Lift zawieszenia (odwrotność "gleby") w Seicento.
Sej jest ¶wietnym wozem, brakuje mu tylko powietrza pod podwoziem. Mówi±c wprost - prze¶wit w tym aucie to kutastrofa. Wiem, ¿e dzisiejsze auta maj± jeszcze gorzej, ale to ¿adne pocieszenie. Nawet nie mo¿na kulturalnie zawróciæ przez pas zieleni, bo zaryje brzuchem :P a tak na powa¿nie, to potrzebujê czasem ostro¿nie i bez katowania wjechaæ w parê miejsc poza asfaltem i nie martwiæ siê, ¿e sfrezujê "pas trawy" miêdzy koleinami i uszkodzê wóz albo przynajmniej jego konserwacjê. No i wolê do auta wsiadaæ jak do auta a nie jak do piwnicy. (Tak, wiem, kup se terenówkê. Mam. UAZa. Te¿ zielony, jeno pali trochê wiêcej)
Æwiczy³ kto¶ lift Seja? Tak chocia¿ 40mm. Gdziekolwiek szukaæ o modyfikacji zawieszenia, to wszyscy "gleba, gleba" i potem auto nie do¶æ, ¿e musi mieæ wgran± nawigacjê z opcj± "omijaj progi zwalniaj±ce" to wygl±da jak skrajnie prze³adowane.
Moje przemy¶lenia:
-Ty³: Konstrukcja tylnej belki a¿ siê prosi o odkrêcenie od budy i przykrêcenie na podk³adkach. Byle nie za grubych, bo powy¿ej 50mm, jak przypuszczam, urwa³oby siê co¶ w budzie. Gdyby podk³adki miêdzy mocowanie belki a budê daæ sko¶ne (+ dodaæ sko¶ne gniazda ³bów ¶rub w belce) to bez tragedii podnios³oby siê ty³ o 50-60mm.
-Przód - wersja 1: Fantastycznie skonstruowane wahacze, wiêc najprostszy lift jaki mo¿na wykonaæ nie wal±c pó³osiami w wahacz to 60mm, bo tyle wynosi rozstaw ¶rub mocuj±cych zwrotnice do MacPhersonów. Banalna w konstrukcji belka z trzema otworami (2 szt. na stronê) spinaj±ca zwrotnicê z MacPhersonem plus tuleja dystansowa na górnej ¶rubie MacPhersona. K±t pracy zewnêtrznych przegubów spokojnie na to pozwala. Jak z wewnêtrznymi? Temat przeæwiczony w Golfie II, ale tam ze wzglêdu na konflikt pó³o¶-wahacz, maksymalne podniesienie to by³o 45mm i trzeba to by³o zrealizowaæ w inny sposób. Da³oby siê tak w Seju? W±tpliwo¶æ - d³ugo¶æ pó³osi i mo¿liwo¶ci wewnêtrznych przegubów.
Gdyby siê nie da³o, to przychodz± do g³owy rozwi±zania (w kolejno¶ci od najmniej niechcianego do najbardziej absurdalnego):
-Przód - wersja 2: Ze z³omowanego Seja wyci±æ górne mocowania MacPhersonów i urze¿biæ wk³adki miêdzy Macphersony a ich oryginalne mocowania. Trochê zabawy z toczeniem i spawaniem, ale rozwiazanie Plug&play, odwracalne, ³atwo modyfikowalne.
-Przód - wersja 3a: Rozebraæ i przed³u¿yæ MacPhersony. Temat znany i w niektórych wozach (np. wspomniany Golf II) stosowany, ale to kupa rze¼by z przewag± kupy.
-Przód - wersja 3b: Przerobiæ w MacPhersonach mocowania zwrotnic - przyspawaæ je np. 40mm ni¿ oryginalnie.
-Przód - wersja 4: Wyci±æ i zamocowaæ ni¿ej, górne mocowania MacPhersonów. J.w. "kupa rze¼by" w dodatku w fantastycznie zdrowej budzie, czego wola³bym unikn±æ.
-Przód - wersja 5: Dobraæ MacPhersony z innego wozu, co nawet gdyby siê uda³o (d³ugo¶æ, mocowania), przy tak lekkim wozie da³oby zawieszenie przednie jak w Roburach (nie ugnie siê na centymetr, choæby¶ na rajd nim pojecha³ i hasa³ po hopkach).
Poprzednio mia³em Golfa II i tam poprawienie prze¶witu to by³a jedna z pierwszych modyfikacji, zajê³o mi to jedn± sobotê wraz z grzebaniem przy innych elementach. ¯abonek te¿ musi tak mieæ.