To jest widok strony w wersji do druku
-
Podpowiem ciekawostkę z mojego przypadku w aucie innego producenta.Auto miało standardowy system S/S (start-stop). Akumulator mi padł(zwarcie wewnętrzne) i chciałem zakupić nowy .Ważnym jest,aby akumulator był EFB -do klasycznego S/s wystarczy lub AGM jeśli mamy bardziej zaawansowaną technikę (odzysk energii z kół,odłączany alternator itd) .Zwykły akumulator wytrzyma ok miesiąca w aucie z S/S ,nawet gdy z S/S nie korzystamy. Dlaczego?Otóż prześledziłem neta i podpytałem i..sam zmierzyłem ładowanie w aucie i wyszło mi,że po odpaleniu prąd ładowania wynosi ..ok 15V,ale po chwilce spada do wartości właściwej i jest to prawidłowe,ponieważ system S/S ma swoje sterowania (auto było GM-może Fiat robi to troszkę inaczej? ) i szybko chce doładować akumulator,bo nie wie ,czy za chwilkę silnik znów nie zostanie wyłączony systemem S/S itd itd,stąd zwykły aku by nie wytrzymał takich rozłado-doładowań. Alternator jest wydajniejszy,rozrusznik przystosowany do częstych rozruchów .
-
Panie Kolego... Z całym szacunkiem, ale jak czytam, że ktoś pisze o prądzie ładowania, a wartość i jednostkę podaje w Woltach, to mam pewne wątpliwości co do całego postu.
Pozdrawiam.
-
napięcie ładowania - teraz chyba poprawnie
-
Cytat:
Napisał
rajtkezjusz napięcie ładowania - teraz chyba poprawnie
Pojeździj sobie trochę patrząc na woltomierz. Tylko ostrożnie :-) W tym systemie ładowanie akumulatora następuje podczas hamowania silnikiem. Możesz zobaczyć wtedy wskazanie na poziomie 15V. Jak dla odmiany wciśniesz gaz mocno, to spada poniżej 13V - tu dokładnie nie pamiętam, czy jest to bliżej 12, czy 13V, w każdym razie chwilowo ładowanie ustaje.
Natomiast jaki jest algorytm ładowania po rozruchu silnika, tego nie wiem.
-
Z tym algorytmem coś jest ,ponieważ na forum tego auta co miałem,był post o systemie ładowania ,sterowania tym systemem itd. Fiat pewnie ma swoje algorytmy (może to być tez zależne od tego,czy to diesel,czy benzyna). U mnie akurat ładowanie ok 15 V było po odpaleniu,a nie przy hamowaniu,ale każda firma robi po swojemu
-
Fiat kupuje gotowe rozwiązanie i adaptuje do swoich aut. Koniec kropka. Czujnik prądu na klemie masowej jest od Bosch'a, a cały system, nie wiem. GM to chyba wymyślił wiele lat temu - muszę sprawdzić.
Minus jest taki, że po wymianie aku musisz podłączyć się do sterownika i mu powiedzieć, że właśnie od tej chwili ma nowe aku.
www.hella.com/municipal/assets/media/621_KI_IBS_12V_PL.pdf
-
No ja akurat tego nie musiałem zrobić,ale to było auto GM z 2013 roku. Widać ,sposoby zmuszania klientów,aby zjawiali się w ASO z byle sprawą postępują.
-
-
Jak wszystko . Chodzi o to,aby ASO zarabiało na tym.Kto nie ma dojścia,albo odp mechanika z odp komputerem (najlepiej legalnym) ,to musi się udac do ASO.
-
Kilka dni temu byłem na przeglądzie po 15k km. Silnik 1.4 zwykły. Sprawdzali również akumulator. Na wydruku mam: "Test Start/Stop (tego nie mam); AGM Płytkowy;
SOC: 12,61V;
CCA NOMIN. 2501EC;
CCA FAKT. 2411EC; AKUMULATOR DOBRY;
Stan techn akum. 96%;
Stan naładowania 81%"
Do stanu naładowania doczepił się gość, że powinienem doładować prostownikiem bo 81% to trochę za mało. Używam tipo na dojazdy do pracy 32km w jedna stronę i wydawało mi się, że taki sposób użytkowania spowoduje, że aku będzie naładowane.
Bezpośrednio przed odstawieniem tipo na przegląd do aso, w ciągu 1,5h odpalałem go 6x i przejeżdżałem 0,5-2km. I może te 6 rozruchów plus krótkie odcinki jazdy spowodowały, że naładowanie to tylko 81%?
-
Cytat:
Napisał
DamianoZaw Kilka dni temu byłem na przeglądzie po 15k km. Silnik 1.4 zwykły. Sprawdzali również akumulator. Na wydruku mam: "Test Start/Stop (tego nie mam); AGM Płytkowy;
SOC: 12,61V;
CCA NOMIN. 2501EC;
CCA FAKT. 2411EC; AKUMULATOR DOBRY;
Stan techn akum. 96%;
Stan naładowania 81%"
Do stanu naładowania doczepił się gość, że powinienem doładować prostownikiem bo 81% to trochę za mało. Używam tipo na dojazdy do pracy 32km w jedna stronę i wydawało mi się, że taki sposób użytkowania spowoduje, że aku będzie naładowane.
