"Wariujący" wskaźnik temperatury płynu chłodzacego
Witam Kolegów! Opiszę swoje aktualne przygody z Bravolotem i odwołam się do Waszej wiedzy i doświadczenia bo ja lekko zgłupiałem:confused:
Cała sprawa miała początek ok. miesiąca wcześniej podczas powrotu z Chorwacji. Na trasie ni stad ni z owąd przy stałej autostradowej prędkości ok. 130 km/h nagle zapaliła się na 1-2 s. czerwona kontrolka zbyt wysokiej temperatury wraz z komunikatem na wyświetlaczu. Powtórzyło się to jeszcze raz po ok. 10 min. ale poza chwilowym "przyduszeniem" silnika (wyraźnie przestał "iść") wszystko wróciło do normy. W czasie tych dwóch mignięć wskazówka temperatury silnika stała w połowie skali. Na najbliższym postoju zajrzałem pod maskę ale wszystko było OK (poziom płynu chłodzącego). Olałem problem szczególnie, że wróciłem spokojnie do kraju. Eksploatacja samochodu odbywała się normalnie aż do poniedziałku. Wracałem z wyjazdu i na S8 w okolicach Piotrkowa przy podobnych prędkościach podróżnych kontrolka mignęła mi raz jeszcze. Jednak po ok. 100 km zaczął się festiwal. Najpierw dwa następujące po sobie błyski czerwonej kontrolki (wskaźnik temp. stał na baczność) a potem czerwona kontrolka paliła się na 5-6 s. co 3-4s. wskaźnik temperatury wychylał się do maxa, na wyświetlaczu info. o zbyt wysokiej temperaturze - zatrzymaj silnik a na końcu odpalił się CHECK z info skontroluj silnik. Udało mi się w miarę bezpiecznie zjechać do zatoczki, maska w górę a tu OK. Płyn w normie, nie zagotowany, olej OK, pod korkiem oleju żadnej maźi i ... "stoje jak koń w piachu" Po chwili próbuję odpalić silnik. Ten zapala jakby nic się nie stało ale ten nieszczęsny CHECK pali się cały czas. Po chwilowym postoju 15-20 min. przy silnik odpalił i CHECK nie wyskoczył. Dojechałem do domu (ok.60 km) i tylko raz zapaliła mi się moja ulubiona kontrolka ale silnik pracował miarowo, miał chęć do pracy i gdyby nie pamiętne przypadki można by pomyśleć że nic się nie stało. Aktualne stoi i czeka na sprawdzenie błędów itp. Nie mam pojęcia co może być przyczyną takiego zachowania. Czy uszkodzony czujnik temperatury (tylko który) czy też może cos innego. Co Koledzy o tym sądzą? Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.