To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
marx30 Mówiłem ;-). IMHO jakość tego co FPT robi nie jest zła. Badziewie się coraz częściej trafia od poddostawców gotowych komponentów. Kto dostarcza dwumasę? LUK czy Valeo? Pewnie jedni i drudzy albo jeszcze ktośbo taki koncern nie może wisieć na jednym
W Punto 2 sprzęgło Luk-a zmieniałem po 50kkm [montaż przy 191kkm, demontaż z racji problemów z sprzęgłem przy 241kkm], przetarciu uległy widełki tarczy dociskowej [tzw słoneczko]. Wymienione było kompletne sprzęgło z łożyskiem wyciskowym. Cały zestaw reklamowałem w ramach gwarancji, sprzęgło siadło po 1,5r. Kierowcą w 98% w trakcie użytkowania tego auta byłem tylko ja, nic nie było na rzeczy że trzymałem nogę na sprzęgle i inne dziwne historie W ramach odpowiedzi uzyskałem informację że mam problem z układem wysprzęglania w aucie i odmowę wymiany sprzęgła. Nie doktoryzowałem się bo sprzęgło,jego skok i itp było bez zmian na przestrzeni ponad 150kkm. Założyłem nowe Sachs-a.
-
Cytat:
Napisał
steyr Owszem słychać chwile załączania sprzęgła i lekki szum po załączeniu sprzęgła wskutek wirującego wałka sprzęgłowego, ale aż takiego stukania nie słychać.
to owe "aż takie stukanie" pochodzi od walenia pedałem sprzęgła o podłogę :wink:
-
Cytat:
Napisał
manio20 to owe "aż takie stukanie" pochodzi od walenia pedałem sprzęgła o podłogę :wink:
Nie, to jest ewidentnie w chwili załączania sprzęgła gdzieś w połowie skoku. Tak jak piszę, ciężko to zauważyć trzeba radio wyciszyć i drzwi otworzyć. Nie dziwie się że tego ludzie nie zauważają.
-
Nie ustaliłem kto wyprodukował tą dwumase. Mają dać nową nową ale jakiej produkcji dam znać. Przyznali się że już kiedyś mieli taki przypadek. Jak możecie to sprawdźcie czy przeguby u Was też dają metaliczne stukania. Bujam się zastępczym leonem 1.2 85km Tsi i powiem Wam, że fajne auto, fajny silnik, ładnie się zbiera mimo 160 momentu no i sprawdziłem je na bezpiecznej drodze, 175 km/h i bardzo pewnie się prowadzi, taka faktycznie deska, tipo znacznie mnjej podatny na takie prędkości, trzeba kontrolować tor korygować a tam jak po sznurku. Dajcie znać udanego weekendu. Co do Aso to faktycznie Pan Michał wszystko wiedzący za to Pan siedzący po jego lewicy dusza człowiek. Chyba jako jedyny uwierzył w moje problemy, reszta do czasu ujawnienia defektu traktowała mnie jak wariata co wymyśla.
-
Wczoraj mnie jedna fabia zrobiła na szaro.prawdopodobnie 110 TSI ale auto lekkie więc daje rade. Co do półosi - dzisiaj przy wymianie oleum sprawdziłem. Jest luz wzdłużny taki ze 2mm że można wywołać stuk. Promieniowego nie ma tzn. niewyczuwalny, kątowy chyba takie mini mini ale też stuknąć się nie da. Za to auto od spodu po 2 latach bez rdzy na żadnym z elementów , generalnie dość czysto osłona pod silnikiem robi swoje choć demontaż wydłuża wymianę oleju
-
Z własnych doświadczeń proponuję aby osobiście sprawdzić stan nowej dwumasy przed montażem, lub zwrócić na to uwagę serwisowi żeby sprawdzili jak wygląda nowa. W 1.6 Mjet są problemy z dwumasami a z tego co widzę to w 1.4 Tjet konstrukcja jest podobna.
-
Wszystkie dwumasy maja podobna konstrukcje, to wynika z zasady działania...
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat Wszystkie dwumasy maja podobna konstrukcje, to wynika z zasady działania...
Bardziej chodziło mi o to że konstrukcyjnie to jest to prawie to samo co w 1.6 Mjet, zatem mogą być te same problemy.
Kłopot w tym że nowe wyglądają jak totalny szrot który za chwilę chce się rozpaść.
-
Cytat:
Napisał
Sławek89 Kłopot w tym że nowe wyglądają jak totalny szrot który za chwilę chce się rozpaść.
Wg książki gwarancyjnej to gwarant zapewnia naprawę na częściach oryginalnych nowych lub oryginalnych regenerowanych. ASO twierdzi, że to będą nowe nowe podzespoły, ile w tym prawdy czas pokaże. Powiedziałem wyraźnie głośno i zdecydowanie mechanikowi żeby przed włożeniem nowych części ktoś chociaż na nie spojrzał a nie z pudełka jebs w korpus i skręcanie. Sławek89 może u Ciebie dali regenerowane że tak wyglądały? Ps czy to normalna praktyka, że po naprawie ASO nie dokonuje żadnych wpisów w książkę serwisową/gwarancyjną czy jak to się zwie tylko operuje na zleceniach napraw które daje klientowi w formie kartki A4? U mnie tak było po naprawie łączników. Zastanawiam się czy z mojego punktu widzenia korzystniej jest jak w książce serwisowej jest wpis czy jak go nie ma? Dodatkowo wspomne tylko, że utworzyłem na yt kanał fiat tipo w którym jako publiczne zamieściłem wcześniej udostępnione tu na forum filmy. Będę tam wrzucał filmiki z użytkowania fiaciora.
