Ku przestrodze.Głośny pasek rozrządu 2000 km.po wymianie 1.4 t-jet
Witam.Piszę ten wątek ku przestrodze.2000 km.temu w moim Bravo 2 wymieniłem rozrząd.Zestaw rozrządu dobierany profesjonalnie,dekoderem numeru VIN itp.Auto salon polska,97 000 km.przebiegu,2010 rok,pełna dokumentacja,auto od znajomego,pierwszego właściciela.Rozrząd jeszcze oryginalny,nie zmieniany.Samochód bardzo zadbany.Problem był taki,że pasek rozrządu zaczął świszczeć po tych 2000 km.
Wczoraj rozebrałem i stwierdziłem,że rzeźba zęba paska jest inna delikatnie od nowego,którego także wczoraj kupiłem,bo myślałem,że to pasek sam w sobie jest głośny.Nadmienie,że napinacz był prawidłowo ustawiony.U mnie pasek powinien mieć zęby trapezowej,a nie delikatnie zaokrąglone.Stary pasek uniemożliwiał takie porównanie,bo był zużyty.Numery na opakowaniach i samych paskach są identyczne.Opakowania oryginalnie zapakowane,nie otwierane.(zestawy Contitech)Miałem 5 lat temu identyczny przypadek we Fiacie GP 1.4 8v.Wtedy się kapnąłem w porę,bo pasek miał 50 000 km.przebiegu i był w dobrym stanie,co umożliwiało porównanie.Najlepiej nowy pasek nałożyć na koła na próbę i porównać.Naprawdę sprawdzajcie to dokładnie,bo pasek wreszcie pęknie i demolkę zrobi.Często na forach winą za głośną pracę paska obwiniany jest zły naciąg paska.Ja też tak pomyślałem.Najlepsze jest to,że paski są niemal identyczne...Nie wiem,czy to wada fabryczna,czy wychodziły różne typy kół zębatych.Te rozrządy pasują do 1.2,1.4(8v i 16 v)1.4 t-jet(wszystkie moce).Może ktoś z forumowiczów miał taki przypadek?