Mega awaria tipo

noi stało sie, chciałem odpalić sowje Tipo którym przed chwila jeszcze jechałem, spadło napiecie nastepnie wyswietliła sie kontrolka sprawdz airback , nastepnie kontrolka awarii układu wspomagania, napiecie spadło w zapalniczce do 7 V, samochód nie odpala, po chwili wszystko zgasło i juz sie nie zaswieciło MASAKRA:mad: samochód musiałem zamknac kluczykiem bo na pilot niereaguje:mad:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

komputer zwiariował, samochód nawet po przekreceniu w pozycie mar niereaguje nic niedziała

może po prostu akumulator padł

Cytat:

---

Napisał manio20

może po prostu akumulator padł

---

Też na to stawiam

Wszystko wygląda na całkowicie rozładowany akumulator. Miałem tak w innym aucie, że odcinało różne systemy i w efekcie nawet na zapłon auto nie reagowało.

Jak ci sie nie chce czekać na lądowanie aku to jesli masz drugie auto albo drugi akumulator to podłącz na chwilkę tylko kable rozruchowe i sprawdź czy jest zapłon. Jak będzie to masz odpowiedź.

Padnięty akumulator nie zawsze przyczyną, a czasem tylko skutkiem innej awarii. Sprawdziłbym instalację, czy nie ma gdzieś czasem przebicia albo innego pożeracza prądu oraz alternator, czy ładuje dobrze w całym zakresie obrotów silnika. Słabe ładowanie może czasem nie objawić się kontrolką braku ładowania.

I jeszcze jedno - rozładowany do "prawie" zera akumulator już nigdy nie odzyska swojej pojemności, o ile w ogóle naładuje się do rozsądnej wartości. Wymieniłbym go dla pewności na pewno przed zimą.

Sprawdź klemy czy dobrze trzymają, brak styku powoduje właśnie takie wybrakowane napięcie. Sprawdź miernikiem napięcie na aku, jeśli mniej niz 11V to ładowanie akumulatora Cię czeka. Ja tu nie widzę mega awarii, tylko brak chęci wykonania prostych czynności.

Może miałeś wizytę gryzonia ? Koledze nie zapaliło się nic , cała wiązka do wymiany . Tobie mógł gryzoń zrobić zwarcie . Nie musi być to wada auta .

Coś może jednak być, mi raz zapaliła się kontrolka od airbag i wyświetlił konieczność wizyty w serwisie, niestety po miesiącu jeszcze nie dotarłem, nawet zapomniałem bo wyświetliło się ze dwa razy w ciągu jednego dnia przy odpalaniu.

sto procent to jest akumulator mialem to samo w punto rozlacza wszystko tez mi pisalo o airbacku. Ile masz przejechane km?

I co ustalił Kolega? Co było przyczyną? Gryzonie, alternator, klemy, przebicie i ucieczka prądu?

Panowie
było tak wracałem z Wadowic z pracy dzienie robie 80 km na tydzien 400 km, zostawilem samochod przed garazem zjadłem obiad poczym wracam by schowac auto, widze że swiatło przygasa, wyswietla sie kontrolka awarii poduszki powietrznej po czym jak chce zapalić to ino skwierk i wszystko gaśnie, dzis 09.09.2017 bylem w ganinexe w katowicach , ok 11.30 przyjechałem z gościem od lawety, auto na lawecie trafiło do serwisu, obiecano mi auto zastepcze koles wysłał wniosek do asistans o 12.15 i auto miało być do 2 godz. , po 2 godz. jak zadzwoniłem okazało sie ze wniosek nie dotrał, miałem potwierdzenie wysłania i kod autoryzacji, dobra obiecano mi auto do godziny, godz. 15.00 dzwonie, dalej wniosek niewpłynał samochód znowu obiecali do godz podstawic pod serwis bo tam czekalem, o 16.00 byłem juz tak wkurzony ze zadzwoniłem po zone zeby przyjechała po mnie seichentem rocznik 2003 bo byłem uziemiony a ganinex serwis był juz nieczynny od 14, wiec poszedlem na salon sprzedazy bo był jeszcze czynny, facet z serwisu zostawił mnie z problemem nawet nie starał sie dzwonic za mną do assistans powiedział zebym sam sobie dzwonił i poszedł do domu,auto zastepcze otrzymałem dopiero godzina 22.30 ale już w domu, 4 godziny straciłem w ganinexe bo wniosek wysłał o 12.15 do asistans ale zastepcze niedotarło pojechałem do domu potem mi dzwonią z wypozyczalni że bede miał samochód zastepczy na 18.00 potem dzwonia ze na 21.00 skonczyło sie ze samochod dostarczyli na 22.30 dnia 9.09.2017 ok 10 godzin w plecy , wyobrażcie sobie co by to było gdyby auto padło w trasie, mam małe dziecko chyba bym sie skończył tak działa cały ten fiat łącznie z serwisem asistans i wypozyczalniami

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

padł akumulator, mogło byc zwarcie wywaliło body co rozładowało akumulator, może poduszka powietrzna winna bo wyświetlała sie kontrolka awarii, wiem ze była kampania na poduszki ale mój samochód był na kampanii z uszczelka od skrzyni, nie wiem naprawdę nie wiem moja zona wkurzona samochód nie ma nawet roku a juz takie problemy zobaczymy co powiedzą w poniedziałek , auto zastępcze kia ceed ta nowa w automacie wyposażenie zajebiste ale spalanie 8 litrów na 100

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

za dużo w tym pośrednictwa tylko w reklamach sie chwalą ze auto dostaniesz do 2 godzin a ty dalej mozesz jechać na wczasy zastepczym to nieprawda

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

wczesniej 2 razy pjawiły sie niepokojace symptomy w postaci wyswietlajacych sie awarii swiateł kazywało sprawdzić po kolei wszystkie swiatła a jak zgasilem samochod i po jakims czasie znowu odpaliem problem zniknał niewiem czy to ma jakis zwiazek nie podoba mi sie ten komunikat awarii poduszki powierznej

Jak wszystko, aby dobrze działać wymaga minimalnego napięcia. Jeżeli ten akumulator pada to pewnie ta kontrolka airbag była głównie spowodowana tym.

Ciekawe jakie jeszcze niespodzianki sprawią nam nasze tipki???? MASAKRA:mad:

Ja uważam że nie ma się czym podniecać, każde auto ma prawo się popsuć, a prawda jest taka że większość poważniejszych usterek jest w pierwszych 2 latach eksploatacji.
Sam kupiłem auto nowe, i faktycznie w ciągu pierwszego roku miało kilka bolączek.
Policzcie statystycznie awarie TIPO a PORSCHE albo BUGATTI :)
Jedno się sprzedaje w setkach tysięcy a drugie setkach więc w statystykach BUGATTI się nie psuje :)