To jest widok strony w wersji do druku
-
Wszystko się zgadza z tym, że faktyczny koszt przedłużonej gwarancji to nie 2400 zł, jak ktoś napisał, tylko około 5 tys. zł.
Ja robię rocznie jakieś 8 tys. km, co oznacza, że w ciągu 24 m-cy nie na pewno przekroczę 20 tys. Jest taka możliwość, że pewne rzeczy zaczną się psuć po dwóch latach przy większym przebiegu, dlatego też zastanawiam się nad przedłużeniem gwarancji.
Jeżeli ktoś ma przebiegi rzędu 30 tys. km rocznie, to ma szansę ewentualne usterki "zaliczyć" jeszcze w czasie standardowej gwarancji. W sumie to nie ma reguły.
Wszystkim życzę bezawaryjnych aut.
-
W moim przypadku jest trochę inaczej, gdyż mam plan serwisowy co dwa lata. Tak więc mając gwarancję na samochód, 2 letnią, nawet nie musiałem zrobić serwisu gwarancyjnego w ASO. Jako, że mam wykupioną na kolejne dwa lata, w ASO musiałem pojawić RAZ. Drugi zbiega się z końcem gwarancji rozszerzonej...
W sumie przez te cztery lata, to plan przewiduje wymianę filtra kabinowego (co można zrobić samemu) corocznie, płynu hamulcowego co dwa lata. Filtry paliwa i powietrza co 4 lata :-) Z czego filtr powietrza wytrzymuje LEDWO 20k km, jeśli uprzednio po ok 10-15k km usunie się gąbkę. Wymienić można samemu. Oczywiście jeszcze olej - jest to tak oczywista oczywistość, iż uprzednio nie wspomniałem. Z tym, że mój fiacik jeździ głównie poza miastem, jakieś max. 15k km rocznie i mocno zastanawiam się, czy jest sens wymieniać co rok.
-
Pozwoliłem sobie założyć konto na waszym forum , jeździłem Fiatem Punto Evo przez prawie 7 lat i czuję się trochę tak związany z marką Fiat , zwłaszcza ze byłem naprawdę zadowolony z EVO 1.4 . Tyle przywitania...
Cytat:
Napisał
rafal_rx mocno zastanawiam się, czy jest sens wymieniać co rok
Popełniasz duży błąd , prawdę powiedziawszy chciałbym bardziej dosadnie napisać co do twoich "pomysłów " odnośnie wymiany oleju czy filtrów , ale w sumie to twoje auto i nie ważne że wywaliłeś z 80 tysi . Twoja sprawa .
Nie mogę , powiem , olej wymieniamy raz na rok lub wcześniej jeżeli zrobimy limit kilometrów , np. 20 tys lub rok . Oszczędzanie na wymianie oleju to prosta droga do krótkiego żywota silnika . Ja kuźwa czytam , że ktoś oszczędza na filtrach kosztujących np. filtrona 30-40 zł to już się naprawdę dziwię . REGULARNA wymiana co roku oleju i filtrów !
-
Jestem dokładnie tego samego zdania co ty ale inni wolą oszczędzać a później płaczą że silnik się sypie i chleje olej jak nastolatek na imprezie:smile:
-
"Wszystko się zgadza z tym, że faktyczny koszt przedłużonej gwarancji to nie 2400 zł, jak ktoś napisał, tylko około 5 tys. zł. "
Co Ty pieprzysz OVOC za przeproszeniem. Ja wykupiłem przedłużoną gwarancję na dodatkowe 3 lata (łącznie 5) lub 200 000tys kilometrów. Kosztowała mnie 2690pln brutto.
-
Cytat:
Napisał
tedybear "Wszystko się zgadza z tym, że faktyczny koszt przedłużonej gwarancji to nie 2400 zł, jak ktoś napisał, tylko około 5 tys. zł. "
Co Ty pieprzysz OVOC za przeproszeniem. Ja wykupiłem przedłużoną gwarancję na dodatkowe 3 lata (łącznie 5) lub 200 000tys kilometrów. Kosztowała mnie 2690pln brutto.
Do tego musisz doliczyć koszt obowiązkowych przeglądów okresowych.
