To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
arrhenius U mnie auto nie miało kolizji a z tłu wyszła zbieżność na lewym kole +6 a prawe jest poza tolerancją i ma +17. Będę musiał poszukać jakiegoś dobrego zakładu który skoryguje niechlujstwo turków.
W Krk Ci mogę polecić gdzie ja poprawiałem. Czyli sumaryczną zbieżność masz +0,23'. Producent podaje +0,21' z tolerancją +/- 0,16'. Podejrzewam że większość ma tak ustawione zawieszenie i to nie tylko w Fiacie. Ja pomimo takiego rozjazdu u siebie nie zauważyłem problemów podczas jazdy.
-
Kontakt do warsztatu proszę na priv. Jeśli chodzi o prowadzenie samochodu to ja tez nie odczuwam problemów. Mam problem z letnimi kołami które biją mi powyżej 120 km/h, dlatego robiłem geometrie. Nowe felgi(co prawda chińczyk) + nowe opony hankook ventus prime 3, koła wyważone w czterech różnych warsztatach(każdy coś poprawiał) a samochód drga. Na oponach zimowych nie mam tego problemu.
-
W poprzednim aucie Punto 2 miałem nowy komplet Hankook Ventus Prime 2 i zero problemów, zjeździłem je do połowy i sprzedałem z alufelgami. Dzisiaj zakładam Dunlop-y Bluereasponse mam nadzieję że nie będzie z nimi problemów. Obecnie mam w Tipo używki 4 letnie Dębica Presto 205/55/16 z felgami z Alfy [notabene zaraz po kupnie lekko je prostowałem] ale też nie mam z nimi problemów przy wyższych prędkościach.
-
Może problemem bicia są właśnie te chińskie fegizz
-
Ciężko o diagnozę. Mam plan pojedynczo podmieniać koła na zimówki. Mam nadzieje, że znajdę winowajce. Felgi wyciągnięte z pudełek(nowe) + nowe opony, więc wydawałoby się, że wszystko będzie ok. Jednak od samego początku jest problem z drganiem samochodu. Przy pierwszym wyważeniu drgała jeszcze kierownica, ale po ostatnim czuć tylko drganie na pedale przyspieszenia i drga lusterko wewnętrzne. Mama podejrzenia do jednego z kół na tyle. Od środy mam urlop więc będzie więcej czasu się tym zająć. Co do chińskości felg to bywa z tym różnie. Oryginalne fiata podobno też wykonują w chinach. Wszystko zależy od kontroli jakości. Aczkolwiek nie mówię, bo któraś z felg lub felgi mogą być walnięte. Na wyważarce wszytko się pięknie wyważyło ze stosunkowo niewielką ilością odważników.
-
Te chińczyki to stalówki czy alufelgi? Ciężki temat, chyba najlepiej będzie przełożyć te opony na inne felgi. Do tego dochodzą koszta z tym związane i czas stracony niestety.
-
To są alufelgi. Niestety problem nie rozwiąże się sam. Niby felgi i opony mają gwarancję, ale ciężko cokolwiek udowodnić, bo wydruki z huntera pokazują, że koła są poprawnie wyważone. Ja się narazie nie poddaję.