kurcze moja córka dzis bawiła sie przy tipo i zaczeła wgniatac palec w blache bagażnika noi zrobiła wgniot na rancie,teraz trzeba wyciągac u blacharnika masakra ehhh......:mad:
To jest widok strony w wersji do druku
kurcze moja córka dzis bawiła sie przy tipo i zaczeła wgniatac palec w blache bagażnika noi zrobiła wgniot na rancie,teraz trzeba wyciągac u blacharnika masakra ehhh......:mad:
Albo Twoja córka ma palce ze stali albo przywaliła czymś i nie chce się przyznać. Bo wgnieść blachę na rancie to trzeba mieć trochę pary, niczym Pudzian.
Potwierdzam. Ja poprosilem goscia zeby mi popchal samochod (zabraklo mi benzyny) i koles jak pchnal rekoma o bagaznik to zrobil wgniotke (zdjecie ponizej)
Załącznik 26089
Na szczescie mozna bez problemu sciagnac poszycie pokrywy od wewnatrz i wypchac wgniecenie - ja tak zrobilem i po problemie.
Myślę że większość nowych aut niestety ma taką miękka blachę, oszczędności.
Ja zauważyłem że przy zamykaniu maski silnika, dociskaniu też się ugina.
Ta blacha to jakaś tragedia jestem w szoku że tak łatwo można ją uszkodzić. Ciekawe czy auto nie będzie rdzewieć tak jak np: Mercedes?????
No niestety ja tez zauwazylem ze miekkie to wszystko jak plastelina prawie. Na swoim starym aucie moglbym usiasc na masce i nicby sie nie stalo, a tutaj to chyba bylaby dziura jak w wc :(
A ma ktos moze nowy samochod innej marki i czy moze powiedziec czy tez blachy sa krotko mowiac cienkie jak papier?
Z tego wszystkiego chyba trzeba zapamietac aby go nie pchac, szczegolnie zaladowanego, tylko dzwonic po pomoc lub z kanistrem na stacje...
W seicento też miałem powgniatane na klapie od silnika ... auto nie brała rdza w ogóle. Tu bardziej chodzi o małą wagę auta , a nie o korozję. Ważne jest to czym ona jest pokryta a nie jaka jest gruba. Mu ojciec miał kiedyś Zastawę 1100p. Blacha gruba jak w czołgu ... ale pięknie rdzewiała !!!
Nowa Dacia Duster blacha miękka,Astra z 2014r tylna klapa od zamykania z wgniotkiem więc to chyba teraz wszystkie takie miętkie ;)
Dlatego z tyłu się robią gniotki bo tak jak koledzy napisali blacha może być cieńsza ale od spodu są puste powierzchnie i nie ma tam żadnych wzmocnień, ani poprzeczek lub kelerów fabrycznych mających na celu ewentualne utwardzenie blachy, oraz ma za zadanie zapobieganie rezonowania blachy, w tych właśnie miejscach i tam jest goła blacha niczym nie pokryta dlatego w tym miejscu właśnie jest narażona na wgniecenia, maska to samo dosyć że cienka blacha to żadnego kelera w wolnych miejscach niema dlatego jest taka miękka i podatna na wgniecenia. Inaczej jest drzwiach gdzie są wzmocnienia ale oprócz nich jest także długi keler przyklejony do blachy od wewnątrz aby nie rezonowały podczas zamykania jak pusta puszka, tak samo na bokach i w wielu innych miejscach są te gumy-zwane kelerami. Na dachu jest poprzeczka a pod poprzeczką przyklejone też kawałki aby było brak rezonansu, i jest też miejscem do podtrzymania podsufitki na środku.
Co prawda mam auta tej samej marki, ale w grande Punto blacha "wgniotliwa" nie jest, w 500X też nie - pod naciskiem w obu autach wygląda to identycznie. Z czegoś musi wynikać cena Tipo taka, a nie inna. Nowe Punto wersja golas jest tańsze tylko o 2 500zł od Tipo "golas", a jest mniejsze...
Witam!Jeżeli można łatwo wgiąć blachę ,to mam nadzieje ,ze również łatwo będzie można ja wypchać ;) -muszę przetestować -gdyż dziś na masce niestety tez zauważyłem wgniecenie(tak jakby kasztan spadł):mad:
Jeżeli nie idzie dojść od środka do wgniotki to są takie narzędzia do bezpiecznego bezinwazyjnego wyciągania drobnych wgnieceń. Nazywa się to Pops-a-Dent. Do kupienia za niedużą kwotę w różnych miejscach.
Na razie przetestuje metodę "kciuka" -delikatnie.Przy poprzednim samochodzie (seat cordoba 2003)kupionym jako używany,nie zwracałem uwagi na takie "pierdoły"W przypadku ''HIPCIA" kupionego jako nowy ,za ciężko zarobione pieniądze (dla niektórych -śmieszna kwota)każdy z nas jest chyba uczulony na każda ryskę , a co dopiero wgniotę