Nie odpala ale jest ciśnienie na listwie

Witam.Mam problem po kolizji zrobiłem głowicę ,po naprawie trochę nim szarpało -niedokręcony elektromagnes wtryskiwacza. W trakcie jazdy próbnej zgasiłem silnik i koniec od tamtej pory zmieniłem czujniki położenia wału i wałka zapala tylko na plaku i jeździ super.Wymieniłem uszczelnienia regulatora spryskałem wszystko wd i nic. Błędow brak poza woda w filtrze oczywiście zapomniałem że wyczyściłem cały układ zasilania paliwem.Pojechałem do fachowca i powiedział że silnik musi palić i że on go nie zrobi bo to ma dużo innej roboty.Ciśnienie na listwie zadane i stan od 320 do nawet 450 .Martwi mnie tylko odczyt prędkości obrotowej podczas krecenia od 80 do200 ale przeważnie 80.Rozrusznik kręci naprawdę dobrze nawet jak jest podpięty do prostownika 15 a to i tak obroty ma podobne.Regulator płynnie podaje zadaną wartość.Podczas rozruchu zadaną ma 450 i spada do 320 .Akumulator dwu letni po przełożeniu do innego diesla mało nie wyrwie silnika.Jaki element decyduje o pozwolenie na start wtrysków.Ręce opadają

Zrób proby przelewowe wtryskiwaczy lub zmien wtryski. Prawdopodobnie ktorys nie trzyma cisnienia.Kiedys mialem tak samo w stilo. Wymiana wtryskow zalatwila sprawe.Mozesz kupic od dowolnoego diesla 1,9jtd fiata ,bedą pasowac.

Brakuje mi rurki do testu i go pominąłem bo w moim przypadku komora silnika jest sucha nie dostaje się tam kropla paliwa dopiero samostart wymusza większe obroty i puszczają wtryski tylko nie rozumiem jaki jest mechanizm działania takiego silnika dlaczego paliwo w momencie gdy powinno być wtrysniete czeka pod ciśnieniem 450 bar na potwierdzenie synchronizacji i potwierdzenie prędkości obrotowej i wydaje się że ma. Wczoraj zamontowałem trzeci cpw

Niestety sam nie znam odpowiedzi co się stało pojechałem na próbę przelewową której nie zrobiono.Wróciłem zgasiłem i spróbowałem zapalić wielkie zdziwienie pali .Na zimnym też pali, dlaczego tak się dzieje nie wiem.Oczywiście plaka się nie pozbywam.Pozdrawiam