Hello... pytanie na zimnym silniku jak wlaczacie nawiew max z odparowaniem to tez Wam dmuchawa dziala na malych obrotach a ze wzrostem temp. Rosna obroty wentylatora?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
To jest widok strony w wersji do druku
Hello... pytanie na zimnym silniku jak wlaczacie nawiew max z odparowaniem to tez Wam dmuchawa dziala na malych obrotach a ze wzrostem temp. Rosna obroty wentylatora?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Dokładnie tak. Tak ma być.
Czy u Was tez slabo grzeje po porannym odpaleniu zima? Chodzi mi o cieplo w kabinie. Zazwyczaj w kazdym aucie robi sie juz ok po jakis 10minutach. W tipo musi minac najmniej 15 aby chodz troche sie cieplo zrobilo ale czuc duzy dyskomfort. Od poczatku to zauwazylem ze tipo slabo grzeje ale temat w zwiazku z temp. znowu powrocil. Oczywiscie po 20 minutach mozna juz zdjac czapke i rekawiczki ale wtedy juz jestem pod praca i wychkdze z auta.
U mnie też przy 1,3mj słabo łapie temperaturę, aż tekturę jak w żukanie mam na chłodnicy
Mowie o 1.4 95km... Generalnie po tych 20minutach to juz zaczyna grzac konkretnie i w dalszej trasie trzeba juz dawac na polowe pokrętło itd. ale po nocy szalu nie ma...
Jak dla mnie ten silnik bardzo szybko lapie temp i w aucie szybko robi sie cieplo, raczej 5 minut a nie 15
A jak zaczynasz jazde po nocnym postoju, to na jaką moc nastawiasz nawiew i temp odrazu jak wsiądziesz do samochodu? Bo najlepiej na początku jak najmniejsza prędkość wentylatora i nie za duza temp to się nagrzeje błyskawicznie plyn chlodzący, ja jadę tak na oko jakieś 3-4minuty a potem już nastawiam nawiewy tak jak lubie, to ciepełko już mocne leci po około 6-7 minutach.
Pojde za radą. Woda po wskazniku nagrzewa sie blyskawicznie ale nie czuc tego po nawiewach. Zrzucam troche na to ze to kombii wiec do nagrzania wiecej niz w sedanie ale mimo wszystko 15 min to za dlugo...
Też mam kombi 1.4 95 KM i zaczyna grzać po 3-5 minutach od odpalenia. Oczywiście nie jest to grzanie na maxa ale po prostu czuć że zaczyna się robić delikatnie cieplej. Prawdziwe grzanie to gdzieś po 10 min.
Nie odkrywajcie ameryki na nowo. Nigdy nie będzie tak że od razu dmuchnie gorącym, najpierw się musi nagrzać płyn a potem wszystkie elementy nawiewu itp.
Znowu się zacznie że Fiat do dupy bo nagrzewa się za wolno itp. Jeśli nie ma nagrzewnicy PTC to w każdym aucie tak jest. Problem pojawia się po kilku latach gdy układ traci sprawność.
A turbo benzyna taka jak TJet gdzie jeszcze turbina jest chłodzona płynem nagrzewa się całkiem szybko, najszybciej z aut benzynowych jakimi jeździłem
Dzisiaj specjalnie sprawdziłem. Po 3 km w pełni nagrzany. A stał pod chmurką w ujemnej temperaturze.
Żeby szybciej silnik łapał temperaturę, to na początku nie puszczam nadmuchu do kabiny z ciepłego powietrza z silnika, tylko zimne.
Jak już się rozgrzeje silnik, wtedy puszczam ciepłe.
W zimę jak ktoś nie ma garażu to tylko ogrzewane fotele dają komfort termiczny ... przydała by się jeszcze podgrzewana kierownica ....ale nie można mieć wszystkiego ;-/