To jest widok strony w wersji do druku
-
wyluzujcie z tymi pojemnościami , każdy z was ma pewnie racje ponieważ teoria mówi że nie doładowany akumulator pada szybciej ponieważ nie doładowana jego część podlega szybszemu zasiarczaniu czy jakoś tak , praktyka wskazuje że jeśli ta pojemność nie jest rażąco zawyżona nie ma to kompletnie znaczenia, korytko pod aku w punto nie daje możliwości znacznego zawyżenia parametru pojemności ponieważ potrzebny minimalny prąd rozruchowy w modelu 2012 to 530A do 680A w wersji start stop wymusza pojemności od 62AH w górę a to już w praktyce oznacza maksymalną pojemność korytka akumulatora
-
Cytat:
Napisał
irekw Śliczna odpowiedź,która nic nie wyjaśnia.
Przeanalizowałeś pobór prądu dla akumulatora o pojemności 60 Ah. To teraz pytanie ile prądu "pożre" podawane przez Ciebie PUNTO z akumulatora 100 Ah. Więcej czy mniej/pamiętaj PUNTO nie wie jaki ma zainstalowany akumulator/.
Sprawa jest dosyć prosta ile prądu "pożre" auto tyle prądu trzeba dostarczyć do akumulatora,wielkość akumulatora nie ma znaczenia /to jest magazyn/.
Dlatego też akumulatory mam przewymiarowane i nigdy nie miałem z nimi kłopotów/odnoszę się do twoich rozważań/.Rekord poj. 120 Ah alternator ok.70 A.
magazyn też ulega samorozładowaniu, dla akumulatora ołowiowego jest to 1% pojemności na dobę, wiec aby ponownie doładowac akumulator (który ulega samorozładowaniau) o pojemności 50Ah oraz 100Ah trzeba użyć tego samego prądu ale w tym drugim przypadku dwa razy dłużej, dlatego pojemnosc (pośrednio wspomniana wielkośc --> wymiary) też ma znaczenie.
ok mój bład bo nie dodałem jeszcze jednej kwesti.
1. mianowicie samochód użytkowany w mieście na krótkich trasach zazwyczaj nie zdąży doładowac akumulatora, jeżeli będzimy tylko jeżdzić na takich krótkich trasach to każdy akumulator będzie stopniwo rozładowywany, ten o mniejszej pojemności szybciej niż ten o wiekszej pojemności, i w tym przypadku ten o wiekszej pojemności się lepiej sprawdzi, pod warunkiem że użytkownik będzi dołądowywał raz na jakiś czas akumulator.
jeżeli nie będzimy doładowywać to aku o mniejszej pojemnosci szybciej się rozladuje i użytkownik zostanie natychmiastowo "poinformowany" poprzez brak możliwości odpalenia o konieczności naładowania akumulatora. w tym przypadku rozładowanie i ponowne naładowanie akumulatora nie jest dla niego problemem, własnie problemem będzie aku o wiekszej pojemności tutaj uzytkownik niedoładowywujący akumulatora spowoduje iż czas do "poinfomowania" będzi dłuższy a akumulatory ołowiowe nie tolueruja długiego niedoładowania normalne cykle pracy naładowany/rozładowany/naładowany im nie szkodzą, oraz to iż powinny byc przechowywane w stanie naładowanym o okresowym doładowaniem.
2. przypadek drugi tak samo jak wczesniej, użytkownik też nie doładowywuje akumulatora, lecz raz w miesiącu jedzie do np. cioci 50-100 km za miasto, i jest to czas wystarczajcy aby ponownie naładowac akumulator o mniejszej pojemności, ten o wiekszej potrzebuje więcej czasu, wiec nadal może zostać niedoładowany.
