To jest widok strony w wersji do druku
-
Takie trochę przykłady z palca aby się podpudowac że fiatem się jeździ.
Sam jeżdżę i nie mam z tego powodu kompleksów ale nie oszukujmy się takie stare bmw jest z lepszych materiałów i lepiej spasowane, coś za coś albo rocznik albo marka.
To coś jak z ogrzewaniem domu. Najdroższej wychodzi gaz i w domu zawsze jest zimno, opinia tych co go nigdy nie mieli i pala węglem....
-
Ja bym się sprzeczał z tym lepszym spasowaniem. Co prawda nie osobiście, ale z racji podróży sporo jeżdzę taksówkami, w tym są to często marki premium. W starszych modelach bardzo często coś skrzypi, szczególnie plastiki potrafią wydawać sporo odgłosów. Nie mówię tu o jakichś gratach tylko zadbanych, ale już wiekowych samochodach. Nie jest to oczywiście reguła, czasami jest w porządku, ale często jednak nie i szczerze wolałem jechać nowszym Mondeo/Passatem niż starym Mercedesem czy BMW. Widomo, taksówki to może nie jest najlepszy przyład, bo jednak robią dużę dystanse, ale ja osobiśćie wyleczyłem się z myślenia, że starszy samochód premium równa się super wrażenia z jazdy.
-
Cytat:
Napisał
rustin Takie trochę przykłady z palca aby się podpudowac że fiatem się jeździ.
Sam jeżdżę i nie mam z tego powodu kompleksów ale nie oszukujmy się takie stare bmw jest z lepszych materiałów i lepiej spasowane, coś za coś albo rocznik albo marka.
To coś jak z ogrzewaniem domu. Najdroższej wychodzi gaz i w domu zawsze jest zimno, opinia tych co go nigdy nie mieli i pala węglem....
Jak zapłacisz 2 x tyle co za miał to będzie ciepło. Wszystko kwestia kasy jaką chcesz puścić w komin. Fakt nie ma popiolu i brudzenia .
-
Cytat:
Napisał
Przemekc1 Ja bym się sprzeczał z tym lepszym spasowaniem. Co prawda nie osobiście, ale z racji podróży sporo jeżdzę taksówkami, w tym są to często marki premium. W starszych modelach bardzo często coś skrzypi, szczególnie plastiki potrafią wydawać sporo odgłosów. Nie mówię tu o jakichś gratach tylko zadbanych, ale już wiekowych samochodach. Nie jest to oczywiście reguła, czasami jest w porządku, ale często jednak nie i szczerze wolałem jechać nowszym Mondeo/Passatem niż starym Mercedesem czy BMW. Widomo, taksówki to może nie jest najlepszy przyład, bo jednak robią dużę dystanse, ale ja osobiśćie wyleczyłem się z myślenia, że starszy samochód premium równa się super wrażenia z jazdy.
Czyli jak przykład gaz vs węgiel. Nie osobiście..... Broncie jak chcecie, piszcie co chcecie aby poprawić sobie samopoczucie ale nic nie da prawda jest taka, mimo że fiat to bardzo fajne że cena z nikąd się nie bierze.
-
Po części masz racje rustin, jednak duzo aut ma cene wzietą z kosmosu i w danej konfiguracji może kosztować mniej.
-
Cytat:
Napisał
marx30 Wiesz jak się kupi takiego "prestiża" to koszty eksploatacji zabijają ... przykład kolegi z pracy .. Audik A6 jakaś 3l V6 benzyna .... kompletna wymiana rozrządu ...koszt 7tyś. auto kupione niecały rok temu za 26tyś ... ale czego to się nie robi dla "prestiżu" na dzielnicy ;-P
Cytat:
Napisał
jacek2 Trzeba się bardzo zastanowić nad zakupem auta co potem człowieka zeżre.....
