To jest widok strony w wersji do druku
-
Problem z obrotami
Cześć wszystkim, po długim użytkowaniu Ducata z '98 roku, postanowiłem zakupić ducata 2006+ L3/L4 h2 3.0. Po spędzonych prawie 3000km w osobówce, w końcu znalazłem dobrą sztukę, po zakupie zauważyłem, że "wolne" obroty na jałowym lekko falują, a mianowicie, obrotomierz bez ruchu trzyma obroty bardzo ładnie, lecz słychać jak silnik raz chodzi idealnie, a raz spadają mu minimalnie obroty(i sobie falują, a obrotomierz bez ruchu). Czy może być to objaw zawalonego EGR'u?
Drugie pytanie to takie, kiedy wkręcę go czy na luzie, czy podczas jazdy na każdym biegu do ok. 4200rpm to jakby był to "koniec" obrotów, silnik ma jakby taką "odcinkę" i wyżej nic a nic nie pójdą obroty (można trzymać pedał 10 minut, a obroty max ok.4200). Czy to jest fabryczna "blokada" by nie zajechać silnika, czy coś z moim egzemplarzem jest nie tak?
Trzecie pytanie to takie(jestem zielony z mechaniką silników CR) jeśli leją mi lekko wtryski na samym dole przy samej głowicy, to będzie niestety trzeba wymieniać całe wtryski, czy może jest tam jakiś o-ring/ uszczelniacz ect?
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
-
Pytanie trzecie-
jak puszcza pod wtryskami to frezuje się gniazda wtryskiwaczy i zakłada nowe podkładki miedziane i oringi na wtryskiwacze. Myślę że tak samo jest we Fiacie, bo to co opisałem robiłem w Toyocie D4D
-
Odpiąłem wtyczkę od zaworu sterującego Egr'em, i problem z obrotami zniknął, czyli do wymiany mam ten zaworek czy egr? Dodam jeszcze, że na kompie wyskoczył błąd(swiecący silnik), oraz czy mogę z odpiętym zaworem sterującym jeździć?
-
sprawdz jescze rure dolotowa do turbiny od przepływki i odme , czy nie bierze lewego powietrza
-
Mozna programowo wyłączyć Egr
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka