To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
t.tomek Mnie na LPG, po pierwszym tankowaniu wyszedł 7,15 - jazda mieszana, komputer wskazywał średnie spalanie 6,5. No nie jest źle :smile:, przebieg 1390. Póki co, powyżej 3,5 tys. obrotów nie ciągnę.
Jak wam pokazują diody, bo mnie już paliła się czerwona, a zatankowałem tylko 29 litrów. Zbiornik mam 59. Jak był pusty zbiornik (wyjechany do zera), to weszło tylko 42,86. Różnica ok 16 litrów - coś spory ten zapas, miało być 20%.
pytanie czy podczas jazdy pala Ci sie jeszcze jakies diody oprócz zielony bo moim zdanie powinna palić sie jeszcze niebieska
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
616 km przejechałem na baku 47 litrów lpg
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
jazda mieszana
-
Dzisiaj trasa autostrada A1 - 400 km w tym 40 km miasto/ - prędkość 160-170 /średnia prędkość z komputera 138 km /h / obroty 4-4,5 tyś - 10,6 l LPG/po tankowaniu/ - czas przejazdu ok. 2h50min
Droga powrotna A1 400km - w tym 40 km miasto/ prędkość 120-140 / momentami przy wyprzedzaniu do 150 km/ h / obroty max 3,8- 4,2 tyś - średnia prędkość z komp. 98 km/h - 9,1 l LPG/po tankowaniu/ - robiłem przerwy w jeździe ale czystej jazdy ok. 3,5- 4 h
W jednym i drugim przypadku wskazania komputera co do spalania zaniżone o ok. 1,2 - 1,5 l
Pierwsza zielona dioda gaśnie u mnie tak średnio po 150 km -
Kolejne trzy zielone gasną zdecydowanie szybciej - wszystkie tak po ok. kolejnych 150 km.
Na diodzie czerwonej przejeżdzam kolejne 150 -200 km
Tipo - przebieg 5600km
-
No to tipo dzisiaj miało ostrą jazdę:smile:
-
Cytat:
Napisał
marnyd4d No to tipo dzisiaj miało ostrą jazdę:smile:
Ale jeździ coraz lepiej -czuć pod nogą że się dotarł - na autostradzie daje radę - wstydu nie ma.
-
Ostatnio po trasie zauważyłem że 90km/h nie jest eko. Wszystko dobrze gdy jedziemy sami i po płaskim. Ale gdy górka nas zastanie wskaźnik spalania skacze jak szalony. Dużo lepiej gdy mamy minimum 100-110, to i górki łyka spoko a i wyprzedza się łatwiej
Ale dopiero jutro jadę na pierwsza regulacje, zobaczymy czy coś sie zmieni.
-
I po regulacji, ponoć mieszankę miał ubogą wiec chłopaki z AGŚ pojechali na regulacje. Wstępnie też jestem umówiony na regulację pływaka, ale to pod warunkiem ze przy kolejnym tankowaniu wejdzie mało, czyli 33-34 (powinno wchodzić ok 37.6 do zbiornika 47)
Przy powrocie nic ciekawego nie zauważyłem, poza spalaniem nieco mniejszym, ale to raczej jedynie złudzenie, taka autosugestia po regulacji.
-
mis888, a podziel się ogólnymi odczuciami z użytkowania LPG ? Jak docierałeś auto? Na LPG czy Pb ? Co byś poradził osobie która się jeszcze waha czy montować LPG ? Generalnie zawsze byłem zwolennikiem tego paliwa i miałem 4 auta z LPG ale pomimo że już zamówiłem auto z montażem instalacji mam jeszcze możliwość zrezygnowania ...
-
U mnie to juz 3 autko, w tym 2 od AGŚ. Po 5latach w sedici zero problemów. Ja bym brał na pewno i kolejne
Co do docierania to pisałem juz ze pierwszy tysiak na pb, głównie dlatego że autko dostałem bez gazu, za to z pełnym bakiem, po tygodniu założyli gaz (miał wtedy 530km) i gazownicy dołożyli 80, ale do 1000 gaz miałem wyłączony. Przed chwila tankowałem i wlazło 34.8, niby to tylko 3 litry różnicy od właściwej ilości ale z drugiej strony to ok 40km. Czasem może uratować nie jedną gardłową sprawę.
-
Różnica w prowadzeniu - żadna. Nie da sie wyczuć momentu przełączania (testowaliśmy z żonką przełączanie w obie strony przy stałej prędkości i po płaskim odcinku trasy) tylko po lampce wiadomo kiedy się przełączył.
Moc - raczej ta sama, ale może ktoś sprawdzi na hamowni.
Wizualnie - ja mam korek/przedłużkę wkręcaną pod klapką, standardowy wygodniejszy był w użytkowaniu, ale brzydszy.
Przejazd do Warszawy i z powrotem (600km) za 110 zł własnym transportem mówi samo za siebie
Podsumowując ok 20zł za 100km ale:
przegląd tech. 60zl drożej,
przegląd gazu co 15tys za ok 150zł,
częstsza wymiana świec
kółko walające się po bagażniku
Chyba tyle...
-
Cytat:
Napisał
mis888 Podsumowując ok 20zł za 100km ale:
przegląd tech. 60zl drożej,
przegląd gazu co 15tys za ok 150zł,
częstsza wymiana świec
kółko walające się po bagażniku
Chyba tyle...
Trzeba jeszcze doliczyć koszty montażu instalacji gazowej :)
-
To akurat policzyłem że zwróci mi się za 16-18 miesięcy przy mojej jeździe.
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
-
Jeżeli na Pb pali 7l/100km a na gazie 8.5l/100km to przy cenie Pb=4.7 a LPG=2.2 instalacja zwróci sie po ok:
25 500km (dołożyłem cenę jednego przeglądu gazu po 15 tys) reszta to zysk.
Licząc inaczej (uwzględniając przegląd gazu i techniczny) wychodzi ok 130zl zysku na każdy przejechany 1000km.
Czyli moje autko zwróci się w całości (49300zł) po 380tys km o ile nie przekroczę 10lat, bo trzeba by wtedy doliczyć cenę nowej butli.
Wyliczenia są tylko teoretyczne bo nie uwzględniają wahań cen paliw, jeszcze niedawno wychodziło troche lepiej, oraz awarii.
-
Takie wyliczenia działają na wyobraźnię i są dla mnie przekonywujące. Choć diabeł w duszy gra że za 3 tyś. Więcej możnaby już POPa wyrwać ;-)
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
-
My założyliśmy tanią nówke w gazie, zamiast używki i konsekwentnie spełniliśmy założenia. Po kilku dniach/tygodniach nawet nie widać że boczki są z plastiku, nawet łatwiej sie sprząta, mniej kurzu dla nas alergików. A jadąc w nocy czarne klamki od wewnątrz wręcz dodają szyku. Ale to nie ten dział wiec kończę wywody.
-
A zauważyliście ze komputer zaraz po zatankowaniu gazu pokazuje niższe spalanie niż gdy zbiornik jest już pustawy, przy tym samym stylu stylu jazdy oczywiście. Co sugeruje ze spalanie gazu wyliczane jest z otwarcia zaworu a nie faktycznego spalania. Jeszcze lepiej to widać gdy osuszymy zbiornik do zera, spalanie tuż przed przełączeniem leci w górę jak szalone.