Chodzi Ci o osłony aerodynamiczne które mają tylko hatchbacki? są dwie, lewa prawa po środku samochodu?
To jest widok strony w wersji do druku
Chodzi Ci o osłony aerodynamiczne które mają tylko hatchbacki? są dwie, lewa prawa po środku samochodu?
Yeah. Moj wlasnie na podnosniku. Nie jest lekko. W miejsca fabryczne lapy podnosnika z aso nie wchodza. Przez nadkole i ten plastik. Auto stoi podparte pod progami ale nie na poszyciu tylko glebiej. Ramiona nie dotykaja progow lapy na gwincie wykrecone na maxa w gore. Na razie wszystko ok.
Ja też mam zaraz roczny przeglad najchetniej pojechalbym po pieczatke i zeby mi nic nie sprawdzali. Co do aso to tam nie ma nigdy winnych, a w malym warsztacie odpowiada za wszystko wlasciciel warsztatu i firmuje to wlasnym nazwiskiem. Myslicie ze mozna podbic przeglad bez wiezdzania na warsztat aso i bez ich grzebania w aucie ?
Byłem na oględzinach czy i u mnie nie ma jakiejś niespodzianki. Póki co jest ok tylko nie rozumiem, a może rozumiem, ale o tym nie wiem jednej rzeczy. Te miejsca na zdjęciach Kot66 to są na podnośnik, a te zaznaczone trójkątami/strzałkami na progu to miejsca na lewarek?
Przeglad jest na sciezce diagnostycznej i nie wymaga podnosnika. Cale auto jedzie do gory na koncu na platformie
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Obylo sie bez strat. Zjecie z przylozonym podnosnikiem (do gory nogami)
O normalnym przeglądzie piszę. Gdy nie są ściągane koła podnośnik kolumnowy nie potrzebny
Tak czy inaczej podlozenie podnosnika z grubymi gumami odpowiednio wysoko wykreconymi pod progi-ten rant nie poszycie, nie powoduje zadnych uszkodzen. Pilnujcie tego i bedzie wszystko ok. Z tylu daloby sie podlozyc pod miejsca fabryczne, z przodu nie bo srednica łapy nie pozwala aby weszla miedzy plastik nadkola i plastikowa oslone.
:) nie mam nic przeciw aby pokazac co i jak podnosic :) a te lewarki co mamy w standardzie to do rozchylania odbytu a nie podnoszenia pojazdu...no ale wiadomo jak sie gume zlapie czyms trzeba podniesc :) a zabe wozic stale to lekka przesada...osobiscie nie mialem odwagi kozystac z fabrycznego lewarka przy zmianie kół :) dobrze miec klocek drewniany taki 10x10x10cm i podkaldac go gdy uzywamy podnosnika zaby...ja zorganizowalem sobie taki klocek od palety :) jak widac wczesniej na fotach...aaa...jadac na przeglad polecam zabrac taki klocek i kolek osinowy... :)
Kot na przeglad 4 klocki trzeba miec ^^ ja prog juz mam naprawiony , roznicy nie widac po malowaniu
Kolejna fota dla potomnych
10,5 tys km
Byłem dziś na przeglądzie gwarancyjnym i Pan powiedział, że nie może tam włożyć bo by ramieniem podnośnika uszkodził zewnętrzne poszycie - mieli podnośnik taki na gumach i śruba na której jest guma jest zwyczajnie za krótka. Jestem zadowolony bo zaczęli o czasie, Pan nawet porannej kawy nie pił (czekał aż się olej będzie wylewał) i ogólnie zrobił wszystko co mógł tym podnośnikiem ale niestety też kilkumilimetrowe zagłębienia;) (zostały również obok po Panu od wymiany opon - dziś zauważyłem). Pan dzisiaj mówił że wenątrz stal się lekko może zgiąć ale rdza nie wejdzie na pewno (najlepsze ASO w Krakowie wg ocen google, więc już nic nie mówiłem). Wrzucam zdjęcia przyłożenia gum - niestety jedna lekko dotykała zewnętrznej blachy ale nie opierała się na niej na oko nawet w 10 procentach - widać na fotce, więc zewnętrzna część pozostała prosta.
Co sądzicie o poniższym przyłożeniu?
Załącznik 33107Załącznik 33104Załącznik 33105Załącznik 33106
(wszystkie podnośniki mieli takie i nie było szans podnieść na tych miejscach fabrycznych a wgięta została tylko ta wewnętrzna część progu i to dosłownie kilka mm)
Mówiłem Panu o progach wgniecionych i tych miejscach z dziurami używanymi na taśmie ale powiedział że by trzeba mieć specjalny podnośnik i że ogólnie wszyscy mają takie uniwersalne raczej. Prawda to? Zna ktoś jakieś aso, które ma taki pasujący do Tipo? (poza ramieniem te gumy by musiały mieć mniejszą średnicę, żeby wejść w miejsca z dziurami)