Siena 1.4 sporadyczny problem z zapłonem po dłuższej jeździe
Witam wszystkich.
Problem dotyczy auta: Fiat Siena 1.4 benzyna rocznik 1998 - biała strzała :)
Sytuacja wyglądała tak. Trochę autem pojeździłem po mieście, trochę stałem w korku. Zgasiłem na 5 min czekając, aż miejsce parkingowe się zwolni. Odpalam i auto działa na nie wszystkich "garach" nie ma mocy, silnik terkocze jak traktor, świeci się kontrolka zapłon/wtrysk. Wszystko wskazuje na to, że zapłon. Objawy identyczne jak dwa lata temu. Była wymieniana cewka, kable + świece. Doczołgałem się do miejsca parkingowego i porzuciłem. Przychodzę za dwa dni auto działa normalnie. Jeździłem kilka dni bez problemu. Wczoraj ten sam problem. Po toczeniu się w ponad 20min korku sytuacja identyczna. Zjechałem i zaparkowałem. Dziś wsiadam do auto i znów jeździ normalnie. Co może być przyczyną?
Jeżdżę stosunkowo mało. Tylko po mieście i raczej nie za duże odległości. Przez te 2 lata zrobiłem może z 20 - 30 tys.
Pozdrawiam
Jarek