3. przypadek trzeci, to wyjazdy do cioci sa częstrze lub pojazd jeżdzi z w długie trasy, tutaj oba akumulatory zostana doładowane przez alternator. w tym przypadku pojemnośc aku nie ma znaczenia, chyba że na postoju przez dłuższy czas korzystamy z energii akumulatora.
generalnie prawidłowo użytkowany akumulator, czyli cykliczne doładowanie lub dłuższe przejazdy pojazdu, nie wpływają na jego funkcjonalnośc, akumulator jest przewidziany przez projektantów o takiej a nie innej pojemności wynika to z bilansu mocy oraz standardowego trybu uzytkowania pojazdu (weźmy po uwage że europie zachodneij na kórej rynki są projektowane pojazdy) pokonują statystycznie wiecej kilometrów w roku niż w polsce.
myśle ze teraz wyjasniłem :-)
dla prawidłowo użytkowanego akumulatora (dłuższe trasy lub doładowywanie) wystarczająca jest standardowa pojemnośc, nie wiedze ekonoemicznego sensu kupowac droższego o wiekszej pojemności, rekord uzytkowania mojego aku w samochodzi to 11 lat.
PS pytanei czy doładowywujesz akumulatory/y oraz czy jeździsz na krótkich czy długich trasach ?
PS inne typy akumulatorów niż ołowiowe sa często przechowywane w stanie czesciowego naładowania np akumulatory LION :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
jovi123 wyluzujcie z tymi pojemnościami , każdy z was ma pewnie racje ponieważ teoria mówi że nie doładowany akumulator pada szybciej ponieważ nie doładowana jego część podlega szybszemu zasiarczaniu czy jakoś tak , praktyka wskazuje że jeśli ta pojemność nie jest rażąco zawyżona nie ma to kompletnie znaczenia, korytko pod aku w punto nie daje możliwości znacznego zawyżenia parametru pojemności ponieważ potrzebny minimalny prąd rozruchowy w modelu 2012 to 530A do 680A w wersji start stop wymusza pojemności od 62AH w górę a to już w praktyce oznacza maksymalną pojemność korytka akumulatora
nie teoria tylko badania mówią o tym że niedoładowany aku pada szybciej. :-)
koryto w punto jest uniwersalne do diesli się montuje wieksze pojemności ale tez alternatory o wiekszej wydajności pradowej, wiedomo świece żarowe cągną wiecej i dłużej prundu niż ruzsznik
-
Wspaniałe wytłumaczenie.Tysiące km. przejechałem w koło "komina" /tz miasto i okolice/ i nigdy nie miałem problemów z przewymiarowanym akumulatorem.
Mam jeszcze jedno pytanie czy spotkałeś kiedyś amperomierz w układzie el.samochodu i czy obserwowałeś jego wskazania.
-
Cytat:
Napisał
irekw Mam jeszcze jedno pytanie czy spotkałeś kiedyś amperomierz w układzie el.samochodu i czy obserwowałeś jego wskazania.
Będzie ciekawie!
(nic nie będę podpowiadać, używałem amperomierza cęgowego wielokrotnie)
-
Cytat:
Napisał
bnbn1 dla prawidłowo użytkowanego akumulatora (dłuższe trasy lub doładowywanie) wystarczająca jest standardowa pojemnośc, nie wiedze ekonoemicznego sensu kupowac droższego o wiekszej pojemności, rekord uzytkowania mojego aku w samochodzi to 11 lat.
nie wystarczy standardowa pojemność ponieważ te akumulatory mają niski prąd rozruchowy, dopiero akumulator 62Ah który jest ponad standard w tym samochodzie daje minimalny prąd rozruchowy potrzebny dla elektroniki i poprawnego działania wszystkich układów przyjmij to wreszcie do wiadomości
-
W takim razie Punto ma chyba nieźle skaszanioną elektrykę. U mnie w Bravo 1.9 Multijet fabryczny akumulator (60Ah, 540A) wytrzymał ponad 6 lat. W 2.0 Multijet też jest taki sam. A jak wiadomo Diesel ma świece żarowe które pobierają w sumie prąd kilkadziesiąt amper, dodatkowo wysoki stopień sprężania powoduje że rozrusznik ma duże opory podczas rozruchu.
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
-
nie skaszanioną tylko obecnie samochody mają większe zapotrzebowanie na prąd ,renault w silnikach 1.2 montuje obecnie aku 70-75 Ah, abstrahując 60Ah w multijet 2.0 to tylko Włoch może wymyślić wysyłając samochód do kraju na północ
-
Cytat:
Napisał
irekw Wspaniałe wytłumaczenie.Tysiące km. przejechałem w koło "komina" /tz miasto i okolice/ i nigdy nie miałem problemów z przewymiarowanym akumulatorem.