-
spokojnie. wszystko jest wyliczone i przekalkulowane. Ja nigdy Fiata nie miałem, TIPO jest nowa konstrukcją (nawet lakier bordowy co mam jest nowym kolorem w marce Fiata), zamierzam jeździć dużo i zwiedzać wszystko co się da w wolnym czasie. oprócz sprawdzonej konstrukcji silnika to chyba wszystko jest nowe co potwierdzają pewne usterki potwierdzające się na forum - metalowe kulki w garnku przy pierwszym rozruchu, szuranie czegoś o coś przy max skręcie kół, chociażby nieodbijający kierunkowskaz i pewnie jeszcze inne usterki nie opisane lub które nie wystąpiły i miejmy nadzieję że nie wystąpią. Zatem wole się zabezpieczyć i mieć gwarancję dłuższą ale jestem przez pięć lat spokojny. A co do przeglądów obowiązkowych i kasy za to - jakoś sobie poradzę :)
-
Tedybear, ja być może też skorzystam z możliwości przedłużenia gwarancji z tym, że decyzję podejmę tuż przed upływem gwarancji fabrycznej. Przy moich niewielkich przebiegach koszt przedł. gwarancji o kolejne 3 lata to: 2090 zł + koszt obowiazkowych przeglądów.
-
Panowie. Jeśli wolno mi coś napisać o oleju (tylko nie linczujcie mnie proszę).
Trochę interesuje się pojazdami zabytkowymi i kiedyś szukałem odpowiedzi na pytanie: czy jak autem mało jeżdżę to muszę co roku wymieniać olej? Odpowiedz znalazłem w wywiadzie jaki udzielił przedstawiciel jednej z większych marek produkujących oleje. Wynikało z niego że olej nie zmieni właściwości po roku o ile przebiegów nie robimy wielkich (ja w swoim antyku moze robię 400 km rocznie). Tak samo w butelce olej może stać kilka lat i nie wyparuje, nie zmieni się w wodę itd tak samo w silniku jeśli przebiegi niskie to teoretycznie wymiana np po 18 miesiącach i przejechanych 6000 będzie bez znaczenia dla silnika.
ALE NIE ZALECAM bo w końcu olej jest tani (porównując do auta). Chociaż jak mam w antyku miskę olejową o pojemności 10 litrów to już kosztuje ten olej nieco więcej;)
-
no to skoro zaczynasz to kończ i pochwal się co to za antyk i zdjęcia wrzuć :)
-
Cytat:
Napisał
leinad Panowie. Jeśli wolno mi coś napisać o oleju (tylko nie linczujcie mnie proszę).
Trochę interesuje się pojazdami zabytkowymi i kiedyś szukałem odpowiedzi na pytanie: czy jak autem mało jeżdżę to muszę co roku wymieniać olej? Odpowiedz znalazłem w wywiadzie jaki udzielił przedstawiciel jednej z większych marek produkujących oleje. Wynikało z niego że olej nie zmieni właściwości po roku o ile przebiegów nie robimy wielkich.
We wnętrzu silnika skraplająca się woda w połączeniu ze związkami siarki (pochodzącymi z paliwa, wytrącane podczas jego spalania) tworzy kwasy, a te z kolei atakują powierzchnie metalowe tworząc korozję. Nasze rafinerie kupują głównie rosyjską ropę klasy "Ural" znaną z wysokiej zawartości siarki. Nie ważne jak dobry jest olej i ile dodatków uszlachetniających zawiera. Im dłuższe okresy braku eksploatacji tym bardziej spotęgowany efekt. Dlatego samochód powinien być regularnie eksploatowany i serwisowany.
Polecam obejrzeć archiwalny odcinek "Sondy" o oleju silnikowym - daje trochę do myślenia także m.in. w odniesieniu do modnego obecnie "eco-drivingu", czy działania systemu Stop&Start:
https://www.youtube.com/watch?v=PHZVmyjm9v0&t
https://www.youtube.com/watch?v=IGB4r7foIlM&t
https://www.youtube.com/watch?v=PHJx2hqkp2s&t
Rodzaje ropy:
Cytat:
REBCO (Russian Export Blend Crude Oil) znana również jako Ural
Ropa rosyjska pochodząca z różnych złóż, głównie w Zachodniej Syberii oraz rejonie gór Uralu. Jej gęstość dochodzi do 865 kg/m sześc. przy 1,8% zawartości siarki, 6% zawartości parafin oraz 0,5% zawartości wody i zanieczyszczeń. Ten typ ropy przerabiany jest w polskich rafineriach oraz np. w rafinerii w Możejkach.
Rafineria przystosowana do przerobu ropy ciężkiej może przerabiać ropę lżejszą, lecz ze względu na jej wyższą cenę jest to mniej opłacalne. Z tego właśnie powodu pojawiają się głosy o tym, że sprzedaż Możejek odciętych od rosyjskiej sieci ropociągowej i przerabiających różne rodzaje ropy może być konieczna.