-
U mnie dawali regenerowane, gdyż nie mieli możliwości zamówienia nowej części przez Fiata. Po tych akcjach serwis się wkurzył i kazali zamówić nową dwumasę na ich koszt. Ta co przyszła była w podobnym stanie jak tą co montowali, więc odpuściliśmy kolejne zrzucanie skrzyni.
Mam 2 lata gwarancji, więc olałem już to i jeżdżę dopóki się coś rozpadnie lub nie.
Ja dostałem zlecenie w formie kartki A4, nic nie wpisywali do książki, ale lepiej niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie.
-
Serwis nic nie wpisuje w książce, podstawa to kartka zlecenia naprawy gwarancyjnej którą nie zawsze serwis daje klientowi ale można się o nią upomnieć. W 2011 r kupiłem Doblo w którym po jakimś czasie wybijały się tulejki w tylnych amortyzatorach.
Serwis wymieniał je na nowe w których robiło się to samo ale nie można było nic zrobić bo to części dostarczane przez gwaranta i tylko takie mogły być zamontowane, a o wątpliwej jakości tych części świadczyły wpisy o tych amortyzatorach nawet na tym forum w dziale doblo, niektórzy mieli wymieniane w okresie gwarancji nawet 2 razy, ja 1. Po gwarancji wymieniłem amorki na KB i problem zniknął. Myślę, że z tą dwumasą w waszych tipkach może być podobnie, serwisy będą wymieniać na nowe lub regenerowane do puki gwarancja się nie skończy i dopiero wtedy właściciel będzie mógł włożyć na własny koszt część innej firmy która się szybko nie rozleci. Przykre jest w tym wszystkim to, że kiedyś część oryginalna świadczyła o jej wysokiej jakości a teraz bywa, że zamiennik może być lepszy jakościowo i tańszy od tego co oferuje producent samochodu. Mam nadzieję, że nie jest to celowe postarzanie produktu w motoryzacji.
-
Tipo dziś odebrane z aso reiski bydgoszcz. Wg zlecenia wymienione dwumasa i kompletne sprzęgło. Podczas odbioru przy wysprzęglaniu cisza, inaczej jak było. Po przejechaniu około 30km pod domem przy otwartych drzwiach ponownie hałas przy wysprzęglaniu taki sam jak przed naprawą. I co powiecie? Oczywiście innych typowych objawów usterki dwumasy nie ma, podobnie z resztą jak wcześniej nie było. Ręce opadają. Jadę jutro do mechanika swojego niech się wypowie w temacie. Jakie części wstawili oczywiście nie udało mi się ustalić- oryginalne niby. Z żalem oddawałem dziś leona, jazda nim dawała sporo frajdy. Przeguby wg aso niby ok ale słychać je podczas jazdy, trzeba się wsłuchać ale słychać je podczas szarpnieć np podczas dynamicznego puszczenia sprzęgła, nawet podczas gwałtownego dodania gazu i puszczenia go od razu wtedy jak autem tam bujnie. K... a a tak się cieszyłem na odbiór a tu zawód.
-
Cytat:
Napisał
harry.wesoly Tipo dziś odebrane z aso reiski bydgoszcz. Wg zlecenia wymienione dwumasa i kompletne sprzęgło. Podczas odbioru przy wysprzęglaniu cisza, inaczej jak było. Po przejechaniu około 30km pod domem przy otwartych drzwiach ponownie hałas przy wysprzęglaniu taki sam jak przed naprawą. I co powiecie? Oczywiście innych typowych objawów usterki dwumasy nie ma, podobnie z resztą jak wcześniej nie było. Ręce opadają. Jadę jutro do mechanika swojego niech się wypowie w temacie. Jakie części wstawili oczywiście nie udało mi się ustalić- oryginalne niby. Z żalem oddawałem dziś leona, jazda nim dawała sporo frajdy. Przeguby wg aso niby ok ale słychać je podczas jazdy, trzeba się wsłuchać ale słychać je podczas szarpnieć np podczas dynamicznego puszczenia sprzęgła, nawet podczas gwałtownego dodania gazu i puszczenia go od razu wtedy jak autem tam bujnie. K... a a tak się cieszyłem na odbiór a tu zawód.
Witaj w klubie.
Raczej nic z tym nie zrobisz, tak jak wspominałem u mnie 3 razy wymieniali, zawsze było tak samo albo gorzej.
-
według mnie jest to typowy TTTM i nie ma co sobie głowy zawracać, jeździ? toczy się? a że coś tam czasem stuknie, zawsze można podgłośnić radyjko :tongue
-
Czyli co, poddałeś się? To wymieniali Ci dwumase 3 razy? Szok. A czy twoje dwumasy objawiały się tak jak u mnie czy typowe objawy książkowe? Uszkodzone były tylko dwumasy czy przy okazji tak jak u mnie słoneczko i wysprzeglik?
Co do mojego przypadku to początkowo byłem zły, że nie wymienili mi całej skrzyni ale później stwierdziłem, że może i dobrze bo przynajmniej ktoś montując dwumase oceni ją, sprawdzi. Teraz zastanawiam się czy jakby wymienili całą skrzynie to czy jest szansa że będzie w środku dwumasa o lepszej jakości niż te wkładane osobno? Ja tam im nie odpuszczę.
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
manio20 według mnie jest to typowy TTTM i nie ma co sobie głowy zawracać, jeździ? toczy się? a że coś tam czasem stuknie, zawsze można podgłośnić radyjko :tongue
Jeśli to nie ironia to Masz dziwne podejście. Przypominam Ci tylko, że odgłosy te zwiastowały powyginane słoneczko i wyciek z wysprzęglika. Nadal mam podgłaśniać radio?