Nie zapominajcie, że w samochodach ze stajni fiata przynajmniej już od 25 lat nie można zostawić włączonych świateł przez zapomnienie.
Są samochody nowe, gdzie jest to możliwe :(
I nie jest to rozwiązywane jakimś durnym przypominającym buczkiem!
To jest widok strony w wersji do druku
Nie zapominajcie, że w samochodach ze stajni fiata przynajmniej już od 25 lat nie można zostawić włączonych świateł przez zapomnienie.
Są samochody nowe, gdzie jest to możliwe :(
I nie jest to rozwiązywane jakimś durnym przypominającym buczkiem!
We Fiacie Uno '01 nie było możliwości pozostawienia włączonych świateł - wyłączały się wraz z wyjęciem kluczyka ze stacyjki. :)
Z tego co wiem, to każde auto powinno mieć możliwość włączonych świateł pozycyjnych (postojówek) nawet po jego opuszczeniu i zamknięciu.
Maluch z lat 80 okrągły licznik, miał. Przełącznik od świateł w pierwszej pozycji na desce, druga pozycja to światła mijania.
Maluch z 99 miał. Przełącznik przy liczniku w pierwszej pozycji. Druga pozycja to światła mijania, co ciekawe światła mijania po wyjęciu kluczyka już gasły, nie tak jak w pierwszym przykładzie jaki podałem.
Punto 2 miało. Przekręcało się manetkę od świateł.
Seiko ma. Po wciśnięciu przycisku przy stacyjce, przekręca się kluczyk w przeciwną stronę niż przy odpalaniu auta.
Grande też ma.
Co do pozostawienia przez przypadek włączonych świateł mijania to faktycznie tylko stary maluszek nie oferował takiej funkcji. W pozostałych przytoczonych przypadkach światła gasną po wyjęciu kluczyka.
W starych typach 126 trzeba było przełożyć przewód pod inne zasilanie i też gasły ;) Zrobiłem tak u siebie.