się doładował do pełna :)
Także jak się zamieni akumulator z 50Ah na te 60 lub 63Ah to ja nie widzę tutaj negatywnych skutków tylko same pozytywne.
-
Lepiej większy niedoladowany niż mniejszy niedoladowany.
-
Cytat:
Napisał
JackTheNight Co wy z tym niedoładowanym akumulatorem :)
Żaden się nie doładuje jak się jeździ krótkie odcinki, np. tak jak ja 4km do pracy :)
W poprzednim aucie w Dacii Sandero z silnikiem 1.4 MPI 75KM miałem wstawiony fabrycznie akumulator 74Ah i wytrzymał mi
7 lat :) Zapewne często był niedoładowany, bo jak można doładować na 4km, kiedy się jedzie 8 minut do pracy i jakoś przeżył długo.
A trasy gdzie jechałem ze dwie godziny były bardzo rzadko, w tym czasie pewnie by się doładował do pełna :)
Także jak się zamieni akumulator z 50Ah na te 60 lub 63Ah to ja nie widzę tutaj negatywnych skutków tylko same pozytywne.
ehhh....
start rozrusznika o mocy 1,2 kW zajmuje powiedzmy 10 sekund (przesadzone) czyli on pobiera 100A w ciągu tych 10 sekund to daje 0,27Ah, ale uwaga zanim odpalisz to wszelkie inne układy też ciagną swoje wiec przyjmijmy ze pobrałeś 1 Ah
teraz alternator daje 120 A ale to przy maksymalnej predkości obrotowej, no chyba nie piłujesz po odpale na 6000 obrotów. wiec da jakeiś 20-30 A, teraz jedziesz 4 km, co zajmuje powiedzmy 8 minut, wiec przy prądzie 20A przez 10 minut dostarczysz 20A*8 minut = 2,6 Ah ale uwaga samochód sam od siebie tez coś pobiera, wiec z tych 2,6Ah może wyjśc tylko 1-2Ah nadmiarowe.
wiec da sie doładować na 100% akumulator przez 4 km , ale pod warunkiem że będzi małej pojemności, choć sugerowałbym tutaj dwa razy dłuższą trase.
problem z niedoładowaniem akumulatora o wiekszej pojemności tkwi w czyms innym mianowicie w samorozładowaniu, akumulator sam od siebei traci w ciągu doby 1% pojemności (tak wiem smutno mi z powodu tej wiadomości) wiec taki 50Ah, traci dziennie sam od siebie 0,5Ah (dla 100Ah to juz 1Ah...a aletrnator nadal tyel samo prundu daje) dodaj do tego wszelkie układy im wiecej elektorniki tym wiecej pobieraja na postoju, z tym że fiat podaje ze nie powinno to byc wiecej niż 25mA, wiec przez dobę to daje nastepne 0,6Ah. stąd jak ktos jeżdzi na krótkich trasach i ma aku o mniejszej pojemności to jest wieksze prawdopodobieństwo że aku będzi w pełni naładowany wiec zawsze zapewni prąd do odpału jak i to że nie dokona on szybciej zywota.
zmiana z 50Ah na 63Ah to neiwielka zmiana (o ile te 63Ah to prawdziwe a nei tylko na obudowie) niemniej są magicy to wstawiaja 100Ah... co uważam za czyste przepłacanie, ale ja w odróżnieniu od rzadu nie wnikam kto na co wydaje swoją kase :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Qvadrat Lepiej większy niedoladowany niż mniejszy niedoladowany.
jeden i drugi tak samo szybko padnie.... z tym że ten mniejszy tańszy ten wiekszy droższy, ot i cała różnica.
prawidłowo uzytkowany akumulator powinien wytrzymac nawet i 20 lat to nie jest jakeis high tech to jest technologia mająca 150-200 lat, niedoładowany niestety potrafi sie zasiarczyć i paśc zdecydowanie szybciej, a permamentne utrzymywanie w stanei głebokiego niedoladowania juz po roku go wykończy.
-
Przewrotnie dodam że nastawy zawieszenia tipo sprzyjają żywotności akumulatora.