To jest widok strony w wersji do druku
-
Zmiana bębnów na tarcze?
Witam pewnie jeszcze nikt tego nie robił ale jeśli ktoś już się trochę interesował w temacie może podzieli się informacjami. Chodzi mi dokładnie o zmianę tarcz z przodu na większe i zmianę bębnów na tarcze z tyłu. Czym dokładnie różni się konstrukcyjnie tył samochody.
Wysłane z mojego ZTE BLADE V7 LITE przy użyciu Tapatalka
-
Nie odpowiem ci na przykładzie nowego Tipo, ale przy starym sprawa się miała tak, że musisz mieć kompletny układ z innego egzemplarza - czyli:
* tarcze + klocki
* jarzmo
* zacisk
Powinno być to plug&play bo nie ma tutaj większej filozofii.
-
Patrząc na ilość części do sedana na portalach aukcyjnych chwilę trzeba poczekać i pojawią się części z HB i kombi :)
-
A na co Ci to chłopie? Żeby "lepiej" wyglądało ? Żeby koszty sobie zwiększyć ? Nie wiem jak to tam jest konstrukcyjnie rozwiązane ale pamiętam że w Fiacie Brava żeby to zrobić trzeba było całą tylną belkę zmienić.
-
No właśnie, a po co chcesz to robić ?
-
Ponieważ mam ładne szprychy w aucie zardzewiale bębny w nowym aucie wyglądają tragicznie
Wysłane z mojego ZTE BLADE V7 LITE przy użyciu Tapatalka
-
To pomaluj bębny i zaciski :) Białe, czerwone, żółte :)
-
Cytat:
Napisał
duzybobek Ponieważ mam ładne szprychy w aucie zardzewiale bębny w nowym aucie wyglądają tragicznie
To sobie je oczyść i pomaluj.
Ale nadal nie napisałeś powodu, czemu chcesz zmieniać przednie tarcze na większe ?
-
Po pierwsze jak zwiększyć koszty? Tarcze i klocki za 300 kupisz nowe wytrzymują 80k. A co do większych tarcz to wydajność takich małych jest średnia. Ja jeżdżę dużo autostradami w Niemczech i nie raz przychodzi do szybkiego hamowania.
Wysłane z mojego ZTE BLADE V7 LITE przy użyciu Tapatalka
-
Temat malowania zacisków przemilcze. Mi chodzi o sprawność bardziej. Ale nie da się ukryć że te bębny z tyłu w rdzawym kolorze lipnie wyglądają.
-
Ale zdajesz sobie sprawę z ryzyka takich zmian?
1. stosunek siły hamowania przód tył jest określany dla danego auta, można przyjąć 70% przód i 30% tył ale tipek może mieć inne i np. Cię dupa wyprzedzi, abs nie jest taki super jak sie wydaje.
2. Co w przypadku wypadku ze skutkiem śmiertelnym - prawie na pewno idziesz siedzieć boś grzebał wiec homologacja nie obowiązuje
3. Po co Ci to skoro rozmiar tarcz i bębnów dobierany jest/wyliczany do masy pojazdu oraz mocy silnika (dokładnie chodzi o to ile razy jesteś się w stanie rozpędzić i gwałtownie wyhamować by się całość nie przegrzała, na teren górzysty trzeba mieć własny rozum)
4. Prosty test (gdy juz nie będzie śniegu) rozpędź się i wtedy hamulec do ziemi, jeżeli od razu zadziała ABS znaczy ze mocniejsze hamulce nic ni dadzą, chyba że sobie kolce w opony wkręcisz
-
Ekhm, nie żebym się czepiał co do "dobierania rozmiarów tarcz do masy i mocy pojazdu" ale... Mając Focusa II z benzynowym 1.6 pod maską, widziałem Foki z zarówno tarczami jak i bębnami z tyłu. W zeszłym tygodniu ujezdzalem służbowe Clio IV 1.5 dCi z ASB. Na parkingu stał taki sam ale w lepszej wersji wyposażenia. Mój miał bębny, tamten tarcze.
Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla ;-)
-
Cytat:
Napisał
mis888 1. stosunek siły hamowania przód tył jest określany dla danego auta, można przyjąć 70% przód i 30% tył ale tipek może mieć inne i np. Cię dupa wyprzedzi, abs nie jest taki super jak sie wydaje.
Właśnie dzięki SPRAWNYM :!: systemom ABS i EBD dupa nie wyprzedza przy awaryjnym hamowaniu. Wiele lat jeździłem z mechanicznym w UNO - w zimę porażka.
Bardziej chodzi o to, że ABS i EBD jest "wyliczony" pod aktualny system hamulcowy. Inaczej biorą bębny, inaczej tarcze. Bębny dodatkowo mają właściwość "samowspomagania" siły hamowania. W Grande Punto mam bębny z tyłu i jakoś mi nie przeszkadzają, przez alusy je widać i co z tego:?: Piękne nie są, ale obrzydliwe też nie, są pokryte rudym nalotem :tongue Do tego nie brudzą felg :!:, ale są za to bardziej uciążliwe w serwisowaniu.
Jeszcze jedna uwaga. Tylne hamulce mało mają do "gadania" w porównaniu z przodem, bardziej służą za stabilizację. Tył jest przy hamowaniu odciążony, a co za tym idzie nie ma sensu ładować dużej siły hamowania, bo będzie problem. Proponuję przejechać sie rowerem i zahamować tylko przednim hamulcem, tylko tylnym i porównać wyniki odległości hamowania :wink:
-
Ależ oczywiście że są zamienniki tarcza na bęben i odwrotnie. Jeżeli producent przeprowadził testy na homologacje i dobrał odpowiedni rozmiar tarczy to czemu nie.
Problem sie pojawia gdy ktoś chce sobie wsadzić większe bo myśli że większe lepsze. Tak jak wspomniałem nie da się tego tak na pałę dobrać. Pojazd powinien przejść później testy, no chyba że zastosowano elementy już przetestowane w danym modelu.
Każde rozwiązanie ma wady i zalety. Bębny potrafią sporo wytrzymać, a wymiana tania, tarcze wytrzymują mniej, łatwo je uszkodzić na większej kałuży itd
-
ale w sedanie tez byly tarcze z tylu ja mam sedana ale z silnikiem 1.6 multijet i z tylu mam tarcze