Bezpośrednio przed odstawieniem tipo na przegląd do aso, w ciągu 1,5h odpalałem go 6x i przejeżdżałem 0,5-2km. I może te 6 rozruchów plus krótkie odcinki jazdy spowodowały, że naładowanie to tylko 81%?
generalnie akumulator nawet nie podłaczony ulega samorozładowaniu 1% pojemności na dzień, dodatkowo kazdy udany odpał zabiera 0,5 Ah (w zimie wiecej) 0,5-2km nie doładuje akumulatora jezeli to bylo 6 odpałów, 81% to ja bym nie panikował ale jeżeli masz prostownik zawsze dobrze profilaktycznie doładowac aku raz na kwartał a przynajmniej raz na pół roku, pociągnie znacznie dłużej, bo stale niedoładowany akumulator ma krótsza żywotność (cykle ładowanie/rozładowanie/ładowanie... to mu nie szkodzą) :-)
jak byś chciał doładowywac aku.... to zawsze odepnij od samochodu (bo elektronika nie lubi napięcia z prostownika (zazwyczaj nie jest filtrowane) inna sprawa czy fiat nie poszedł drogą niemieckiej motoryzacji i każde ponowne podłaczenie akumulatora (a dokładniej wymiana na nowy) to trzeba programowac kompa żeby wiedział ze wszystko jest OK (w moim punto 2011 oarz doblo 2013 nie ma takiej potrzeby)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
rafal_rx Fiat kupuje gotowe rozwiązanie i adaptuje do swoich aut. Koniec kropka. Czujnik prądu na klemie masowej jest od Bosch'a, a cały system, nie wiem. GM to chyba wymyślił wiele lat temu - muszę sprawdzić.
Minus jest taki, że po wymianie aku musisz podłączyć się do sterownika i mu powiedzieć, że właśnie od tej chwili ma nowe aku.
www.hella.com/municipal/assets/media/621_KI_IBS_12V_PL.pdf
u mnie w punto z SS nie było wymagane "informowanie" ECU o wymienie akumulatora.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
slawcio74 Zmierzyłem dziś napięcie akumulatora przy wyłączonych wszystkich odbiornikach. Wynik - 12,3 V. Czyli nadaje się do ładowania ... . Kto wie czy to nie bolączka naszych aut. Te stuki , telepanie zimnym silnikiem . Kto wie ile te akumulatory stały przed zamontowaniem. Dziś akumulatot ląduje w domu , pod prostownik i zobaczymy. Muszę jednach zaznaczyć że auto robi krótkie odcinki i nie koniecznie może to wina kiepskiego aku.
p.s. Napięcie ładowania ( włączony silniko i światła drogowe ) - 14,3V a więc alternator ok.
jest to jaknajbardziej prawidłowe napięcie dla akumulatora z elektrodami olowiowymi (no juz sie nie rozdrabniajmy na tlenek ołowiu i ołów) jedno ogniow ma nominalnie 2V x 6 ogniw = 12V (dokładniej to potencjał elektrochemiczny 1,68V + 0,36V = 2,04V x 6 = 12,24V)
więc ja bym tutaj nie panikował :-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
ffun Napięcie akumulatora poniżej 10.2 V oznacza zasiarczenie czyli trupa.
zasiarczony akumulator mozna zregenerować, ale ma to tylko sens gdy był on w miare nowy, oraz mamy do tego sprzęt i wiemy jak przeprowadzić procedurę(ładowanie pulsacyjne z rozladowaniem prądem 10% prądu 10 godzinnego).
-
Cytat:
Napisał
bnbn1 generalnie akumulator nawet nie podłaczony ulega samorozładowaniu 1% pojemności na dzień, dodatkowo kazdy udany odpał zabiera 0,5 Ah (w zimie wiecej) 0,5-2km nie doładuje akumulatora jezeli to bylo 6 odpałów, 81% to ja bym nie panikował ale jeżeli masz prostownik zawsze dobrze profilaktycznie doładowac aku raz na kwartał a przynajmniej raz na pół roku, pociągnie znacznie dłużej, bo stale niedoładowany akumulator ma krótsza żywotność.
Trochę mnie uspokoiłeś. A czy jazda do pracy 5 razy w tygodniu 32 km w jedna stronę jednym strzałem (64 dziennie) nie naładuje akumulatora ?
-
-
potwierdzam naładuje bez problemu, alternator pewnie ma z 70-100 A (ale to przy predkosci 6000 obrotów, zaznaczam obrotów alternatora nie silnika samochodu, tam jest przekładnia) wiec nominalnie daje okolo polowy tego, niech układy samochodu zjedzą z 30-40 A to zostaje 10A nadmiaru, wiec przez półgodziny to może dac akumulatorowi 5Ah (czesto jest więcej). więc bez obaw naładuje :-)
-
Cytat:
Napisał
bnbn1 potwierdzam naładuje bez problemu
Ok Dzięki za odpowiedź. Zrobiłem 500km w 4 jazdy więc pewnie się naładował.