Silnik nagle gaśnie bypo chwili... stilo 1,9 JTD
Witam. Mam od jakiegoś czasu taki problem. Jak jadę to silnik nagle zgaśnie i nie da się uruchomić. Wystarczy wtedy otworzyć maskę złapać ręką wiązkę przewodów co idą do skrzyni akumulatora poszrpać nimi i natychmiast silnik się uruchamia. Jednak co kilkanaście , kilkadziesiąt kilometrów to się powtarza. Pytanie wieć brzmi. Jaki to obwód. Które kable dokładnie , ewentualnie która kostka. Na serwisie facet powiedział mi że na kompie "wywaliło mu wtryskiwacze" i że też poruszył tymi kablami i wszystko zagrało. A ja chciałbym dokładnie zlokalizowac które to sa przewody. Może jest tu na forum jakis elektryk który by mnie nakierował bym znalazł szczegółową przyczynę bo szrpanie kablami może w końcu kiedyś nie wystarczyć a wybieram się wkrótce w daleką podróż i strach jechać takim autem