Licznik czy czujnik?

Witam, jakiś tydzień temu kupiłem Pande 1.1 z 2003 r. Problem jest taki, że licznik nie wskazuje temperatury (po zapaleniu zapłonu wskaźnik nawet nie drgnie) oraz nie wskazuje prędkości (po zapaleniu zapłonu wskaźnik podnosi się na 0 km/h). Dziwne jest to, że jakiś stary czujnik prędkości znalazłem w schowku. Przeskanowałem ecu scanem i program pokazuje błąd, vehicle speed sensor. Odczyt temperatury w programie jest prawidłowy (czyli czujnik temperatury jest ok). Dodatkowo dzisiaj podczas jazdy zauważyłem, że wyświetlacz z kilometrami i godziną zaczą migać w równych odstępach czasu. (Czytałem, że powodem może być za szybkie odpalenie samochodu.) Macie jakieś pomysły od czego zacząć żeby nie wydać pieniędzy na marne? Bo kupiłbym nowy licznik, ale co jeśli okaże się, ze jest to samo?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Aktualizacja: odłączałem licznik żeby go zobaczyć, więc będę musiał wykonać osiowanie. Dlatego miga.

Tak, dokładnie. Licznik miga gdy ktoś go podmieniał na inny lub coś kombinował. Co do wyświetlania prędkości to skoro coś znalazłeś w schowku to zajrzyj pod maskę i zobacz co tam masz. Możliwe, że impulsator lub przerwa w obwodzie.

Zgadza się, przerwa w obwodzie. Kable od czujnika na skrzyni biegną do kostki pod bezpiecznikami, ale od kostki dalej nie są poprowadzone. Ktoś je usunął. Tylko po co? Dodam jeszcze, że mam tylko kluczyk mechaniczny (prawdopodobnie ktoś zgubił klucz główny) zastanawiam się czy to nie jest kwestia tego, ze ktoś likwidował alarm z powodu braku pilota. Na liczniku świeci się żółta lampka od immobilizera. Coś jest namieszany, tylko nie wiadomo co.