To jest widok strony w wersji do druku
-
Zmiana biegów hałasuje i nie ma co tu tłumaczyć, że tak musi być, bo takie jest działanie skrzyni biegów. W innych samochodach tego nie spotkałem.
Może inaczej. W Tipo aby nie było tego stukotu, to trzeba się przyłożyć przy zmianie biegu, w innych samochodach, trzeba się postarać aby taki stukot zaistniał.
-
Cytat:
Napisał
Szary83 Ja mam klik w t-jet. Jak zmieniam powoli, czyli odejmuję gaz, po chwili wciskam sprzęgło i zmieniam bieg bez pośpiechu to jest ok. Jak robię to dynamiczniej (czytaj normalnie) to mi klika
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja mam tak samo tylko auto to Doblo ale silnik ten sam czyli t-jet. To klikanie nazwał bym bardziej jak to już ktoś tu na forum napisał jak przeładowywanie kałasza.
-
To albo jestem przygłuchy albo znowu mi się trafiła wersja robiona na tej specjalnej linii gdzie turek w pozłacanych rękawiczkach...
Dziś nawet otwarłem okno i nic specjalnego.
-
Cytat:
Napisał
kartonik Zmiana biegów hałasuje i nie ma co tu tłumaczyć, że tak musi być, bo takie jest działanie skrzyni biegów. W innych samochodach tego nie spotkałem.
Może inaczej. W Tipo aby nie było tego stukotu, to trzeba się przyłożyć przy zmianie biegu, w innych samochodach, trzeba się postarać aby taki stukot zaistniał.
W pełni się zgadzam. Marx a na postoju wduś sprzęgło i czy przy odpuszczaniu go masz kompletną ciszę czy coś słychać? U mnie słychać to przeładowanie ale ciszej niż podczas jazdy. Jeździłem w życiu paroma autami i naprawdę we fiacie tipo dziwne te hałasy. Trzeba się starać czyli zmieniać biegi nienaturalnie. Często to słyszę i czasami aż mi wstyd jak gdzieś ruszam i mam publiczność w okolicy bo staję na rzęsach żeby było ok a nie zawsze się uda. T jet 11.2018. U mnie chyba zamiast złotych rękawiczek to turas kebaba trzymał jedną ręką 😀
-
U mnie też to jest słyszalne, ale właśnie wtedy jak nie zsynchronizuje odpowiednio wciśnięcia pedału sprzęgła i odpuszczeniu pedału przyspieszenia. Głównie w chwili przejścia z biegu 2->3. Ja to uznałem za normalny objaw pracy koła dwumasowego, nowy dwumas ma określony kąt wychyłu. Im mniejszy bieg tym większe przełożenie i większy moment przenoszony na koła napędowe. W chwili kiedy wciąż przyspieszamy, przy rozłączaniu sprzęgła koło dwumasowe zostaje odciążone od strony układu napędowego. W kole dwumasowym głównym elementem tłumiącym są m. in. sprężyny talerzowe. W chwili rozłączania sprzęgła kiedy jest obciążone, skumulowana energia w m. in. w sprężynach talerzowych zostaje uwolniona i część dwumasu od strony sprzęgła wykonuje określony kąt obrotu względem całego koła z charakerystycznym klikanieniem/uderzaniem wynikającym z konstrukcji dwumasu. Tak jak piszę, u mnie to rzadko się zdarza a jak już to przy 1 i 2 biegu.
-
Cytat:
Napisał
harry.wesoly W pełni się zgadzam. Marx a na postoju wduś sprzęgło i czy przy odpuszczaniu go masz kompletną ciszę czy coś słychać? U mnie słychać to przeładowanie ale ciszej niż podczas jazdy. Jeździłem w życiu paroma autami i naprawdę we fiacie tipo dziwne te hałasy. Trzeba się starać czyli zmieniać biegi nienaturalnie. Często to słyszę i czasami aż mi wstyd jak gdzieś ruszam i mam publiczność w okolicy bo staję na rzęsach żeby było ok a nie zawsze się uda. T jet 11.2018. U mnie chyba zamiast złotych rękawiczek to turas kebaba trzymał jedną ręką ��
U mnie chyba bardziej słychać pracę zapadek jeśli już. Albo może mam taki nawyk że jakoś "dziwnie" puszczam sprzęgło i jest cicho.Podoktoryzuję się tego ale dopiero jutro bo na razie jeżdżę kredensem-ostatnia trasa ;-). W każdym bądź razie nie są to dźwięki które mi psują samopoczucie. Natomiast czuć masę i bezwładność koła zamachowego, BTW praca skrzyni C635 bije na głowę tę w volvo w sensie komfortu zmiany biegów. Nie wiem jak będzie przy170 kkm bo tyle ma kredens najechane ale różnica jest spora.