Mam jeszcze jedno pytanie czy spotkałeś kiedyś amperomierz w układzie el.samochodu i czy obserwowałeś jego wskazania.
tak spotkałem.... uwaga będzi zabawnie dzisiaj koło godziny 10 rano w moim własnym prywatnym doblo widziałem wpięty amperomierz celem pomiaru pradu spoczynkowego, znam nawet tego który go tam wpioł..... bo to byłem ja sam osobiście :-)
aby był smaczek to aku firmowy fiata 60Ah, prąd rozruchowy 350 A, doładowywałem bo był rozładowany w połowie.... no fura ostatnio to się buja mało i czasem po kilka dni stoi, to sie rozładowął biedaczek, a chciałbym aby wytrzymał znacznie więcej niż 4 lata które ma obecnie, mysle ze pociągnie 8-10 lat, ale tylko dlatego że go w tym wspomoge :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
jovi123 nie wystarczy standardowa pojemność ponieważ te akumulatory mają niski prąd rozruchowy, dopiero akumulator 62Ah który jest ponad standard w tym samochodzie daje minimalny prąd rozruchowy potrzebny dla elektroniki i poprawnego działania wszystkich układów przyjmij to wreszcie do wiadomości
nie no bez jaj minimalny prad rozruchowy...350A... czy w czasie odpału a z taki prad jest brany??? rozrusznik 1,2 KW to beirze 100A, elektronika jakies 20-50A (zalezy co tam właczysz) wiec 150A... to zdecydowanie jeszcze brakuje 200A do maksimum. co do pojemności sa akumulatory 60Ah (standardowa pojemność) o maksymalnym prądzie 600A, czyli mowiac fachowo mają mniejsza rezystancje wewnętrzną oraz wiekszą odpornośc na taki prąd (w granicachpewnego czasu), ale sa też z tego powodu droższe w produkcji (i sprzedazy)
-
Cytat:
Napisał
bnbn1 tak spotkałem.... uwaga będzi zabawnie dzisiaj koło godziny 10 rano w moim własnym prywatnym doblo widziałem wpięty amperomierz celem pomiaru pradu spoczynkowego, znam nawet tego który go tam wpioł..... bo to byłem ja sam osobiście :-)
Kolego mowa cały czas jest o prądzie ładownia a nie o prądzie spoczynkowym.
Odpowiedź nie na temat.
PS.pisze się wpiął
-
Cytat:
Napisał
irekw Kolego mowa cały czas jest o prądzie ładownia a nie o prądzie spoczynkowym.
Odpowiedź nie na temat.
PS.pisze się wpiął
pokajam się bardzo przepraszam za ten bład ortograficzny, który spowodował iz zawstydzone elektrony w moim alternatorze osiągneły prędkośc światła :-)
a tak powazniej to pytanie brzmiało "pytanie czy spotkałeś kiedyś amperomierz w układzie el.samochodu i czy obserwowałeś jego wskazania." gdzie w tym pytaniu (bez znaku zapytania...to tak w kwesti błędów w pisowni języka polskiego) jest mowa o jakim prądzi mówimy, pytanie dotyczy wpięcia amperomnierza w układzie elektrycznym samochodu, równie dobrze może dotyczyc amperomierza podłaczonego do akumulatora, lewej lampy pozycyjnej, lub pompy paliwa itp bo jest to zawsze element układu elektrycznego samochodu.... więc na przyszłośc prosze nie stawiac pytań "otwartych" będzie mniej niedomówień.
co do pradu ładowania to podstawowa diagnoza oprócz pomiaru pojemności akumulatora, aby stwierdzić czy aku padł bo już jego kres czy też padł bo nie jest doładowywany, tak samo mierzy się prad spoczynkowy aby sprawdzic czy na postoju nie jest za szybko akumulator rozładowywany, w sumie prosta diagnostyka, dodatkowo tez można zmierzyć napięcie podczas ładowania.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
jovi123 nie skaszanioną tylko obecnie samochody mają większe zapotrzebowanie na prąd ,renault w silnikach 1.2 montuje obecnie aku 70-75 Ah, abstrahując 60Ah w multijet 2.0 to tylko Włoch może wymyślić wysyłając samochód do kraju na północ
włoch oferuje przy zakupie opcje pt. instalacja elektryczna na chłodniejszy klimat = alternator generujący większe natęrzenie prądu, grubsze kable instalacji oraz aku o wiekszej pojemności :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
irekw Wspaniałe wytłumaczenie.Tysiące km. przejechałem w koło "komina" /tz miasto i okolice/ i nigdy nie miałem problemów z przewymiarowanym akumulatorem.
