To jest widok strony w wersji do druku
-
Strategia mycia Bravoska
Witam Kolegów,
Zadaję takie pytanko jak w temacie, czy myjecie swoje auta w myjniach automatycznych (dotykowych ze szczotami), jeśli tak, to czy trzeba jakoś zabezpieczyć antenę radia, coby nie uszkodziło jej ani nie pogięło. Czy też jednak bardziej preferujecie myjnie bezdotykowe, ręczne mycie, pucowanie itp. Wybaczcie jeśli to trochę lamerskie pytania, lecz muszę zrobić kąpiel odświeżającą dla autka, głównie nie z powodu brudu, lecz kropelek soków z drzew liściastych (pospadało sporo tego dziadostwa podczas parkowania na karoserię i szyby)
-
W sumie to nie wiedziałem, że myjnie ze szczotami jeszcze istnieją :)
Ja myję tylko bezdotykowo.
-
Kiedys w fordzie mondeo wylamalo mi taka antene z dachu. Takze odkreć ją
-
Ja myję swoje bravo czasem bezdotykowo, czasem na szczotach - ważne jest wtedy żeby odkręcić antenę i złożyć lusterka.
-
Jeśli chcesz użyć szczotki to przed tym warto spłukać pod ciśnieniem pierwszy brud i większe zanieczyszczenia które inaczej mogłyby porysować karoserię. I najważniejsze - kiedyś uszkodziłem lakier zderzaka bo myjką ciśnieniową chciałem pozbyć się resztek zaschniętych owadów. W tym przypadku trzeba zachować odległość ok. 20cm i nie kierować zbyt długo strumienia gorącej wody w jedno miejsce, bo za chwilę można ściągać lakier całymi płatami z plastikowych elementów - sytuację pogarszają drobne odpryski od żwiru, bo wtedy woda łatwo wchodzi pod lakier.