Strojenie, wyciecie "ekologi" vs dymienie
Witam,
Chcialbym sie zapytac jak to u Was jest z dymieniem, tzn. czy wasze auto po resekcji "ekologii" (DPF i EGR, klapek wirowych) i strojeniu dymi przy przyspieszaniu i jesli tak, to jak bardzo?
U mnie (2,0 Mjet ~210 km, 440 Nm) w niektorych sytuacjach dymienie sie jednak pojawia:
- przy "przegazowniu" na postoju puszcza lekki czarny dymek
- po tym jak postoi troche w korku a pozniej dostanie ostro w palnik to rowniez potrafi zadymic (szczegolnie jak dolozymy do tego wlaczona klimatyzacje)
- W pozostalych przypadkach praktycznie bez dymu
Obydwa przypadki wydaje mi sie calkiem normalne zwazajac na strojenie i brak "ekologii" ale bede wdzieczny za podzielenie sie swoimi obserwacjami - moze jednak sie mylei trzeba zglebic temat?
... Pytam bo jakis czas temu spotkalaa mnie dosc nieprzyjemna (o kosztach lepiej nie mowic...) awaria tj. glowica powiedziala papa no i troche nabrudzila w srodku - efekt to przeszczep slupka (z zapewnien sprzedawcy wynika ze dostalem swiezy egzemplarz tj z przebiegiem ok 5-10 kkm) + regeneracja wtryskow i pompy CR (sprawdzane, bo to mogli byc winowajcy). Po wszystkim samochod "dostrojony" do nowych warunkow i osprzetu.
Wydaje mi sie ze przed tym cyrkiem auto nie dymilo w powyzszych przypadkach, ale moglem mniej sie przygladac :smile:
Pozdrawiam!