To jest widok strony w wersji do druku
-
tak, flaga ustawiona (dzięki wpisom na tym forum-sama nie wiedziałabym:)- te "inspekcje" to był skrót myślowy. Wg serwisu płyn chłodniczy powinien być wymieniany co 5 lat chyba że nastąpi awaria układu lub przy sprawdzaniu parametrów okaże się, że odbiegaja od "normy". Sprawdzili i jest ok, więc wymiany nie było.
-
Koledze chodziło pewnie o hamulcowy,bo akurat jest taki reżim 2 lata/30 .Byłem zapytać u siebie /umówić na przegląd i policzyli mi za to co trzeba zrobić dla 30 tyś km + przegląd klimy + spr geometrii (kiera prosto,to auto schodzi w prawo ) - mój olej w ilości 3 l,więc ich dolewka tej różnicy na kwotę 1450 zł . Płyn hamulcowy sprawdzą i wtedy wyjdzie czy wymiana potrzebna . Ile wyjdzie w realu ,to dam znać po przeglądzie .
-
Chodzilo o płyn chłodniczy. Mam zasadę, że wymieniam co dwa lata. Płyn hamulcowy bezwzględnie co dwa lata.
-
No w ASO nie wymienią przed odp terminem ,chyba że klient zażąda wczesniej.
-
no hamulcowy wymieniony- jak napisałam. Jeśli chodzi o chłodniczy to raczej spotykam się z wymianą zdecydowanie rzadziej niż co 2 lata- aut trochę już przerobiłam (i to x2 bo w domu zawsze 2 pojazdy) i chociażby ostatni mój samochód serwisowany w Inchape Mini BMW zalecenie wymiany co 6 lat (lub 60 tys.). Wczoraj gwarancja dokupiona na zasadzie "strzezonego..."itd- pierwszy raz mam Fiata i wolę dmuchać na zimne:)
-
Też miałem auta wielu marek ,a Fiatów parę i płyn chłodniczy co rozrząd lub 5 lat (chyba ,że test po 3 roku wypadał słabo,ale to nigdy się nie zdarzyło). Tyle ,że rzadko miałem auto dłużej niż 4 lata :) . Fiaty zalewane były oryginalnym fiatowskim płynem .On ma dobrą trwałość (ja się nie sparzyłem ) ,bo jest niskokrzemionkowy ? Coś tam z chemią ma porobione .
-
Cytat:
Napisał
Mała Mi Wczoraj gwarancja dokupiona na zasadzie "strzezonego..."itd- pierwszy raz mam Fiata i wolę dmuchać na zimne
FCA stratne nie będzie :smile: Dlatego mi wystarczy standardowa gwarancja, wiem jak moje auto się zachowuje, wiem również ile zaoszczędziłem na braku rozszerzonej gwarancji staruszka Kropka, który nadal poważnie i drogo psuć się nie chce pomimo wieku 11 lat :tongue
-
Też zakupiłem gwarancję dodatkową ,ale tą minimalną . Tyle,aby podlegał pod niego system MA ,turbina itd. Dzięki temu nie wymieniam np filtra MA ,bo zgodnie z odpowiedzią na moje zapytanie (od centrali FCA) nie ma obowiązku wymiany filtra ,chyba,że silnik traci parametry. I właśnie od tego mam tą gwarancję ,aby trzymając się dokładnie zapisów serwisowych auto pojeździło 4 lata (w 5 sprzedam przed końcem gwarancji i chyba coś wolnossacego z dużym litrażem w automacie kupię ).
