Mi w fabrycznym lpg do zbiornika wchodzi max 44l
To jest widok strony w wersji do druku
Mi w fabrycznym lpg do zbiornika wchodzi max 44l
Mam przejechane 2300 km. W tym 1000 na samej benzynie. Z ostatnich 4 pomiarów spalania : 10.4/100 ; 9,4/100 ; 9,2 /100 ; Żonka 10/100 :) oczywiście LPG (fabryczne). Maksymalnie mi weszło 37 l - do pierwszej kreski ze świecącą rezerwą
u mnie po przejechaniu 26.656 km średnie spalanie LPG z tego przebiegu to 9,02l
A czy przy odbiorze auta z fabrycznym gazem mieliście puste butle czy coś było gazu?? Bo mi weszło przy pierwszym tankowaniu wczoraj 34 litry a nie zauważyłem z wrażenia chyba ze dojechałem na benzynie czy gazie na stację.
450 km na zbiorniku LPG - jak to robisz :) ?
Mam auto od września i po mieście pali mi 12/100. Rezerwa wczoraj mi się zapaliła przy przejechanych 270 km.
Jazda praktycznie 100% miasto.
Najniższe spalanie miałem 9.9/100 - tylko raz poniżej 10 mi wyszło (150 km trasy - reszta miasto).
@pirx, ja jeżdżę normalnie i mam jak Ty...
Jakby kto pytal to tjet z fabrycznym lpg przelacza sie przy 50 stopniach. Zalozylem chinskiego huda i tak widac przynajmniej teraz w zime.
O, fajnie, dzięki za info ;)
Mały update: Kij wie kiedy sie to przełacza. Wczoraj po półtora godzinnym staniu ostygł do kilkunastu stopni a po odpaleniu przełączył się na LPG w okolicach 37 stopni.
Dzis rano po wieczornym jeżdżeniu i staniu w garażu też był ciut cieplejszy niż zwykle i przełączył się coś po 40 stopniach. Normalnie jak jest całkiem zimny tak jak pisałem 50 stopni a jak po robocie niedługo po starcie zasuwam droga szybkiego ruchu (oczywiście bez piłowania) to nawet w okolicach 60-ciu.
Tak więc temperatura wody nie jest jedynym kryterium.
Obroty też zawsze podobne jak to przy ruszaniu na zimnym - nie ma pałowania- normalnie, przeciętnie sobie jadę.
dla leniwych:
Silnik uruchamiany jest zawsze w trybie
zasilania benzyną, po którym następuje
automatyczne przejście na zasilanie
LPG w momencie osiągnięcia
warunków optymalnych (temperatura
płynu chłodzącego silnik, minimalna
wartość progowa obrotów) do przejścia
na LPG.
Ponadto zaleca się zużywać okresowo
(do momentu zaświecenia lampki
sygnalizacyjnej wskazującej rezerwę),
benzynę znajdującą się w zbiorniku.
W ten sposób dokonuje się jej wymiany,
aby uniknąć jej starzenia się
i degradacji.
z instrukcji Publikacja nr 603.91.282PL-WEB- 02/2017 - Wydanie 1
No własnie o to chodzi co to są te "warunki optymalne". Bo wyglada że nie tylko sama temperatura wody i obroty.
Ale to tylko instrukcja którą może tłumaczył jakiś fryzjer po filologi włoskiej. Tłumaczenia Fiat ma tragiczne.
Ettore akurat coś znaczy :cool:. To Hektor po włosku, a to z kolei z greki czy łaciny oznacza gościa który coś "mocno trzyma". Czyli kawał chłopa po naszemu. Tylko amerykańskie imiona gówno znaczą - jak mawiał Butch w Pulp Fiction ;-)
Ale nie o imiona chodzi.
Jest mnóstwo błedów technicznych. W opisie Mito czytałem że zastosowanie wysokowytrzymałej stali do budowy karoserii zapewnia wysoki moment obrotowy. Oczywista głupota ale pewnie dla jakiejś studentki, co to tłumaczenie robiła, moment skrętny (nadwozia) a moment obrotowy (silnika) to jeden kij.
Sam kiedys robiłem zlecenia dla biura tłumaczeń z krótkim epizodem poprawiania tekstów po tych co robili to taniej (tzn. studentach filologi właśnie).
I dla takiej panny np. nie było problemem przy opisie walcarki napisać że wkłada się tam "stalowe prześcieradło" zamiast "arkusz blachy" (sheet of steel ). i tak dobrze że nie zamieniła tego na "stalowe gówno" (shit of steel). Takich kwiatków było mnóstwo i akurat to biuro zrezygnowało z takich ludzi bez pojęcia. Ale inne ciągną zapewne tę farsę nadal.
Kolejna obserwacja: LPG przełączyło mi się dziś przy 36 stopniach. Więc na bank nie jest to na sztywno zrobione jak w instalkach dokładanych że przełącza się przy okreslonej temp płynu. Musi brać pod uwagę coś jeszcze (temp gazu, temp powietrza zasysanego ?)