Ja na meyle HD zrobiłem do tej pory 10 tys. km w jakieś 7 miesięcy i póki co cisza. Także też liczę, że wytrzymają co najmniej te 2 lata.
To jest widok strony w wersji do druku
Dobra zamawiam z Sidem-a, Meyle HD 1 komplet wytrzymał ok 40tkm, kolejny 20tkm. Więcej nie zamawiam bo nie dość że drogie, to mój dostawca już nie chce się bawić w reklamacje[emoji1787]
Wysłane z mojego RMX3771 przy użyciu Tapatalka
U mnie fabryczne wytrzymały ok. 40kkm, Meyle HD służą już prawie 70kkm i nadal jest ok.
a ja mam glupie pytanie - czy padnięte łączniki mogą też skrzypieć?
Parę dni temu zaczęły mi stukać . W zasadzie umowilem się juz na ich wymianę. W piątek pojechalem na DŚ i ... zaczęło cos z przodu dodatkowo skrzypieć . Jak pokręce delikatnie kierownicą czy nawet jak wysiadam z auta to slyszę to. Sprezyny wyglądają na cale , auto stoi równo
Ja łaczniki wymieniłem jak tylko gwarancja się skończyła zaczęło pukać . a teraz po 7 latach wymieniłem kolejny raz i dodatkowo wymieniłem końcówki drązka kierowniczego już 115tyś to po mału trzeba żeby w środku zimy nie robić pitstopa pod chmurką
Kupilem laczniki meyle hd. Wygladaja solidnie. Jestem juz po wymianie. Zajelo mi to 2 h i robilem to juz ostatni raz sam. Bez cięcia nie ma szans aby to dziadostwo odkrecic. Ponacinalem sobie dookola chyba wszystko co mozna bylo lacznie z udezeniem mlotkiem o rant błotnika ktory lekko przez to wgniotlem. Serio tam niema jak podejsc z kątówka... lewy trzymal dol i tam bylo jeszcze jak podzialac ale prawa gora to musisz naciac lekko mocowanie na amortyzatorze bo jak inaczej?? Macie jakies sprawdzone sposoby na to piekło?
Mniejsza katowka, taka z lidla lub mała piła szablasta z brzesczotem do metalu jak już musisz ciąć. Po co zaraz pchać tam katowke 125?
115 tam wjechalem. Szablasta niewiem czy bylaby ok do tej akcji... nie mialem opalarki moze to by pomoglo... Wy to odkrecaliscie bez problemu??
Nie wiem jak zamienniki się odkręcają ale oryginalne można powiedzieć idą bez problemu. Łączniki wymieniałem już w 2 Tipkach - u koleżanki z przebiegiem 65tyś. km i moim z przebiegiem 45tyś. km i powiem szczerze problem mam zawsze tylko z poluzowaniem dolnej nakrętki na lewym łączniku ( strona kierowcy), pozostałem 3 nakrętki poszły bez problemu, ba prawa strona poszła mi o wiele szybciej, z pod lewarowaniem auta, zdjęciem koła, wymianą łącznika założeniem koła i opuszczeniem auta zajęła mi chyba maksymalnie 15 minut.
U mnie odkręciły się normalnie. Wstawiłem jakiś czas temu lemfordera i pukają już jakiś czas, myślałem że coś się urwało ale odświeżyliście ten temat i mi się przypomniało, że to zapewne łączniki. Zbieram się do zakupu. I wyciągam wniosek z tego tematu, że nie ważne co kupisz to i tak będzie pukać wcześniej czy później. Pozostaje więc testować i kupować marki, jakich tu jeszcze nikt nie wkładał, bo te wkładane do tej pory za długo nie wytrzymują
A zamiast rżnąć śruby można je czymś takim potraktować: Właśnie udało mi się znaleźć ten świetny produkt na platformie AliExpress, zobacz! 18,39zł 6ďź zniżki | 80/102/130mm Heavy Duty odporne na rdzę uszkodzone nakrętki Splitter Remover zardzewiałe nakrętki Splitter Spanner usuń wycinarka klucz stalowy
https://a.aliexpress.com/_EHupKOr