-
2 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
marx30 To albo jestem przygłuchy albo znowu mi się trafiła wersja robiona na tej specjalnej linii gdzie turek w pozłacanych rękawiczkach...
Dziś nawet otwarłem okno i nic specjalnego.
Sądząc po spasowaniu okleiny słupka, mój doblo niestety nie został składany na specjalnej linii tak jak Twój tipek a szkoda. Widać jak dużą uwagę fiat i jego kontrolerzy jakości pracujący na linii produkcyjnej przykładają do produktu końcowego.
Załącznik 36607Załącznik 36608
-
Ja też pisałem o odgłosie pracujących zapadek, uderzenia dwumasy nie odczuwam.
-
Po głębokiej analizie przypadku zainspirowanego forum ;-) stwierdzam że hałas (jeśli już tak to nazywamy) nie pochodzi od wybieraka ale od samych choinek skrzyni albo mechanizmu różnicowego. Da się go wywołać gwałtownie puszczając sprzęgło lub podczas puszczania dodać gazu. Luz międzyzębowy się "kasuje" zęby się stykają no i tyle. Podobnie zresztą jak w kredensie. Tylko tam ze względu na dużego klekota pod maską wyciszenie od grodzi silnika jest lepsze więc trzeba się jeszcze dokładniej wsłuchać najlepiej przy otwartym oknie (w tipo zresztą też przy zamkniętym słychać ledwo co). Ale nic w tym nie widzę nienormalnego.Przy czym muszę się starać żeby to uzyskać i nienaturalnie rwać sprzęgłem. Zresztą czy jest na sali ktoś z posiadaczy starszej c635 (bravo, punto itp.) komu ta skrzynia padła?
BTW Narzekał już ktoś na twarde boczki w Octavii? Bo we flocie zaprzyjaźnionej firmy są takowe w dość zacnej wszystkomającej wersji scout. Boczki twarde jak skała a masowej rozpaczy nie ma ;-). Podobnie jak z walącym zawieszeniem. No ale w końcu to nie Bentley, kosztuje jedynie jakieś 130 tysi, więc nikt nie ma za złe :-).
Ale z fajnych rzeczy w uzupełnieniu tylnej kamery boczne lusterka obniżają się przy cofaniu.
-
Cytat:
Napisał
marx30 Po głębokiej analizie przypadku zainspirowanego forum ;-) stwierdzam że hałas (jeśli już tak to nazywamy) nie pochodzi od wybieraka ale od samych choinek skrzyni albo mechanizmu różnicowego. Da się go wywołać gwałtownie puszczając sprzęgło lub podczas puszczania dodać gazu. Luz międzyzębowy się "kasuje" zęby się stykają no i tyle. Podobnie zresztą jak w kredensie. Tylko tam ze względu na dużego klekota pod maską wyciszenie od grodzi silnika jest lepsze więc trzeba się jeszcze dokładniej wsłuchać najlepiej przy otwartym oknie (w tipo zresztą też przy zamkniętym słychać ledwo co). Ale nic w tym nie widzę nienormalnego.Przy czym muszę się starać żeby to uzyskać i nienaturalnie rwać sprzęgłem. Zresztą czy jest na sali ktoś z posiadaczy starszej c635 (bravo, punto itp.) komu ta skrzynia padła?
BTW Narzekał już ktoś na twarde boczki w Octavii? Bo we flocie zaprzyjaźnionej firmy są takowe w dość zacnej wszystkomającej wersji scout. Boczki twarde jak skała a masowej rozpaczy nie ma ;-). Podobnie jak z walącym zawieszeniem. No ale w końcu to nie Bentley, kosztuje jedynie jakieś 130 tysi, więc nikt nie ma za złe :-).
Ale z fajnych rzeczy w uzupełnieniu tylnej kamery boczne lusterka obniżają się przy cofaniu.
