Kilka pytań o Seicento od laika
Witam serdecznie. Od kilku miesięcy jestem posiadaczem seicento 2001r silnik 900 benzyna + LPG. Mam parę pytań, ciężko mi znaleźć dokładne odpowiedzi, może ktoś już się z tym spotkał. Mój język może być mało profesjonalny, wybaczcie. Jest to mój pierwszy samochód.
1. Czy jest to normalne, że drugi bieg trzeba wrzucić praktycznie od razu po ruszeniu, bo inaczej silnik "wyje" ? Nawet w Pandzie 1.1 po wyjściu z zakrętu dopiero wrzucam sobie dwójkę, silnik cicho pracuje. W Seicento muszę wrzucać skręcając, inaczej jest głośno, jakby miał ogromne obroty. Czy w każdym ten bieg jest tak krótki?
2. Na LPG czuć wyraźnie mniej mocy. Na płaskim jest OK te 120km/h można osiągnąć, ale górki są dla niego wyzwaniem. Przełączenie na benzynę nie do końca pomaga. Czy warto wymienić np. świecę? Gdzie jeszcze szukać przyczyny?
3. Podczas większego obciążenia silnika, niezależnie od paliwa jakim go napędzam, słychać z silnika coś dziwnego. Nie jest to dźwięk metaliczny, bardziej jakby... spaliny? Jeżdżę także Pandą, która na końcu przy tłumiku ma nieszczelność. Dźwięk mi się tak samo kojarzy. Wydaje mi się, że silnik powinien mieć podobny dźwięk także pod obciążeniem, a tutaj jadąc mam takie wrażenie, jakby albo spaliny uciekały gdzieś bokiem, albo nie miałby jak i gdzie ich odprowadzić i stąd może objawy z pytania drugiego?
4. Silnik ma ok 200.000km przebiegu. Nie wiem kiedy i czy w ogóle był robiony rozrząd. Warto wymienić łańcuch? Słychać nawet na postoju takie dziwne, delikatnie metaliczne dźwięki i obawiam się, że może być to łańcuch właśnie.
Ogólnie a auta jestem dość zadowolony, po mieście jest fajnie, ale jak pojadę w górki, to jest masakra. Żebym musiał 40km na dwójce jechać pod byle górkę? Panda tam nie miała takich problemów... No i zapomniałem dodać, że spalanie gazu też jest dosyć wysokie. Teraz np. wyszło mi około 9 litrów...