Odsadzenie jest takie samo. Wg różnych katalogów 43-43,5 mm. Nic nie musisz dodatkowo czyścić, chyba że masz czas i ochotę podłubać tam cienkim śrubokrętem, na pewno nie zepsujesz:smile:.
Poczekaj do weekendu to będę pewny czy pasują w 100%.
To jest widok strony w wersji do druku
Odsadzenie jest takie samo. Wg różnych katalogów 43-43,5 mm. Nic nie musisz dodatkowo czyścić, chyba że masz czas i ochotę podłubać tam cienkim śrubokrętem, na pewno nie zepsujesz:smile:.
Poczekaj do weekendu to będę pewny czy pasują w 100%.
Co powiedział serwis na temat piszczacych hamulców
Po wymianie tarcz na prawidłowe nic nie piszczy... chyba ze nie mnie pytasz...
A czy występuje też taka zależność, że jak mam z przodu 281/26, to z tyłu będę miał takie, a nie inne? Czy może z tym też różnie bywa?
I taka jazda (spokojna) często jest przyczyną awarii układu hamulcowego. Nie mylić ze zużyciem. Szczególnie tylnych hamulców bębnowych, prowadnic zacisków, czy tłoczyska. Mechanizmy układu hamulcowego pracują w trudnych warunkach, a mechanizm który nie pracuje w pełnym swoim zakresie po prostu "zastaje się". Jak jedziesz pustą ulicą czy drogą, spójrz w lusterko czy nic za tobą nie ma i kopnij czasami w ten pedał hamulca, aż ABS zaterkocze i ruszą się porządnie wszystkie ruchome elementy układu hamulcowego. Tak samo z ręcznym. Hamulców nie popsujesz ani nie zużyjesz, a za to odwdzięczą ci się dłuższą bezawaryjną pracą.
Jazda w mieście wymaga częstego używania hamulców, czasami ostrego hamowania, lecz i tak czasami piszczą. Zwłaszcza przy do hamowaniu.
Witam Panowie dziś byłem na wymianie klocków przód. Autko ma przejechane 48000 i z prawej strony zaczęła piszczeć blaszka tak więc nie czekałem. Kupiłem textary wymiana w aso katowice 120 zł. Tarcze przód ok. Natomiast po oględzinach serwisanci stwierdzili że tarcze z tyłu są do wymiany. Wartość po sprawdzeniu suwmiarką wynosiła 8,7 mm. Nie zdecydowałem się na wymianę. Zacząłem szukać w necie tarcz i klocków, info na forum. Wg danych technicznych w moim samochodzie tarcze z tyłu powinny mieć średnicę 264 mm(1,4 tjet). A wg danych fabrycznych tarcze o takiej średnicy dopszczalną min szer mogą mieć 8mm. Więc mówie spoko nie będe zmieniać, ale popłudniu nie dawało mi to spokoju, sciągnąłem koło i zmierzyłem średnice tarczy. Ku mojemu zdziwieniu tarcza ma średnice 251 mm. Posłałem vin do sklepu internetowego i dostałem tarcze o takiej średnicy. Czy jest możliwe żeby w fabryce się pomylili? Chyba że dawali raz takie raz takie.
Dużo jak na odkręcenie jednej śruby prowadnicy w zacisku i wciśnięcie tłoczka, no chyba że wszystko kompleksowo przeczyścili i nasmarowali. U mnie jest 52kkm i też klocki z przodu wołają o wymianę, tarcze też mam do wymiany. Natomiast z tyłu to chyba dojadę na samych klockach do 100kkm bo jeszcze jest okładzin z 6mm. Więc wątpię żeby tarcze z tyłu tak szybko się zużywały u mnie mają niewielkie zużycie.
Wreszcie się zebrałem i wymieniłem tarcze i klocki. Potwierdzam tarcze Mikoda o nr 0357 / 0357S (Alfa Romeo 166) 281x26, pasują do Tipo T-Jet P&P.
Załącznik 37799
Przy felgach 18" te tarcze wyglądają jak by miały rozmiar popielniczki:smile: trochę wstyd.
Załącznik 37800
Witam Panowie
tipo z wrzesnia 2018 1.4 95km lpg 73 tys przebiegu 1wsze klocki przebieg 90/10 trasa/miasto
z tematu wywnioskowalem ze wszyscy idziecie w kierunku zamienników - czemu nie oryginały ? tylko ze względu na cene ?
pytanie dodatkowe teraz po deszczach zaczely mi bebny "drzeć" na wstecznym - ktos też tak ma ?
pytanie #2
mam przeglad na 75tys w aso czy ja moge dac im swoje klocki ?