Kolego, koledzy ten stuk pochodzi od nadmiernych luzów montażowych , ale raczej nie od kól zębatych skrzyni- bo mają skośne zazębienie,
tylko od luzów na wieloklinach i pewnie nadmiernego luzu montażowego mechanizmu róznicowego; wielowypusty przegubów wewnętrznych półosi, aż kiwają się w kołach koronowych :lol2:
proponuję "wskoczyć pod auto" i poruszać wewnętrznymi przegubami
jesli uwzględnić , że silnik kiwa się na poduszkach jak ... po pustym sklepie , dodatkowo dłuższa prawa półoś nie jest podparta przy silniku , to luz sumaryczny ma tendencje do powiększania się :mrgreen:
idzie jesień, niższe temperatury, olej w skrzyni bedzie gęstszy to i rzadziej bedzie nas to drażnić ,
ja na wiosnę pomyślę nad zmianą oleju w skrzyni na nowy - 500l ma 66tys i słysze stuki i mnie drażni ,
natomiast w Idei po 108 tys.km nie ma tego -pewnie przy wymianie sprzegła uzupełniono ..mineralnym
ps. kazda skrzynia manualna ma tylko jedną tzw choinkę ;-)
-
Kiedys jak się bawiłem c514 przy okazji wymiany simeringa wybieraka (kolejna "poważna" awaria której naprawa prawdopodobnie przydarzyy się właścicielom tipo przed 100 tys przebiegu i która kosztuje niebagatelne 20 zł) to kręciłem trochę różnymi rzeczami i miałem wrażenie że to koła w skrzyni. Ale nie upieram się może półosie, może dyfer. Luz na kole na załączonym biegu (można się pobawić np przy wymianie kół na zimowe) jest podobny jak miałem w mito i nie wiem czy on jest nadmierny czy technologiczny i czy montażowy czy wynikający z pasowania zębów wielowpustu itp. I przez 153 kkm jakie przejechałem nie powiększał się w żaden zauważalny sposób.
-
Wracam do tematu. Właśnie dałem się przejechać zaprzyjaźnionemu mechanikowi. Wrażenia po jeździe takie, że sprzęgło jest "strasznie gumowe", jak mu pokazałem wytarty guzik start stop po 5 miesiącach i skrzypiący podłokietnik to się tylko uśmiechnął. Co do hałasów przy zmianie biegów to jak na złość słabo było słychać bo padało ale się udało i z dwa trzy razy wyłapał o co mi chodzi. Diagnoza albo przeguby albo coś od zespołu róźnicowego czy jakoś tak :-D Na postoju, skręcone koła w lewo potem prawo, silnik wyłączony. Chwycił przeguby wewnętrzne i diagnoza jest taka, że to właśnie przeguby wewnętrzne mają luzy montażowe i to spore bo podczas ruchu lewo prawo walą zdrowo. Mówi tak, jedź reklamuj, naciskaj. Albo stwierdzą, że ten typ tak ma albo wymienią. Pytanie tylko czy na jakieś lepsze bo jak produkuje ta sama firma to będzie nadal to samo chyba że np dostarczają im z dwie firmy to jest szansa. W takim razie będę się teraz umawiał na serwis. Mina kolegi że takie cyrki po takim przebiegu bezcenna. Stwierdził też że to jest generalnie lipnie zrobione i wróży, że to się będzie powtarzać bo półoś powinna być dłuższa czy jakoś tak bo teraz to się będzie wyłamywać/czy wyrywać z mechanizmu różnicowego, powinien być jakiś łącznik czy jakoś tak. Konstrukcyjnie dali ciała.
-
Sory za drobna zmiane tematu na chwile, ale jak jestesmy przy dziwnych dzwiekach to co za dzwiek slychac po okolo 15-20 sekundach (z tylnej czesci samochodu) od momentu jak tipo stanie np. na swiatlach i silnik sie wyl. funkcja auto-stop? (nie jest to niepokojacy dzwiek, jest bardzo cichy, jakby cos sie uruchamialo na prace z baterii - pytam z ciekawosci).
-
Cytat:
Napisał
michael4321 Sory za drobna zmiane tematu na chwile, ale jak jestesmy przy dziwnych dzwiekach to co za dzwiek slychac po okolo 15-20 sekundach (z tylnej czesci samochodu) od momentu jak tipo stanie np. na swiatlach i silnik sie wyl. funkcja auto-stop? (nie jest to niepokojacy dzwiek, jest bardzo cichy, jakby cos sie uruchamialo na prace z baterii - pytam z ciekawosci).
Pompa paliwa
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-