Mam jeszcze jedno pytanie czy spotkałeś kiedyś amperomierz w układzie el.samochodu i czy obserwowałeś jego wskazania.
tu masz odpowiedz, dlaczego wszystko było OK --> "komina" /tz miasto i okolice/" 20 minut jazdy powinno przy sprawnym alternatorze doładowac akumulator po odpale.
-
Cytat:
Napisał
bnbn1 tu masz odpowiedz, dlaczego wszystko było OK --> "komina" /tz miasto i okolice/" 20 minut jazdy powinno przy sprawnym alternatorze doładowac akumulator po odpale.
To jak to w końcu jest czy alternator jest w stanie naładować przewymiarowany akumulator czy nie?
Szanowny Kolego jeżeli rozmawiamy o ładowaniu akumulatora przez alternator to amperomierz ma być włączony w obwód ładowania. Myślałem,że dla tak doświadczonego "elektryka" jest to sprawa oczywista./a Ty wyskakujesz z lampą pozycyjną/. Nie obraź się ale coraz bardziej mieszasz się w swoich wyjaśnieniach.
ps .Włoch pisze się z dużej litery a natężenie przez ż.
-
Cytat:
Napisał
irekw To jak to w końcu jest czy alternator jest w stanie naładować przewymiarowany akumulator czy nie?
Szanowny Kolego jeżeli rozmawiamy o ładowaniu akumulatora przez alternator to amperomierz ma być włączony w obwód ładowania. Myślałem,że dla tak doświadczonego "elektryka" jest to sprawa oczywista./a Ty wyskakujesz z lampą pozycyjną/. Nie obraź się ale coraz bardziej mieszasz się w swoich wyjaśnieniach.
ps .Włoch pisze się z dużej litery a natężenie przez ż.
tak wiem pisałem na szybko to mi się ortograf zrobił... powinieneś dodac iż zdanie zaczynamy dużą literą i wtedy by ni4 było problemu :-)
rozmawiamy o ładowaniu jak i rozładowaniu akumulatora.... a lampa to był przykład aby opisywac precyzyjnie a nie robić skróty myślowe :-)
aby było ciekawiej obwód ładowania jak i rozładowania akumulatora to jest ten sam obwód tylko prad płynie w innym kierunku, wiec amperomierz mierzący prąd spoczynkowy też został wpięty w obwód ładowania :P
akumulator ulega samorozładowaniu 1% dziennie, czyli akumulator 60Ah traci dziennie 0,6Ah a akumulator 100 Ah traci dziennie 1 Ah, teraz potrzebujesz o 60% wiecej czasu aby naładowac akumulator o wiekszej pojemności mając to samo nateżenie prądu który daje alternator.
odpowiadając na twoje pytanie alternator jest w stanie naładowac przewymiarowany akumulator potrzebne jest jedynie więcej czasu
aby nie bylo ze jestem złośliwy, czepiasz sie pierdół (jakiś ortografów) a nie merytoryki, jak mawiam mnie niczyja kasa nie interesuje jak ktoś chce może sobie nawet instalowac 250Ah tylko po co jak da dokładnie to samo co zaprojektowane 60Ah, kwestia jedynie dopilnowania aby to był akumulator wykonany w dobrej technologii (czyli nie padał po pierwszej zimie) oraz prawidłowe serwisowanie, a pociągnie spokojnie 10 lat.
pozdrawiam
PS piszemy tez z dużej litery :-)
-
-
a temat się zaczął od tego że silniki 1.2 w/g bosch powinny mieć aku min 60Ah o prądzie min. 530A rozruchu natomiast każdy sprzedawany samochód ma aku 50Ah o prądzie 360A co powoduje awarie systemu i zawsze pojawią się fantaści dorabiając jakieś dziwne filozofie do istniejącej rzeczywistości po co połowa postów w tym temacie to nie wiem
-
Cytat:
Napisał
irekw Szkoda czasu i atłasu.
czyzby merytoryczne kontrargumenty się skoczyły?
