Szukałem H15 :)
H7 na zapas kupiłem takie > https://allegro.pl/oferta/zarowki-os...YTJhZDFkMGY%3D
To jest widok strony w wersji do druku
Szukałem H15 :)
H7 na zapas kupiłem takie > https://allegro.pl/oferta/zarowki-os...YTJhZDFkMGY%3D
Trochę za bardzo upraszczasz. Tu chodzi o tzw. współczynnik oddawania barw, oznaczany jako Ra albo CRI. Dla światła słonecznego i żarowego (halogen) jest równy 100. Im niżej, tym gorzej. Producenci LEDów powinni podawać tę wartość, chociaż czasem (ze wstydu?) ją pomijają. Można znaleźć LEDy z Ra>90 i te są jak najbardziej ok.
Ja wiem jedno - zbliżam sie do 50 tki, oczy po ponad 20 latach pracy przy kompie już nie są najlepsze. I o ile z pewnej odleglosci przeczytam cos oswietlone swiatlem naturalnym czy zarowym o tyle przy ledowym jest znacznie gorzej. Moje oczy nie trawią takiego swiatła. Wiec dla mnie najlepszą opcją jest xenon.
Bo znaczna część LEDów które widzimy w różnych miejscach ma CRI około 70, najwyżej 80 (podobnie jak najtańsze świetlówki). Byłbym skłonny założyć się o flaszkę, że Twoje stare oko nie dostrzeże różnicy między oświetleniem halogenowym a dobrym LEDem z CRI 90+, tylko że one są droższe i mniej wydajne energetycznie od tych popularnych. Z ciekawostek (niesamochodowych) to np. w Lidlu czasem można kupić domowe "żarówki" LED z CRI>90 za nieduże pieniądze (to nie jest reklama ;-) ).
A u mnie stuknęło 85 tysi na liczniku, i wykonałem następujący ambitny plan:
Załącznik 41106
wymiana tarcz hamulcowych i klocków -przód
Załącznik 41107
jeszcze trochę jeżdżenia by było, ale potem w środku zimy nie bardzo by się chciało na świeżym powietrzu grzebać,
Załącznik 41108Załącznik 41109
Dodatkowo wymieniłem sobie olej i filtr oleju przy tym przebiegu.
Także ładna praca została wykonana przez weekend;-):smile:
Wczoraj dla odmiany aby dokończyć zajęcia związane z 85tys przebiegiem, doszedłem do wniosku żeby sprawdzić filtr powietrza jeszcze. Wszystko fajnie sprawnie poszło podczas rozbierania i filtr był nawet zadziwiająco czysty- bez konieczności wymieniania na nowy, ale nie obeszło się oczywiście bez spierd...nia jednej rzeczy. Zgubiłem nieopacznie gumę mocującą obudowę filtra umiejscowioną nad kolektorem ssącym w okolicy wtyczek kompa na grodzi silnika (taki mały pierścień który łączy puszkę z trzpieniem na kolektorze).
Wkurw niezły bo trzeba coś wykombinować i to zmontować aby pucha nie rezonansowała i nie drżała. Takie połączenie można wykonać z kawałka węża z odmy od starego poloneza. Wąż ma srednicę lekko ponad 20mm-zewnątrz i trochę ponad 15mm wewnątrz. Jak się to dobrze ugniecie i zmiękczy węża na ciepło -to nawet to pasuje i ma jakiś sens. Najdłużej zajęło mi wymyślenie patentu w zamian za zgubioną gumkę. I gdy wszystko już było dopracowane, docięte i spasowane to podczas składania, ostatni rzut oka pod puchę w okolice kolektora wykonałem. I co ??? szlag może człowieka trafić- to gówno małe, ta menda schowała się tak w kolektorze że wcześniej jej nie zauważyłem.....
Tyle czasu zmarnowane, gdzie można było wszystko było zrobić w 15 min (znaczy sprawdzić czystość filtra).
Tak więc uważajcie na przyszłość że ta gumka lubi nieopaczne zniknąć. A i oczywiście pucha filtra elegancko wypina wtyczkę od kompa. Kiedyś o tym pisałem wcześniej, a objaw??? dyskoteka kontrolek na liczniku i niemożność odpalenia auta.....
powodzenia...
Moglo być gorzej i to cos wylądować po drugiej stronie filtra a następnie w silniku.
wymiana piast z tyłu - obie strony - przebieg 56 tys...
Zalozyłem rejestrator-taki wspolpracujący z radiem chińczykiem.
I naprawilem u wgniotkarza sponiewierany tylny błotnik. No kwa szok że coś co przypominało harmonijkę (po zahaczeniu o filar na podziemnym parkingu) wyprowadził tak że trzeba się dobrze przyjrzeć z lampą żeby zauważyć malutkie wgnieceniena samym rancie takie z 2x2 mm. Mowi że tego juz nie wyciagnie bez dojścia od tyłu a tam dojść bez cięcia czegokolwiek się nie da. Aso chciało wymieniać całe poszycie czyli k.wa wycinać ćwierć samochodu.
Wyją, to chyba standard, 60 tys i też wymieniałem obie
Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka
Niezły standard...
Nie wiem ile mój Pug ma przejechane (na zegarach 210 kkm ale to był import i to wskazanie należy między bajki włożyć) ale nic nie wyje. Nie huczy nawet.
Współczuję.
Zresztą.
Z Puntem I rozstałem się przy stuparu tysiącach. Z Bravą przy dwustu, Że Stilonem też ponad 200 tys i nic takiego się nie działo.
A ja dzisiaj przy przebiegu 80 tys wymieniłem świecie w 1.4 95km(to już druga wymiana, pierwsza przy 40tys.), wyczyściłem przepustnice z nagaru, oraz wyczyściłem czujnik map sensor - czujnik ciśnienia i temp. w dolocie :)
A ja jeszcze mam quiz dla tych których brzydzą plastiki w tipo ;-). Z czego to jest podlokietnik?