Brent
Ropa pochodząca z 15 pól naftowych położonych na Morzu Północnym. Jej średnia gęstość wynosi ok. 835 kg/m sześc. przy zawartości siarki (0,37%) co świadczy o tym, że jest to średnia ropa słodka.
WTI (West Texas Intermediate) znana również jako Texas Light Sweet
Ropa o dobrych parametrach gęstości (ok. 827 kg/m sześc.) i zawartości siarki (0,24%) dzięki czemu w procesie destylacji uzyskuje się z niej większą ilość benzyn i oleju napędowego będących najbardziej pożądanymi produktami naftowymi.
-
Cytat:
Napisał
yacek _b ale w sumie to twoje auto i nie ważne że wywaliłeś z 80 tysi . Twoja sprawa .
Rzeczywiście, pozycja w cenniku taką kwotę podwała. Nie pomyliłeś się. Wiesz, za tyle, to ja bym na Fiata nawet nie spojrzał :-) On stał w "magazynie fabrycznym" w Tychach i w tym czasie cena urealniła się do wartości akceptowalnej :-) Dla podpowiedzi dodam, że był 1kzł droższy od 1.4 T-Jet 120 :-). Od wyprzedażowego T-Jet'a.
Cytat:
Napisał
Grimlock_ We wnętrzu silnika skraplająca się woda w połączeniu ze związkami siarki (pochodzącymi z paliwa, wytrącane podczas jego spalania) tworzy kwasy, a te z kolei atakują powierzchnie metalowe tworząc korozję.
PRAWDA. Ale przy przebiegach autostradowych, lub dłuższych trasach jest to zjawisko marginalne. Natomiast z doświadczenia Ci powiem, że na ilość wody (skroplonej pary wodne) bardzo wpływa styl jazdy. Obecnie żona jeździ starym autem na b. krótkich dystansach po mieście. I zimą czasami widuję płatki śniegu na bagnecie oleju :roll: Kolejna istotna rzecz, to zdolność o utrzymania liczby zasadowej (czyli zdolności czyszczących) przez cały okres eksploatacji oleju - tego niestety nie wiem i tematu nie rozwinę.
Akurat Fiat jeździ w ~90% poza miastem po drogach krajowych. Gdybym go katował również po mieście, to bym nie miał wątpliwości, co do wymiany oleju corocznie.
Cytat:
Napisał
leinad ALE NIE ZALECAM bo w końcu olej jest tani (porównując do auta).
To też prawda. Lecz jeśli auto "robi" rocznie ok 15.oookm, to koszta stałe, a więc ubezpieczenie (OC i AC, a czasem i assistance jest potrzebny na zagranicę) i również serwis zaczynają niebezpiecznie zbliżać się do kosztów paliwa, jakie jest potrzebne na przejechanie wspomnianego dystansu. 150 setek km razy 5,7l/100km (średnio)= 855 litrów paliwa to jest 3750zł (ostatnie tankowanie 4,38zł/l). Tymczasem na ubezp. i serwis gwarancyjny poszło 3000.
Po ostatnich domowych dyskusjach doszliśmy do wniosku, że najlepiej jest mieć auto z wynajmu długoterminowego :-) Ewentualnie wylizingować chodliwą toyotę i sprzedać zaraz po okresie lizingu.
-
Cytat:
Napisał
rafal_rx Po ostatnich domowych dyskusjach doszliśmy do wniosku, że najlepiej jest mieć auto z wynajmu długoterminowego :-) Ewentualnie wylizingować chodliwą toyotę i sprzedać zaraz po okresie lizingu.
Najlepsza marka to służbowy.
-
Dzisiaj, dzień przed końcem gwarancji, przy przebiegu równo 32 tys. kupiłem przedłużoną gwarancję Maximum Care do 5 lat lub 75.000 km. Zapłaciłem 1.690 PLN brutto. Mam nadzieję, że się nie przyda, ale to raptem 3% początkowej wartości mojego Tipka, więc według mnie warto kupić. Oferty pakietow serwisowych dla mnie nie mieli.
Ceny przedłużonej gwarancję znacznie niższe niż były przy zakupie. Gość w serwisie mówił, że na razie z poważniejszych tematów nic nie robili przy wolnossącym 1.4 bez LPG, więc może dlatego FCA schodzi z ceny, bo w dużej skali tylko nieliczni skorzystają, a rzeczy typu plastiki, osłony i tak są wylaczone.
-
Patrz, a ja mam w MyFiat za 2290 taka opcje do wykupu
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka