To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Fiat punto lpg -
Fiat punto lpg
Witam wszystkich. Jestem nowy na forum. Mam problem z fiatem punto I 1.2 75km lpg. Jako, że nie jestem mechanikiem nie znam się na tym co się dzieje. Problem polega na tym, że gdy odpalam samochód np o 5 rano do pracy samochód gaśnie od razu po odpaleniu i tak kilka razy do momentu aż normalnie odpali i będzie chodził samochód ma wtedy 1.5 tysiąca obrotów a nawet czasami 2 tysiące. Bierze dużo oleju bo miesięcznie dolewam 2 litry owszem mam gaz i ponoć auto na gazie bierze olej ale chyba nie aż tyle. Na benzynie nie da się nim wgl jeździć do 3 tysięcy obrotów auto prawie wgl nie jedzie dopiero potem zaczyna jechać. Gdy jest na gazie całkiem inne auto ma lepszą moc i da się jeździć chociaż zaczął palić w mieście 15 litrów gazu troszkę wydaje się za dużo jak na gaz sekwencyjny. Od niedawna czasem nawet gaśnie na gazie jadę np 80km/h auto zgaśnie tak jakby nigdy nic. Dopisać można też, że strasznie dużo wody kapie z tłumnika i na benzynie ma taki dziwny jakby pusty dźwięk z rury wydechowej. Proszę o pomoc z samochodem, ponieważ bardzo dobrze mi się nim jeździ jest jak dla mnie wygodny i chcę nim jeszcze troszkę pośmigać. Nie stać mnie żeby pojechać do mechanika, który wymieni mi połowę silnika ponieważ sam nie będzie wiedział co w nim jest i przekroczy koszt auta. Z górdzy dziękuję za pomoc pozdrawiam wszystkich forumowiczów. :)
-
Bardzo kłopotliwy przypadek. Tylko jak pomóc, kiedy nic sam nie zrobisz. Uważam, że należy zacząć od oleju, bo te 2 litry, to jakiś koszmar. Tutaj szukałbym przyczyny w odpalaniu. Uważam, że masz zalane olejem świece i stąd problem z odpaleniem. Tylko albo olej dostaje się przez uszczelniacze, albo masz tak zużyty silnik, że pożera tyle oleju, ewentualnie uszczelka pod głowicą. Wielka niewiadoma:?: Mimo wszystko mechanik musi to ogarnąć, bo innej drogi nie widzę. Co Ty na to.
-
Hmm tzn mam mechanika ale sam nie wie co z bim moze byc jak odkrecal swiece to byly one wlasnie czyste. Niektorzy mowia ze z tym odpalaniem moze cos byc z sonda lambda ale czy ona od razu bedzie odpowiadala za odpalanie i za to ze jak jedzie ma benzynie to bedzie przerywalo go.
-
Można spróbować wymienić czujnik temp płynu. On odpowiada za obroty na zimnym silniku. A najlepiej podpiąć pod komputer. Z mojej strony to bardziej jest gdybanie, gdyż za dużo naraz problemów, aby jednoznacznie stwierdzić co jest nie tak.
Zużycie oleju powinno być na poziomie do max 200 gr na tysiąc km, czyli 2 litry na 10.000km , a nie na miesiąc. Tego sam nie ogarniesz i musisz auto komuś powierzyć.
-
Kiedy byłem u mechanika dostałem odpowiedź, że tego punta nawet nie da się podpiąć pod żaden komputer. Sprawa jego gaszenia została załatwiona sonda lambda była totalnie luźna prawe, że odkręcona :/ nie wiem kto tam grzebał kiedyś u poprzedniego kierowcy. Druga sprawa oleju hmm wymiana uszczelniaczy może pomóc ponoć słyszałem też, że wymiana na olej 15w40 co sądzicie o tym oleju? Druga sprawa pozostaje czemu ma takiego muła na benzynie w sensie, że po wciśnięciu gazu do 3/4 tysięcy zastanawia się czy ma jechać dopiero potem wystrzela jak z procy.
-
Czemu ma muła to nie wiem. Z kolei zamiana oleju nic nie pomoże. Sprawdż ciśnienie sprężania i jak będzie dobre, to tyle oleju mogą przepuszczać uszczelniacze. Możliwe, że niektóre wypadły.
-
Zrobię jak napisałeś zobaczymy co dalej będzie się działo.
-
Okej autko nie gaśnie wina siedziała w sondzie lambda. Teraz problem inny w momencie gdy przełączy się na gaz autem nie idzie jechać zatrzymuje się wnet po wciśnięciu gazu tak jakby coś go blokowało czy ma ktoś pomysł co może być? Pozdrawiam