To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
przyciski -
przyciski
witam ogladalem wczoraj crome znajomego ma 200tysi przejechane po wloskich drogach i zauwazylem strasznie powycierane przyciski opuszczania szyb przyciskki od halogenow i przy kierownicy od sterowania radiem czy przy 200 tysiacach az tak to sie sciera ?
-
Myślę, że wspomniane 200 tys, to było ... ze 100 tys. temu. Trwałość wspomnianych przycisków nie jest najmocniejszą stroną Cromki (nie tylko Fiat ma z tym problemy) i skrobiąc pazurami można je zjechać nawet po 100 tys. ale u mnie przy 228 tys. są jak nowe. Jedynym kłopotem była klejąca warstwa gumy na sterowaniu w kierownicy ale to jedyne problemy łatwe do usunięcia.
-
Myślę, że jest to możliwe. Wysoka temperatura, pot na palcach + paznokcie robią swoje. Ja mam przejechane (licznikowo) 220.000 km i idealnie nie jest. W poprzedniej Chromie miałem podobnie czyli widoczne znaki użytkowania.
Jakbyś podłączył zdjęcia łatwiej byłoby ocenić.
-
@stachstachowiak
Jeśli rzeczoną cromę użytkowała kobieta, to naciskała przyciski "pazurami"/tipsami/hybrydami, i tak się stało. Jeszcze raz powiem - jak kto dba, tak ma. Zobacz na zdjęcia mojej cromy w tym wątku:
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/w...3/2#post311036
Przyciski mam w porządku, a croma ma nalot ok. 245kkm. Auto z Niemiec
PS.2. We Włoszech generalnie nie dba się o samochody. TAm się je intensywnie użytkuje. W dużych miastach nikt nie chucha, nie dmucha na auta, a nierzadką sprawą jest rozpychanie się zderzakami na parkingach miejskich.
-
Cytat:
Napisał
michalpodroznik Jeśli rzeczoną cromę użytkowała kobieta, to naciskała przyciski "pazurami"/tipsami/hybrydami, i tak się stało
Mogę potwierdzić, ja w swoim aucie miałem idealne przyciski (przebieg poniżej 100 tys.) do pewnego dnia. W ciągu 2, 3 dni żona moja własna tak mi zjechała przyciski od szyb, że myślałem, że wyjdę z siebie. I tylko dlatego, że dzień wcześniej zrobiła sobie pazury u kosmetyczki, normalnie nosi w miarę krótkie i przez dwa lata jeżdżenia nie zrobiła krzywdy przyciskom.
Ps.
Żona moja nie ucierpiała po tym zdarzeniu.:smile: