To jest widok strony w wersji do druku
-
A - czyli w razie gdyby spadła taka listwa to bez paniki można jechać i planować ewentualny remoncik lub wymianę kolektora. Ok. Dzięki. Poproszę mechaniora jak się już dobierze do autka żeby sprawdził dokładnie kolektor i jak będzie coś nie tak od razu zamawiam nowy w celu zmiany za jednym razem. Rozumiem z tego że urwanie klapy to następstwo dłuższej jazdy już ze zwaloną listwą? Będę czujny w tym temacie.
-
Zwróć uwagę na pracę skrzyni biegów, necie jest trochę tematów na ten temat.
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/w...nia-m32-23434/
-
Cytat:
Napisał
zino A - czyli w razie gdyby spadła taka listwa to bez paniki można jechać i planować ewentualny remoncik lub wymianę kolektora. Ok. Dzięki. Poproszę mechaniora jak się już dobierze do autka żeby sprawdził dokładnie kolektor i jak będzie coś nie tak od razu zamawiam nowy w celu zmiany za jednym razem. Rozumiem z tego że urwanie klapy to następstwo dłuższej jazdy już ze zwaloną listwą? Będę czujny w tym temacie.
Ja się nie szczypałem z kolektorem.
Kazałem klapy usunąć, a że robiłem u fachowca to wymienił mi kolektor na taki już zmodernizowany tzn. klapy usunięte i otwory po ośkach zaślepione.
A tak na marginesie to:
Problem z klapami występuje nawet w silnikach BMW...
-
W 1 kolejności kolego zino zwróc uwagę na klapy wirowe. wtyskiwacze. egr. w czasie 1 jazdy warto się dobrze przysłuchać skrzyni biegów na 5 i 6 biegu czy aby nie słychać nipokojących szumów. przy dodawaniu gazu i odpuszczaniu może postukiwać dwumasa(metaliczny odgłos). tak na marginesie w mojej krówce klapa się urwała na 1 cylindrze a na 2 i 3 zostały na szczęście w głowicy taki psikus u mnie przy przebiegu 153.000 życzę powodzenia w upatrzeni wymażonego egzemplaża :drive:
-
Fakt-w przypadku nowszych kolektorow istnieje szansa urwania klapki. Starsze aluminiowe chyba byly bardziej na to odporne. Kolega pisze o 2006, o ile pamietam na przelomie 06/07 wchodzily nowe. Poprawcie mnie jak sie myle.
-
Jest większe prawdopodobieństwo urwania klapki w poliftingowych, ale to nie znaczy że w starszych się nie da - nawet tu na forum ktoś zdaje się miał taką przygodę w przedliftowym.
Ten problem (kolektor) przekłada sie po prostu na pieniądze - każdą (prawie) awarię mozna usunąć jest tylko kwestia kosztów.. oczywiście, same klapki to jeszcze nie jest temat ale..w Cromie z silnikeim 1,9 150KM - to jeden z kilku kosztownych problemów jakie można napotkać w kupowanym egzemplarzu.. a jak ci się skumulują: kolektor, turbo, skrzynia m20 , sprzęgło z dwumasem + jakies drobiazgi w akurat kupionym egzemplarzu to .. może ok 10 tyś dodatkowych wydatków być.. a wtedy jest pytanie - czy warto?
Trzeba więc uważać, a najlepiej - jak sprzedający ma faktury co kiedy robił - wtedy wiadomo że np jeśli zrobiono kolektor niedawno to trochę spokoju jest...
-
Ja, kupując Cromę, wyszedłem z założenia, że od razu trzeba zrobić tzw. "pakiet startowy" i tyle. Od dwóch lat (i przeszło 50 tys. km) mam spokój i się nie martwię. Pakiet obejmował wymianę kompletnego rozrządu, filtrów i płynów, zaślepienie i wyłączenie EGR, usunięcie klap wirowych, statyczną wymianę oleju w skrzyni (automat) - to wszystko jeszcze przed odbiorem auta; koszt wtedy to ok. 2500 zł . W ciągu miesiąca doszło i jeszcze wywalenie filtra DPF i chiptunning.
-
Dzięki Panowie za cenne rady. Cały czas zbieram informacje. Mam nadzieję, że ASO jest w stanie zweryfikować chociaż część z tych usterek o których piszecie i mnie o nich poinformować. Ja mechanikiem nie jestem i nie za bardzo się na mechanice znam. Na temat skrzyni też już gdzieś się natknąłem i mam zamiar pojechać na 5 biegu tak około 100 km/h przez jakiś dystans a następnie na 6 ze 130 na godzinę przez kilka km. Mam nadzieję, że jeżeli skrzynia będzie wyła to to usłyszę i zajarzę że to jest ten właśnie dźwięk (którego nie powinno być :) ). Czytałem o sprawdzeniu dwumasy że na 6 biegu zwolnić do 1000 obrotów i nadepnąć gaz - jak auto zacznie spokojnie przyspieszać to ok a jak coś nie tak to może być problem z dwumasą. Na wolnych obrotach też się przysłucham bo rozwalony dwumas słychać. Powiem szczerze, że jak zacząłem szukać auta i wybór padł na cromę to znajdowałem same zalety. Teraz jak się już zdecydowałem to czytam tylko o wadach i mam sporo obaw czy aby moje przyszłe autko nie będzie mnie za często zawodzić. Ale myślę, że będzie ok bo croma wypada dość dobrze w tych wszystkich testach na awaryjność. Pozostaje mieć nadzieję, że przy wsparciu mechaników z ASO Szczecin kupię dobry egzemplarz (lub nie kupię złomu). Ogólnie spodziewam się jakiś tam wydatków. Skłaniam się do "pakietu startowego" jak maciekpt - rozrząd (będę pytał jaki polecacie), olej silnik, skrzynia (też jaki), płyn w chłodnicy (też :) ). Jak coś nie tak z kolektorem to klapy won - pisałem do Tuneforce Poznań - zrobią to za 899 zł z nową uszczelką pod kolektor no i wywalę EGR - za 299 zł. Pozostaje mieć nadzieję, że skrzynia i dwumasa poczeka na zebranie kolejnej "górki" pieniędzy. Pocieszające jest to, że sam silnik jest praktycznie bezawaryjny i chodzi jak złotko. Inne "usterki" normalni mechanicy potrafią naprawić - nie trzeba suuuper fachowców szukać. Części są dość tanie i dostępne - tylko - tak jak napisał kolega RafalWawa - czy warto? Ogólnie Croma będzie moim kolejnym autem - tylko czy ta po którą jutro jadę - zobaczymy. Jak nie to będę szukał dalej - tak więc jeżeli jeszcze coś wam przyjdzie do głowy na co zwrócić uwagę i jak to zweryfikować - to będę wdzięczny za wskazówki.
Tu Używane Fiat Croma - 14 900 PLN, 220 000 km, 2006 - otomoto.pl jest autko po które jestem na jutro ustawiony. Może ktoś coś dojrzy i podpowie. Dla mnie wygląda ok.
-
Dobrze, że czytasz bo to nie tylko same zalety ale i parę istotnych wad. Ale ja po to robiłem pakiet startowy, żeby cieszyć się zaletami i nie zważać na wady :) I Tobie również polecam tak do tego podejść. Trzeba na początku zapłacić trochę więcej, żeby mieć spokój na długo.
-
maciekpt - oczywiście jestem gotowy tak właśnie zrobić - podremontować, wymienić co trzeba i pojeździć spokojnie kilka latek. Ale cały pic w tym żeby nie trzeba było odwiedzać mechanika co kilka miesięcy z nową usterką (pół biedy) albo poważną awarią która wyłącza auto z eksploatacji na kilka czy kilkanaście dni (nie wspominając o kosztach). Oczywiście nie ma co panikować bo internet to piękna sprawa ale tu nawet katar potrafi się po wygooglowaniu zamienić w raka nosa. Jednak wiem że na forach tematycznych można spotkać wielu doświadczonych ludzi którzy nie widzą nic złego w dzieleniu się wiedzą. Pożyjemy - zobaczymy. Jutro będę już po oględzinach (a może nowym właścicielem :lol:) to napewno się pochwalę i podzielę swoimi spostrzeżeniami. Jak coś to podrzucajcie na co zerknąć - zaczynam o 12.00 (w samo południe :) ).
-
Z autami to trochę jak z kobietą, w narzeczeństwie jest wszystko idealnie i otrzymuje najwyższą notę, po ślubie w dłuższej perspektywie mogą wyjść wady ukryte :smile: ale wcale nie muszą. Na forum zwykle szukamy porad z problemami i niedomaganiami auta, bo co do bardzo dobrego stosunku cena/awaryjność to wszyscy się zgadzają, jest to bardzo dobre auto. Pomyśl jeszcze przy okazji wywalenia EGR o lekkim podniesieniu mocy, spalanie powinno spaść i przy okazji powinno się przyjemniej jeździć. Niektórzy proponują również zwiększenie dawki startowej, wtedy lepiej pali. Póki co to wszystko jeden program, więc łatwiej się z nimi co do ceny dogadasz.
Może uda się sprawdzić w serwisie historię po nr VIN, do kiedy serwisowany? Wiem, że auto już swoje ma, ale przynajmniej dowiesz się, co było robione w tym okresie.
Sprzęgła czy dwumasy to bym nie robił, jak będzie padało, to będziesz wiedział kiedy.
No i do tej akurat trzeba 3 dekielki na koła bo łyso wygląda :cool: Mnóstwo części od vectry C kombi pasuje do cromy, często są tańsze niż do fiacika.
Ja póki co od 3 lat jeżdżę bez żadnej awarii, auto nigdy nie odmówiło posłuszeństwa, oprócz drążka stabilizatora, klocków z tarczami i wywalenia EGR z dodaniem mocy nic nie robiłem, nie licząc wymiany płynów, opon, filtrów i oleju. Auto sprawuje się dobrze, żona uczy się nim jeździć po zdaniu prawka (jej pierwsze auto) i jakoś daje radę.
-
Fajne, ładne auto. Ale raczej nie ma lusterka samo ściemniającego, aut. wycieraczek i świateł. Przynajmniej na pierwszy rzut oka tak wygląda. Co do kolektora: ja robiłem tak, że kupiłem już gotowy za 700 dałem do przekładki i po odesłaniu oddali mi połowę. pozostaje koszt robocizny. Możesz pobawić się sam - zakład ślusarski w miejsce trzpieni wkręci śruby albo zaspawa (polecam pierwsze) i będzie taniej. O ile będzie potrzeba. Jeśli jest, to w ASO poproś o sprawdzenie stanu DPF, kiedy wypalał się itp. Zwróć uwagę czy jest drugi kluczyk i czy działa. Nowy to spory koszt.
-
Kluczyki powinny być dwa ;) A jeśli nie działa to najpierw do sprawdzenia bateria - koszt drobny - a zwykle to jest właśnie przyczyna "awarii" kluczyka ;)
Aby bawić się samemu z kolektorem trzeba mieć miejsce na rozebranie auta, trochę doświadczenia, i sporo czasu - jeśli nie masz wprawy w mechanice - nie radzę się za to zabierać bo możesz sobie narobić kosztów ( tam trzeba naprawdę sporo porozkręcać). Ale jeśli listwa na miejscu ( bardzo łatwo ją sprawdzić - sa filmiki na yt jak się to sprawdza -tylko potrzeba 2 osoby by ocenić czy się rusza przy gazowaniu) - nie ruszaj kolektora w myśl zasady "jak działa to nie ruszaj".
EGR ocenić jest trudniej, jeśli auto zbiera się jak należy i ciągnie w miarę równo w całym zakresie obrotów - to pewnie jest dobry - więc.. kasę na remont lepiej wrzuć na lokatę i poczekaj aż będzie potrzebna zamiast od razu dłubać ;)
Częstotliwośc wypalania DPF- w MES zobaczysz taki parametr jak średni przebieg między 5-oma ostatnimi wypaleniami.. w rzeczywistości jest to nie 5 tylko... 2 ostatnie wypalenia. Jeśli to jest ponad 1000km - auto jeżdzone w trasie a z filtrem i parametrami spalania raczej wszystko OK. jest między 500 a 800 ( tak mniej więcej - bo to nie apteka) - prawdopodobnie głównie jeździ w mieście - i to tez są wartości normalne (aczkolwiek warto zapytać właściciela czy ostatnio jeździł po mieście czy w trasie - taki drobny test na prawdomówność :d ). Jeśli jest to zdecydowanei poniżej 500 - to coś jest nie tak.. albo niedawno wypalano go w trybie serwisowym ( po co? ) albo ..coś nie tak ze spalaniem, auto ostro dymi i filtr szybko się zapełnia - byłby to sygnał że coś jest nie tak (ale raczej nie z samym filtrem tylko z parametrami spalania)
PS auto z linku prawie jak moje ;) tylko 40 tyś "młodsze" ;)
Moje pewnie będzie do sprzedania na jesieni... :-p
-
Cytat:
Napisał
RafalWawa Aby bawić się samemu z kolektorem trzeba mieć miejsce na rozebranie auta, trochę doświadczenia, i sporo czasu - jeśli nie masz wprawy w mechanice - nie radzę się za to zabierać bo możesz sobie narobić kosztów ( tam trzeba naprawdę sporo porozkręcać)
Raczej miałem na myśli samodzielne oddanie kolektora do przeróbki po wcześniejszym zdjęciu. Ot skrót myślowy.:redface:
-
miras - te dekielki też mi się rzuciły w oczy - sprawdzałem na A... - można kupić tak więc w razie czego na bank uzupełnię. Masz rację, że jak wszystko ok to na fora ewentualnie zaglądamy a piszemy głównie o problemach. Stąd jest tego najwięcej i można się przestraszyć co nie oznacza że wszystkie auta mają poważne awarie. Jak kupiłem mojego picasso kilka lat temu - bez zaglądania do netu, sprawdzania w ASO - po prostu pojechałem do komisu, obejrzałem i jazda - a później zacząłem czytać co kupiłem - to byłem pewny że zaraz rozpadnie się w drodze do najbliższego marketu :) A tak się nie stało i śmiga bez większych zastrzeżeń do teraz. Jak już coś kupię i będę zadowolony to założy się post o zaletach i plusach, radości z korzystania z kromki itp.
luk202 - kluczykom się przyjrzę i sprawdzę obydwa, jeżeli chodzi o grzebanie w silniku to dolewki płynów i kontrola poziomu. Więcej nie mam zamiaru - niech robią to ci co z tego żyją :) Pozdrawiam.