padlo pytanie dlaczego aku o wyższej pojemności ma szansę szybciej skończyć żywot, wyjaśnilem dlaczego tak się stanie (samochód jeździ na krótkich trasach) i też że nie jest tak w każdym przypadku (samochód jeździ w dłuższe trasy lub aku jest doładowywany okresowo).
padło pytanie czy alternator doładuje aku o wyższej pojemności, odpowiedziałem ze tak i jaki trzeba spełnić warunek.
po drodze bylo o tym czy ktoś widział amperomierz w układzie elektrycznym samochodu, dwie osoby widziały i osobiście mierzyły prąd w układzie elektrycznym samochodu....
a nadal cos nie tak.... ehhh polakowi nigdy nie dogodzisz :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
jovi123 a temat się zaczął od tego że silniki 1.2 w/g bosch powinny mieć aku min 60Ah o prądzie min. 530A rozruchu natomiast każdy sprzedawany samochód ma aku 50Ah o prądzie 360A co powoduje awarie systemu i zawsze pojawią się fantaści dorabiając jakieś dziwne filozofie do istniejącej rzeczywistości po co połowa postów w tym temacie to nie wiem
nie jest to trolowanie, w pierwszym poście napisałeś że aku montowane nie spełniają wymagań producenta (w domyśle pojazdu) a teraz że wg bosha.... myślę że to istotna różnica :-)
dlatego nikt w fiacie tego problemu nie zauważył, dodatkowo masz instalacje gazową, jej komp tez potrzebuje zasilania, tutaj może byc pośrenia przyczyna problemów, czyli aku "upośledzony" plus wiekszy pobór pradu, spadało napięcie, gdzie komp fiata sobie jeszcze radził a komp od LPG juz nie dawał rady...
piszesz że to było od nowości, reklamowałes aku u producenta ?
niemniej zapytam a jaki akumulator zaleca Fiat ? chyba ich inzynierowie nie sa aż tak niepełnosprytni, prawdopodobnie dali aku najoptymalniejszy pod względem ekonomii (redukcja kosztów produkcji) i wymagan technicznych, 95% użytkowników to nie ma pojecia co tam włożono, wiec daja aby wyrzymalo gwarancje + jakies 2-3 lata ? inna sprawa moze bosh innych akumulatorów nie produkuje więc podaje najbliższy spełniający wymagania z produkowanych. dodatkowo czy ich akumulatory posiadają coś co się nazywa w inzynierii "świadectwo zgodności" choć myślę że w przypadku zwykłych akumulatorów to nie jest tak istotne, nimniej w układach SS algorytm ładowania akumulatora odbywa sie inaczej niż pojeździe bez tego układu i dlatego nie każdy akumulator to przeźyje (wyższe napięcie buforowania), podobnie jak w fiacie inzynierów w boshu też nie posądzam o brak intelektu, po prostu dają to co mają, a że produkują o wiekszym pradzie rozruchowym (mniejszej rezystancji wewnętrznej) to plus dla nich.
tak wiem że punto 1.2 nie ma układu SS, może ten twój aku po prostu był upośledzony od chwili opuszczenia fabryki i akurat pało na ciebie :-/
w punto miałem powyżej wspomniany 60Ah, prądu nie pamiętam (podejrzewam że więcej niż 350A, bo mam SSmana).... bo już wyzionoł ducha , miał jakiś feler bo co półroku był doładowany, dośc szybko się rozładowywał, potzreba było z 30-50 km jazdy aby SSman zaczynał działać, choć poprawnie odpalał za pierwszym razem (był to bodajrze exide, czyli jeden z gorszych), po 5,5 roku wyzionoł ducha, jakichkolwiek awarii zwiazanych z aku w samochodzi nie bylo, po prostu pewnego dnia powiedział kaput (i spuchł jak stara bateria LION) teraz jest banner bull, wstępnie powiem że sprawuje sie lepiej od exide, 60Ah, 640 A gdyz taki był w najbliższym sklepie.
w doblo mam 60Ah, 350A ma 4 lata i jak narazie sie bardzo dobrze sprawuje (przy porównaniu z tym z punto to jest bardzo dobry)... nie wiem czy w tej samej technologii jak ten co był w punto 1.2, SSmana w doblo nie mam.
pozdrawiam.