Potwierdzam w Tipo z automatyczną klimą .... Max Def albo chłodzi albo grzeje zależy czy na zewnątrz jest ciepło czy zimno.
To jest widok strony w wersji do druku
Potwierdzam w Tipo z automatyczną klimą .... Max Def albo chłodzi albo grzeje zależy czy na zewnątrz jest ciepło czy zimno.
Chłodzi ? To ciekawe :wink:
Bo jak się włączy przycisk Max Def to włącza A/C i temp. ustawia się na HI - to jak ma to chłodzić ? Coś źle zaobserwowałeś :)
Albo zrobiłeś to na zimnym silniku dlatego ci chłodziło, ale jak tylko temp. płynu chłodzącego się podniesie to będzie grzał nawet w upalne dni :)
Ja dzisiaj przy temp. na zewnątrz +32 stopnie włączyłem max def to tak mi na szybę gorące powietrze włączył, że mało co bym się zagotował :)
Max Def to takie szybkie grzanie na szybę i włącza ogrzewanie lusterek i tylnej szyby, a MAX A/C chłodzi na maksa - tak to działa :)
Def jak sama nazwa wskazuje ma odmrażać ale czy tylko ciepłym dmucha to nie wiem. W manualnej odpowiednik tegoż trybu czyli nawiew na przednią szybę włącza sprężarkę klimy (zapala się dioda na przycisku). W..wia mnie to niemiłosiernie.
W automacie max Def też włącza klime ale ustawia temp. na HI, i wieje ciepłym zawsze.
W końcu klima osusza powietrze, a to jest pożądane przy nawiewie na szybę
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Sprawdziłem to dzisiaj i rzeczywiście działa tak jak piszesz Def --> grzeje HI , Max AC --> chłodzi LO ... mogło mi się pomieszać ale wydaje mi się że jak były przymrozki rano to jeden z tych trybów włączał klimę i grzał HI a popołudniu jak było ciepło włączał klimę i chłodził LO , może to było Max AC.
Jak auto zimne i włączysz max def to skąd Ci weźmie ciepło aby grzać? Wieje zimnym póki choć trochę temperatury nie załapanie i stad często myśle przeświadczenie ze to klima chłodzi....
Toż to normalne ze na zimnym wieje zimnych i CHYBA kazdy o tym wie?
A u mnie powtarza się ostatnio taka przypadłość: jeżdżąc autem w ciągu dnia przy takiej pogodzie jak obecnie występuje, czyli bez konieczności włączania klimy, na panelu ustawiam pokrętło temp na 19* C. I tak bujam się cały dzień. Następnego ranka gdy odpalam auto i jadę normalnie bez kręcenia pokrętłem od temp. to w miarę jak rozgrzewa się silnik, nagrzewnica zaczyna stopniowo zwiększać nadmuch i jednocześnie coraz mocniej grzać. Kiedy zaczyna grzać już naprawdę wściekle, wtedy muszę pokręcić pokrętłem do oporu na max zimno, następnie do oporu max gorąco, potem dopiero ustawiam pokrętło na przysłowiową temp 19* i nawiew dopiero się stabilizuje do przyzwoitego nadmuchu i zadanej temp. Kilka dni z rzędu rano ta sytuacja się powtarza. Wcześniej tego nie zaobserwowałem.
Nie jest to p[roblem przez który w nocy nie sypiam, ale zaczyna mnie to trochę zastanawiać. Macie jakieś pomysły??...
Po co klime wyłączać? Mi jak grzał na maxa zamiast chlodzic to padniety aktywator czy mieszalnik był (nie pamiętam dokładnie)
Nie wiem czemu ale bylo cos na rzeczy ze ten sterownik automatu jakby sie zawiesza i pomaga dopiero danie temp na max, wtedy zaczyna na nowo reagować. Nie ma chyba tego laga gdy ustwisz temp po przekreceniu kluczyka przed odpaleniem auta. Jakis taki bład typu tttm
Panie i Panowie, podczas urlopu zrobiłem 4kkm. Zauważyłem dziwną przypadłość, otóż w upalny dzień rzędu +35C po odpaleniu nagrzanego auta i klimy w trybie "Auto" np. na 20C klima praktycznie wypluwa kostki lodu z kratek nawiewów. Z biegiem czasu np. po 50, 100km jazdy w takim upale wydajność klimy spada. Obniżanie temperatury wiele nie przynosi, klima chłodzi ale nie z taką intensywnością jak na początku. I teraz tak przykład z dzisiaj, po 3h godziny pracy klimy w tym 2h chłodzenia na postoju w oczekiwaniu na przekroczeniu granicy jak przychodzi czas na moją kontrolę wyłączam klimę z silnikiem. Odpalam po 5 minutach z tymi samymi nastawami i znów klima chłodzi jak szalona przez dobrych parę km. Zauważyliście coś podobnego? pozdrawiam
"steyr" Witaj w klubie poczytaj mój post #71 mam to samo ,ale ja mam klimę manualną i steruję tylko nawiewem (jego siłą) .