Jak poradzić sobie z luźną klemą dodatnią w cromie. Mimo skręcenia klemy na maksimum można ją zdjąć. Aku to centra futura. Co z tym można zrobić?
To jest widok strony w wersji do druku
Jak poradzić sobie z luźną klemą dodatnią w cromie. Mimo skręcenia klemy na maksimum można ją zdjąć. Aku to centra futura. Co z tym można zrobić?
Zależy jakiej konstrukcji jest klema. na początek to sprawdź czy docisnąłeś ja do samego końca.Załącznik 23400 jak masz taką to możesz usunąć ten plastik i wtedy mocniej się da ją skręcić, jeśli będzie jeszcze mało to wykręć śrubę i zeszlifuj troche metalu w tej szczelinie.
Plastiku już nie ma a ivtak da się zdjąć ręką kleme. Spróbuję podszlifować, ale myślałem żeby czymś owinąć elektrodę na aku.
też tak możesz zrobić lub wymienić klemę na inną.
Witam , jak zregenerować bieguny akumulatora ? + czy - jest to obojętne. opiszę proces npr. Nauczył mnie tego elektryk. Praktykę uskuteczniłem na swoim aku. [ plusowy biegun był na "ołówek" i klema była ciągle lużna. Wpychałem między klemę a biegun gwożdzik ale to wszystko dorażnie. OPIS NAPRAWY : Tulejka metalowa szersza obwodem od bieguna, nakładamy tę tulejkę na biegun. Następnie np. z baterii R20 [rozwalamy ją i wyciągamy ze środka ogniwo- wygląda jak grafit]. Jakąś mokrą ścierką przykrywamy aku. Następnie bierzemy jakiś kawałek przewodu elektr. Jeden koniec mocujemy do minusa naszego aku. [ zależy który biegun regenerujemy] . Drugi koniec łączymy z ogniwem baterii. [ razem kabel z ogniwem w kombinerki ] W tulejkę która jest już na biegunie aku. wrzucamy np. kawałek ołowiu - jakieś plomby , sklep wędkarski [ ołowiu do oporu]. Teraz dotykamy ogniwem do wrzuconego ołowiu . Przy zwarciu ogniwo szybko robi się czerwone i zaczyna topić ołów, powstaje "jeziorko" które trzeba wtopić [ połączyć trwale z biegunem który też musi się topić ] . Wówczas powstaje praktycznie jak fabryczny nowy biegun. Kiedyś zamiast tulejki założyłem dużą nakrętkę ale po zastygnięciu ołowiu problem z wyjęciem bo nakrętka ma gwint. Jakoś wykręciłam ale nie polecam , chyba żeby spiłować gwint. WAŻNE !!! Akumulator poza autem, mokra szmata dla bezpieczeństwa. Opary z aku. [zwłaszcza jak są korki] Ogólnie bezpieczna npr. , ale każdy robi to na swoją odpowiedzialność. To tyle w temacie.
Chyba żartujesz że to bezpieczne, byłem świadkiem jak przy takiej naprawie wybuchły opary. Owszem tak się robi ale w dobrze wentylowana miejscu najlepiej wietrznym.
Ogólnie jest to bardzo niebezpieczne i polecam sporo rozwagi.
Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka
Regenerację przeprowadzam troszkę bezpieczniej, nie używając akumulatora jako spawarki :)
Topiąc ołów akumulatorem pobieramy z niego duży prąd, wytwarzając sporo wodoru, który z powietrzem tworzy mieszaninę wybuchową, a w pobliżu mamy przecież zarzewie ognia... "fajny" ten elektryk :roll:
Ołów należy roztopić w tygielku na gazie i po prostu zalać płynnym metalem przygotowaną formę j/w.
Panowie Python28 i Capsel tak po prawdzie macie rację. Robiłem to 3 razy, napisałem " OGÓLNIE bezpieczna npr." ale robiąc to, czułem się nieswojo [łagodnie mówiąc]. Zalanie roztopionym ołowiem foremki, ołów zastygnie ale trwale nie połączy się z biegunem aku. Nie doprowadzi do płynności bieguna. Chociaż szersza obw. foremka - Lany w nią ołów utworzy pierścień. Sposób na pewno 100% bezp. Przy moim sposobie napisałem " każdy to robi na swoją odp." Jeżeli bieguny aku. są zdeformowane, tz. że aku. jest bez przerwy wyciągany do ładowania, czyli złom. Osobiście na pewno już bym nie bawił się w reg. aku. [mój opis]. i w żaden inny sposób. Akumulatory obecnie już nie są tak drogie jak kiedyś [ inne czasy i mniej kasy było w kieszeni]. Każdy sposób był dobry, byle skuteczny- chodzi o wszelkiego typu npr.