To jest widok strony w wersji do druku
Witam.
Kupiłem dziś Punto 2 1.2l. 2000r.
W bagażniku ktoś zamontował żaróweczkę diodową i chyba dlatego wyświetla mi się na zegarach ta pomarańczowa ikona o przepalonej/niewłaściwej żarówce.
Próbowałem zmienić ją na standardową W5W ale wkładałem kilka sztuk i różnymi stronami i mi nie świeciła żadna.
Czy to jakiś brak styku czy może żarówki niewłaściwe?
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.
Sprawdź multimetrem jakie napięcie tam dochodzi.
Być może ktoś troszkę bardziej zmodyfikował instalację niż tylko podmiana żarówki.
A co do błędów z wykrzyknikiem, to żarówka w bagażniku nie ma na to wpływu.
Problemu szukał bym w żarówkach od tablicy, postojówkach oraz innym oświetleniu zewnętrznym, gdzie wymienione zostały oryginalne żarówki na LEDy.
Kiedy jeździłem Seiko, to miałem właśnie podmienione postojówki i tablicę na LEDy, w Punciaku to już nie przeszło, bo się wyświetlał wykrzyknik na zegarach, mimo iż ledowe zamienniki świeciły poprawnie.
Pewnie ktoś pomylił żarówki postojowe tyłu. W5w i w10w wyglądają identycznie prawie. Jeśli jest tam w5w to dlatego święci błąd
Nie zdiagnozowałem.Cytat:
Napisał mijun3
Poruszałem wszystkimi żarówkami w światłach przednich i tylnych i problem zniknął.
Teraz mam to samo ale z żarówką od przeciwmgłowych z tyłu. Na przeglądzie nie działała. Po wyjęciu i włożeniu działa.
Do tego co któreś hamowanie zapala się kontrolka żarówki, ale wystarczy pedał wdusić drugi raz i znika.
Przeczyściłem gniazda ale problem powraca.
A oświetlenie bagażnika które mnie do szału doprowadzało przerobiłem. Wlutowałem dwa paski LED z prawej i lewej strony i teraz bagażnik jest super oświetlony i nic nie przygasa :-)
Trzecie światło stop też czyściłeś?
Jeśli tak, to winny jest przełącznik bezpośrednio przy dźwigni hamulca nożnego. On z czasem też się wypala.
Trzeciego nie tykałem bo wszystko ładnie świeci. Może przeczyszczę dla pewności by pozbyć się też żółtek kontrolki żarówki.
Co do oświetlenia bagażnika przypomniałem sobie już po zamontowaniu ledów też potrafiły świecić raz ok a raz niemrawo.
Rozruszałem porządnie zamek tylnej klapy , dałem kilo WD40 i od tego czasu nastał spokój :-)