7500 km przejechane, dolałem 250 ml oleju, obroty ok. 2500 - 4000, wróciłem wczoraj z Zakopanego (550 km w obie strony) - nic nie ubyło, zero usterek, jak dla mnie auto super, we wrześniu przegląd, wymieniam olej na MOTUL X-CLEAN 8100.
To jest widok strony w wersji do druku
7500 km przejechane, dolałem 250 ml oleju, obroty ok. 2500 - 4000, wróciłem wczoraj z Zakopanego (550 km w obie strony) - nic nie ubyło, zero usterek, jak dla mnie auto super, we wrześniu przegląd, wymieniam olej na MOTUL X-CLEAN 8100.
Mam aktualnie przebieg 49400km,przegląd byl przy 44800.od przeglądu dolalem tylko jakies 300ml.Jestem mile zaskoczony.do tej pory 300...400ml na tysiąc.nie zmienilem marki oleju.moze u mnie ten silik sie ulozyl po 50000km.mam nadzieję ze nie powroci mu apetyt na olej.
Sporo ci brał - na 10k km 3-4 litry. Mam przejechane 40k km ( 30k na gazie) i dolałem 2 litry i 200ml. Na gazie więcej bierze i jak weźmie 1L na 15k to będzie ok.
Bral mi od samego początku i na benzynie i później na gazie.mam nadzieję zen naprawdę sie unormowalo.z przyzwyczajenia maska w górze co 300km,na wszelki wypadek
Ciekawe ze to nie jest norma z tymi poborami. U mnie zarqz pierwsza wymiana i do tej pory tylko ok 200ml dolalem czyli spokojnie nawet bez dolewki bym dal rade.
Talarsw - masz LPG?
To jest kluczowe pytanie (mi na benzynie też nie bierze ale to raczej norma wg statystyk z drugiego forum, natomiast przy LPG normą są niewielkie dolewki).
Trzeba dodać, że niemieckimi autostradami jadę często utrzymując 180 jak jest noc i sucho, więc może jak się katuje ten silnik to się jakoś uszczelnia opiłkami żelaza, wylatującymi śrubkami itp:)
Nie mam lpg ale jak juz ktos ma to nagle pobory nie sa symboliczne tylko duze... Dziwne to wszystko.
Zmieńcie olej np: na motul i zobaczcie czy będzie różnica. Niektórym po wymianie przestało oleju ubywać.
U mnie jest taka sytuacja:
1.Zmieniłem na motul po 2500 km(paź2017). Selenii ubyło do tego czasu na 3/4 bagnetu.
2.Przy 9500 km(maj2018) był stan 1/4 więc dolałem 400 ml(motul 5w40 x clean).
3.Teraz była wymiana przy 12000km(dalej motul).
Jak liczyłem to wychodzi branie oleju do 100ml/1000 km, niezależnie czy seleni czy motula.
Pogodziłem się że kupuję 4l oleju, 3 litry na wymiane a reszte do uzupełnienia. Można eksperymentować jest: Total, Liqui, Ravenol, Shell, Valvoline, Castrol, Orlen expert. Ale po co , olejem luzu się nie naprawi, każdego weźmie , aby tylko więcej nie brał. ok 1l litra na 10000 dla mnie do zaakceptowania.
Mogłem gorzej trafić , w domu jest rav 4 2.2 diesel i od nowości bierze 1l/ 5tys km. Ale lepiej też mogło być bo moja poprzednia 20 letnia polówka 1.4 nie potrzebowała dolewki między wymianą.
Ale mozna chyba sie ratowac 5w50 c3.moze to cos da.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Patrzyłem na mitasu i millersa.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Patrzyłem na mitasu i millersa.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A millersa 5w40c3 tez mi bral duzo.moze jeszcze spróbuje tego motula 5w40.
Nie dolałem ani ml po przejechaniu 11 tyś. Dziś wymiana oleju (Selenia) i filtra.
Wg statystyk z drugiego forum to jest od 100 do 300ml, więc nie dużo w porównaniu do norm innych marek, natomiast ciekawa jest u nas ta losowość, że jeden trafi tak a drugi inaczej (w niemieckich czy japońskich autach można mniej więcej powiedzieć że jeden silnik nic nie bierze a inny np. 800ml i taki człowiek jest na to przygotowany a u nas to jeden 95km nie pije a drugi tak średnio;)
Myślę że trzeba przyjąć normę 1 litr na tysiąc km, i to jest najbardziej prawdopodobny wynik zużycia przez silnik 1,4 95KM:mad:
Chyba na 15 tys. Bez przesady. Ja mam LPG ktore rzekomo zżera olej a nie leje tego sporo
U mnie 21kkm najechane i 2 flaszki poszły w "motór". zacząłem nawet już ździebko trzeciej. Zawsze trzymam stan max na bagnecie. Jak to ktoś zaznaczył że oleju w tym silniku "jak flaków w słoiku w biedronce" to wolę być nadgorliwy i mieć ful w misce olejowej...