Przykład mój i kolegi z pracy:
Ja jeszcze w zeszłym roku jeździłem starym Merolem po ojcu. Kumpel jeździł (i dalej jeździ) Fiatem Punto które mają od nowości w rodzinie. Jak czasem porównywaliśmy koszty napraw to mi się płakać chciało. On jechał do mechanika i zostawiał 130zł, ja jechałem do mechanika i zostawiałem 500. I tak w kółko. Wiem przykład z d...., ale chodzi o ogólną zasadę.
I jedno zdanie od kumpla warte zapamiętania: "Nie ma jednoznacznie złych albo dobrych aut. Po prostu - jak dbasz tak masz."
Nie podoba mi się w Tipo brak "prestiżu" marki. Ale w sumie wisi mi to i powiewa. Ale podoba mi się świadomość tego, że części zamienne będą w ludzkich cenach (a przynajmniej powinny być).
-
Cytat:
Napisał
bahamut24 Po części masz racje rustin, jednak duzo aut ma cene wzietą z kosmosu i w danej konfiguracji może kosztować mniej.
Na jakiej podstawie uważasz, że mają cenę wziętą z kosmosu?
Znasz koszty produkcji samochodu?
Zakupu części do montażu, wynagrodzenia pracowników od fabryki po sprzedaż?
Przede wszystkim koszty postawienia linii produkcyjnej?
Koszty zaprojektowania, testów, prób?
Obsługa kredytów zaciągniętych na postawienie linii?
Pracuję w automotive, produkujemy maszyny do automatyzacji procesów produkcyjnych różnych pierdół, od malutkich złączek po szyby samochodowe i orientuję się doskonale jakie są ceny takich urządzeń, jaka jest ich wydajność, jaką mają moc przerobową itp.
-
Najlepsze są wszystkie opinie tutaj tego typu, mojego kolegi ojciec, dziadka wnuk, czy brat trzeciego męża mojej koleżanki nie fortunie mieli jakieś auto klasy premium i sypalo się jak choinka na trzech króli a sami jeżdżą oczywiście fiatem który jest super spasowane i bez awaryjny.
Temat bez sensu.
-
Ja miałem auto segmentu d i utrzymanie go w stanie idealnym jak należało słono kosztowało. Nie sypał sie, tylko nie korzystałem z mechaników podwórkowych i zamienników. I nie czekałem aż sie coś rozpadnie tylko przy pierwszych oznakach wymieniałem. Inni bez takich wymian potrafili jeszcze kilka lat na zwalonych częściach jeździć... a takie opinie jak opisano powyżej nie robią na mnie wrażenia. Auto premium to premium a stare premium to już żaden prestiż... ale jak kto uważa... często właśnie ludzie rekompensują cienki portfel wymysłami o tym na co ich nie stać... lepiej się po tym pewnie czuja i maja usprawiedliwienie inne niż brak środków na zakup...
W ogole sporo opinii tu z dupy jest... nawet nie większość już nie reaguje...
-
w związku z tym że wypada w tym temacie na coś ponarzekać. Nie podoba mi się że za miesiąc kończy mi się gwarancja poza tym wszystko ok.
-
A mi nie podobają się właściciele tipo, no może nie wszyscy ale sporo z nich...
-
Mnie właściciele też się nie podobają - ale właścicielki niektóre już i owszem.
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat A mi nie podobają się właściciele tipo, no może nie wszyscy ale sporo z nich...
Dobrze, że właścicielem mojego Tipo jest FCA leasing ;) ;)
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Po wczorajszej zimowo-nocnej jeździe chyba już ostatecznie dojrzałem do wymiany spryskiwaczy szyb na te od alfy 156. Czekają w garażu, razem z nowymi wycieraczkami. Pytanie do tych, którzy już przeprowadzili u siebie ten zabieg: Nadal zadowoleni??
-
Cytat:
Napisał
kjk Po wczorajszej zimowo-nocnej jeździe chyba już ostatecznie dojrzałem do wymiany spryskiwaczy szyb na te od alfy 156. Czekają w garażu, razem z nowymi wycieraczkami. Pytanie do tych, którzy już przeprowadzili u siebie ten zabieg: Nadal zadowoleni??
jakieś foto jakie to dysze - ja też mam już dość :D