Dławienie, strzelanie i spadek obrotów po wrzuceniu biegu.
Witam,
Mam problem z moją Bravą 1.4 1998r. Problem zaczął się podczas wczorajszej wielkiej ulewy w Trójmieście. Jechałem po ulicy, która była jedną wielką kałużą i pod domem, przejeżdżając powoli przez próg zwalniający, silnik zgasł. Po odpaleniu zauważyłem następujące objawy:
Otóż podczas ruszania, gdy dodaję gazu, silnik zaczyna się jakby "dławić" i strzelać, obroty nagle spadają i jeśli nie wcisnę sprzęgła, to gaśnie. Na biegu jałowym (bez wrzuconego biegu) mogę zwiększać obroty silnika jak tylko chce (chociaż słyszę jakby silnik troszkę mniej równo chodził, niż przed usterką). Problem się pojawia gdy wciskam pedał gazu na "wrzuconym" biegu.
Pod dom udało mi się dojechać powolutku, co 2 metry wciskając sprzęgło (lub zapalając silnik na nowo, gdy nie zdążyłem w porę wcisnąć sprzęgła) i ruszając z miejsca na nowo (a musiałem podjechać pod górkę). Dodam, że zjeżdżając dziś z górki, normalnie wrzuciłem bieg i silnik działał OK. Dopiero, gdy wcisnąłem pedał gazu, zaczął znów szarpać i się dławić.
PS. Auto ma instalacje gazową, na której problem jest taki sam.
Liczę na Waszą pomoc!
z góry dziękuję!