Kupno Pandy , Okazja czy raczej...?
Witam
Mam pytanie. Zlokalizowałem Pandę od Pana emeryta (takiego prawdziwego). Panda 1,2 , wspomaganie, klimatyzacja, rok końcówka 2012, przebieg 40tyś.
Właściciel prosi za niego 14 tyś.
Pytanie to dużo, mało? Do ilu zbijać jakby co? Nie jestem przekonany co do samego samochodu , rodzina 2+2, ma służyć żonie na dojazdy do pracy w mieście, podwózki dziecka do szkoły, drugie, fotelik, ale dobrze jakby było można wybrać się za miasto z takim pakietem. Ogólnie mam Audi 80 także jest i większy samochód ale służy mi bardziej do pracy?
Chętnie posłucham też kogoś kto ma podobny stan rodzinny i czy da się?
W podobnej cenie można wybrać punto z 2007roku i wiele innych aut do miasta,tylko Wiecie jak to jest, wszystkie mają magiczne 180tyś, lakier jakiś taki niejednolity (ogólnie wiadomo o co chodzi), ogólnie do tej pory były róże samochody typu golf 4, passat b5 czy astra G i obawiam się czy nie będzie to zbyt duży szok :wink: ?
Pozdrawiam