To jest widok strony w wersji do druku
-
Stukanie zawieszenia
Witam
Słuchajcie od jakiegoś czasu zacząłem słyszeć różnicę w pracy przedniego zawieszenia tj różnica miedzy lewą a prawą stroną. Od strony pasażera wyraźnie czuć że głośniej pracuje. Czuć to zwłaszcza na drodze brukowej lub drodze z wgłębieniami. Objawia się głuchym popukiwaniem - wydaje mi się że od strony amortyzatora lub poduszki amortyzatora. Od strony kierowcy zawieszeni chodzi tak jak 5 tyś km temu czyli od nowości a od strony pasażera słychać delikatne popukiwanie. Porażająca jakość tych fiatów....znowu przyjdzie mi się męczyć z serwisem ASO i udowadniać im , że coś nie teges.
-
Obstawiam łącznik stabilizatora.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978 Obstawiam łącznik stabilizatora
......zobacze! ale gdyby nawet to łącznik to z papieru zrobiony? Żadnych dziur nie zaliczam, unikam dróg z kostki brukowej chucham i dmucham a przebieg 5 tyś.
-
Cytat:
Napisał
Rafal79 ......zobacze! ale gdyby nawet to łącznik to z papieru zrobiony? Żadnych dziur nie zaliczam, unikam dróg z kostki brukowej chucham i dmucham a przebieg 5 tyś.
Może to nie łącznik, a jakiś plastik, np. dolot powietrza, osłona pod silnikiem, mata wygłuszająca pod maską, plastikowe osłony amorków. Duży wybór stukaczy jest.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978 Może to nie łącznik, a jakiś plastik, np. dolot powietrza, osłona pod silnikiem, mata wygłuszająca pod maską, plastikowe osłony amorków. Duży wybór stukaczy jest.
- bylem na kanale i posprawdzałem możliwe stukające elementy i nic nie znalazłem. Dźwięk pasuje mi ten stukające łącznika (szarpiąc za łącznik nic nie słyszałem) lub luźnej lub uszkodzonej poduszki amortyzatora.
-
Ja dokładnie to samo słyszę w swoim tipo tylko u mnie od pierwszego dnia użytkowania jest ten dźwięk z prawej strony. Byłem na stacji diagnostycznej ale niby wszystko jest ok. Moim zdaniem coś z górnym mocowaniem amortyzatora jest nie tak ale boje się jechać do tych papudraków z ASO bo jeszcze gorzej coś namieszają
-
Też przypuszczam ze moze byc górne mocowanie....marnyd4d - popsuć ci nie popsują tylko czy ze chcą wogole cos przy tym robić, puszczą na ścieżkę diagnostyczna a ta nic nie wykryje jeśli to będzie poduszka
-
Proszę nie potraktuj mojego wpisu jako naśmiewania się - ale czy to występuje jak jedziesz sam? Bo czasem klamra pasa bezpieczeństwa pasażera uderzając o słupek (a często tak się ustawia że stuka) może imitować telepanie podwozia (sam się na to złapałem...).
-
Cytat:
Napisał
wkk01 Proszę nie potraktuj mojego wpisu jako naśmiewania się - ale czy to występuje jak jedziesz sam? Bo czasem klamra pasa bezpieczeństwa pasażera uderzając o słupek
- n:lol::lol:.....dobre żarty.
-
Zgłosiłem stuki dla ASO...niby sprawdzili nigdzie luzów nie ma i nic nie slyszą. Wiadomo, że sprawdzili na ścieżce diagnostycznej.
Sprawdzałem podwozie i komorę silnika nic luźnego nie ma - wg mnie te głuche stuki dochodzą od strony amortyzatora lub górnej poduszki amortyzatora.
Wg testu na ścieżce amorki ok mają -po 75% sprawności ale ten test nie wykryje czy jest luz na poduszce amorka.
Ten mój ASO to nic nie słyszy - wiem to z autopsji. Powiedzcie mi czy mogę zgłosić to do innego ASO usterkę na gwarancji?
-
Jak najbardziej możesz, ja miałem podobną sytuacje w Punto.
Stuki a właściwie głośne łomotanie pojawiało się przy jeździe po dużych nierównościach a najbardziej przy wolnym przejeżdżaniu po płytach ażurowych pod marketem, stuki przenosiły się na kierownice.
W jednym serwisie testowali auto dwa dni, wymienili odboje bo wg. nich to było przyczyną, jeździli, testowali stwierdzili że wszystko Ok, i te dźwięki to jest normalne, tak ma być (czyli słynne TTTM).
Po dwóch dniach złożyłem reklamację naprawy, ponownie wzięli auto na ścieżkę diagnostyczną, szukali, testowali, nawet geometrie sprawdzali, wszystko ok, brak jakichkolwiek luzów. Jadę po odbiór, biorę "fachowca" do auta, jedziemy pod market na płyty, "fachowiec" stwierdził że to jest jazda ekstremalna i w takich warunkach to auto ma prawo nawet się popsuć i że nie powinni tego robić na gwarancji. Bierzemy demo z salonu, jedziemy na płyty - cisza.
Auto znów na warsztat, ponownie szukają, oczywiście nic nie znaleźli i oddali auto twierdząc że to dźwięk z amortyzatorów i że kwalifikują się do wymiany, wynika to z warunków eksploatacji samochodu (pomiary skuteczności amortyzatorów ponad 80%) auto miało wtedy ok 7kkm i 8 miesięcy eksploatacji.
Miałem pisać reklamacje do FCA ale znajomy z serwisu innej marki polecił mi oddać auto do innego ASO.
Tak też uczyniłem pojechałem do innego miasta do ASO wzięli auto na podnośnik, szarpaki nie znaleźli nic, przejechałem się z mechanikiem, po powrocie od razu znalazł przyczynę. Na drugi dzień ściągnęli uszkodzony element wymienili i nastała cisza. Elementem winnym całego zamieszania był wałek kierowniczy a dokładnie element teleskopowy na tym wałku.
Doświadczenie nauczyło mnie że na jednym serwisie nie warto bazować, szkoda nerwów i zdrowia na użeranie się z pseudo fachowcami .
-
Dzisiaj odwiedziłem stację diagnostyczną z prośbą o próbę zlokalizowania tego stukania....sprawdzone amorki przód mają po 78%. Diagnosta szukał bardzo dokładnie....zauważył, że podczas testu amorków górne mocowania poduszek mocno latają ( patrząc od góry przy podniesionej masce) tj drgają wg niego to dziwne że w nowym aucie tak podskakuje górne mocowanie - stwierdził jednak że stąd nie dochodzi pukanie ale nie wygląda to za ciekawie. Natomiast zauważył że przedni przegub od strony pasażera ( ta strona gdzie słyszę stukanie) ma duży luz wzdłużny - ruszając nim słychać wyraźne mocne stukanie i duży luz....drugi przegub zero luzu i cisza. Czyżby to może powodować stukanie które słyszę w kabinie??
Zgłoszę przy najbliżej okazji w ASO
-
Jak najbardziej stukający przegub będzie słychać w kabinie.
-
Rozumiem że taki stukający przegub z luzem kwalifikuje się do wymiany na gwarancji?
....bo panowie w ASO mogą znowu stwierdzić, że TTTM
-
Gwarancja jak najbardziej. Przeguby nie stukają w moim 10-letnim GP, więc tym bardziej nie mają prawa w nówce. Ogólnie w GP mi nic nie stuka, pomimo 185tyś. km. Śmiem twierdzić, że jest lepiej złożony od 500X.