Elektroniczna przepustnica - hit czy kit?
Jak w tytule - proponuję osobną dyskusję na temat elektronicznej przepustnicy w tipkach z silnikiem 1.4, zarówno wolnossakach jak i turbo. Przewijają się tu i ówdzie wpisy od osób które narzekają na opóźnioną reakcją pedału gazu przy ruszaniu, inni wskazują na "dziurę" między 1. a 2. biegiem. Dużo wskazuje na to, że winowajcą może być właśnie wyżej wymieniony element.
Może spróbujmy wreszcie ustalić co w trawie, czy też w przepustnicy piszczy ;-) Ja widzę 2 możliwości:
a) wada fabryczna oprogramowania która występuje w pojedynczych egzemplarzach (dlatego niektórzy to "czują" a inni nie) - w takiej sytuacji wyobrażam sobie, że ASO w ramach gwarancji powinno taką przepustnicę przeprogramować, żeby reagowała szybciej na gaz
b) TTTM, czyli charakterystyka pracy elektronicznej przepustnicy jako takiej. Może być tak, że ludzie którzy od lat jeżdżą autami z "analogową" przepustnicą z linką, po zmianie auta na "cyfrówkę" nagle przeżywają szok, bo muszą niejako uczyć się od nowe tak (wydawałoby się) banalnej czynności jak ruszanie z jedynki.
No i co wy na to? Macie jakieś inne hipotezy? A może jest ktoś, kto miał ten problem i udało mu się go rozwiązać?
Na marginesie dodam, że podczas jazdy próbnej nie wyczułem problemów a jeżdżę autem z tradycyjną przepustnicą. Zirytowałbym się jednak gdybym w moim egzemplarzu coś takiego zauważył :roll: