Masz i uzywasz? Jakbym mial 400 zl na klodke to bym tipo nie jezdzil ;) taniej ulocka do roweru sie kupi ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Mam i używam przy silniku od łódki od 5 lat. Wcześniej wyrzucałem kłódkę po jednym sezonie. Jak chcesz tanio , to kup sobie za 30,- zeta w Tesco, załóż haczyk od kibla, albo zawiąż drutem i nie bądź malkontentem.
Ja dzisiaj użyłem niezawodnego odmrażacza kłódek... Zapalniczki
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja dostałem kłódkę razem z garażem blaszakiem. Już koło 15 lat na słońcu, deszczu, śniegu i co tam tylko się na podwórku dzieje - i działa jak nówka.
Jaka jest Waszym zdaniem minimalna odległość/czas który powinno przejechać auto, żeby ponownie naładować akumulator do odpowiedniego poziomu, tj. zniwelować ubytek prądu zabranego rano na odpalenie na mrozie?
Moim zdaniem koło 10km / 15 min jazdy, ale w sumie nie wiem skąd mi się ta zasada wzięła. Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?
Sytuacja teoretyczna oczywiście, dajmy na to że auto regularnie jeździ w trasy więc akumulator przynajmniej raz na kilka dni ma okazję podładować się do woli. A później rano odpala się auto i przejeżdża te kilka / kilkanaście kilometrów. Czy to wystarczy aby ponownie doładować baterię? Czy jest to za mało i będzie się odpalać na wiecznym deficycie aż w końcu deficyt dojdzie do poziomu konieczności korzystania z prostownika?
Co do klodki na garaz- zakupilem ostatnio klodke Kabro klasy C-5 za 115 zl z przesylka. Klodka bodajze polska, ma ciekawy kluczyk z ktorym sie wczesniej nie spotkalem. Gosc ktory ma swoj kanal na youtubie i zajmuje sie testowaniem zamkow stwierdzil, ze w tej cenie nie ma nic lepszego. Ponoc gerda i niektore abusy latwiej otworzyc niz Kabro. Jak na razie jest ok, masywna, w plastikowej obudowie i wszystko dziala. Moja Gerda za 120 zl po 5 latach sporadycznego uzywania za zela sie zacinac.
Ja kazdym autem jakie mialem dojezdzam do pracy nie mniej niz 10 km ale nie wiecej niz 15 i nie zdazylo mi sie abym nie odpalil pod pracą wracając znowu 10km...
Ja mam do pracy 4 km i jeszcze przez 15 lat nie
musiałem używać prostownika, także....
Znacie może i polecacie jakiś dobry klej do tworzywa ABS w przystepnej cenie. Chodzi tylko o sklejenie, klejone powierzchnie nie będą pracowały, ani zginały się itp... Jest tego typu kleju trochę na rynku i wszystkie najlepsze;-) Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w klejeniu ABS i coś poleci.
W robocie tego uzywamy do klejenia abs na łukach płyt wiorowych
https://akustycznematy.pl/pl/klej-w-...AaAroNEALw_wcB