-
Ja właśnie "łamałam się" która opcję gwarancji wykupić no i padło na maximum care :roll: Też dłużej niż 5 lat nie pojeżdżę, to i tak byłby rekord z jednym autem- tak czy siak gwarancja to "puchar przechodni"-więc najwyżej cieszyć się nią będzie nowy właściciel:) Na razie autko fajne i nie nudzi się:) tfi tfu:) koszt przeglądów i części/mat.ekspl. miło zaskakuje w porównaniu z ostatnio posiadanymi 2 miniakami- countrymanem i "zwykłym":) no ale w BMW płaci się za ciasteczka, kawki itp oraz przystojnych panów w serwisie (lub jak dla kogo-panie w szpilkach):tongue za to w Fiacie...cóż:)
-
Cytat:
Napisał
Mała Mi no ale w BMW płaci się za ciasteczka, kawki itp oraz przystojnych panów w serwisie (lub jak dla kogo-panie w szpilkach):tongue za to w Fiacie...cóż:)
Hi, masz zdecydowanie rację, parę razy byłem X3 na przeglądach w ASO i tam obsługa zawsze dobrze ubrana, raczej młodzi ludzie, uprzejmi itd. a ASO Fiata to w większości przeciwieństwo BMW.
-
Nie mogę powiedzieć,że obsługa w ASO koło mnie jest zła. Nieważne dla mnie jest ,czy obsłuży mnie pan,pani,babcia itd,ważne aby było zrobione za co płacę i bez ściemy. Dla ciekawostki ...kolega kupował auto azjatyckie i obsługiwała go taka ..wykształcona :) pani . Tak przed nim pokazywała co ma auto w środku,co w bagażniku itd ,że kupił droższy model niż zamierzał (twardy miał być ,ale kobiece wdzięki otworzyły mu kieszeń ) za to w sumie ta pani ma prowizję .Gdy byłem sam w tym salonie i zapytałem o prostą rzecz ,to pani musiała zasięgnąć info od innej osoby ,potem znów nie wiedziała przy następnym pytaniu. Fakt,że niczego sobie była .
-
Nie miałem jeszcze przeglądu 5setki.
Rok 2011 Warszawa dla porównania AlfaRomeoMito 1.4 TB pierwszy przegląd 30 tyś bez względu na upływ czasu.
- przegląd 2 rbg x 196 zł jedn. brutto
- filtr pow 1 szt x 82
- filtr p.pyłk. 1 szt x 122
- selena 3l x 38
- płyn sprysk zim 1l x 3,89
- filtr olej 1szt x 60
- swieca 4 szt x 62
razem po rabacie 974 zł brutto (rok 2011)
Rok 2016 wymiana oleju i filtra o.
- wymiana rbg ? x 232 zł brutto (ryczałt?)
- selena 2l x 110
- filtr o. 1szt x 83
razem po rabacie 467 zł
Nie bywałem w serwisach BMW. W Mercedesie kawa owszem z automatu lub płatna w barku (dość dobra), wkład lewego lusterka do GLK ponad 1000 zł, dziekuję ;)
Płyn chłodzący wymieniłem raz na początku doświadczeń motoryzacyjnych w Skodzie w ASO, po którym wywaliło uszczelki pod głowicą. Skutek planowanie głowicy itd. Od tamtej pory płynu chłodzącego nie wymieniam jedynie w szczególnych sytuacjach dolewam jak potrzeba.
-
Selenia podrożała strasznie wg twojej rozpiski
-
Cytat:
Napisał
grandekropka Hi, masz zdecydowanie rację, parę razy byłem X3 na przeglądach w ASO i tam obsługa zawsze dobrze ubrana, raczej młodzi ludzie, uprzejmi itd. a ASO Fiata to w większości przeciwieństwo BMW.
Nadrabiają za troglodytów właścicieli BMW, których mam wątpliwą przyjemność spotykać codziennie na drodze. Dziś mało brakowało, żeby kretyn mi w Viagrze zderzak urwał! Nieważne, że coś z przeciwka jechało, droga tylko dla prostaka... Postrzeganie marki BMW mam nie bez powodu takie, a nie inne - dla mnie wstyd tym jeździć.
-
Raczej nie, bo tych troglodytów raczej nie stać na ASO, tam głównie firmy serwisują swoje auta, ja również bywałem tam służbowo.
Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka