Seicento 1.1 spi problem po wyjechania paliwa do zera
Zacznę od początku tej historii jakiś czas jeździłem na rezerwie i pojechałem do roboty auto stało na parkingu jakieś 2 tyg. pomyślałem jak wrzucę zatankuje. Po 2 tyg. seil odpalił ale tylko na ok. 15sec i zgasl trochę go brusilem na stacyjce ale to nic nie dawało ściągałem auto do garażu podladowalem akumulator wymontowalem zaślepkę do pompy paliwa pod kanapa odłączyłem przewód że strzałka czerwona i chyba z 20 min się tak bawiłem zalanczajac zapłon i gaszac pompa chodzi bo słyszę jak się przekręca kluczyk a paliwo z przewodu przy pompie nie chce lecieć paliwo jest pół baku nawet wymontowalem ta pompę i czyscilem to sitko na dole hmmm jakieś pomysły jeszcze ??