To jest widok strony w wersji do druku
-
U mnie 4. bieg wrzuca przy ok. 60 km/h (licznikowych). I to jest ok. 2100-2200 obrotów/min (oczywiście przy delikatnym przyspieszaniu). No i czasem rzeczywiście nie wie jaki bieg włączyć :D Ale myślę, że to przy każdej parze biegów jest podobnie. Po prostu przy tym zakresie możemy to najcześciej zaobserwować.
-
Cytat:
Napisał
maciekpt U mnie 4. bieg wrzuca przy ok. 60 km/h (licznikowych). I to jest ok. 2100-2200 obrotów/min (oczywiście przy delikatnym przyspieszaniu). No i czasem rzeczywiście nie wie jaki bieg włączyć :D Ale myślę, że to przy każdej parze biegów jest podobnie. Po prostu przy tym zakresie możemy to najcześciej zaobserwować.
masz większy moment po podkręceniu dlatego zmienia ci przy 60 - w serii przy tej prędkości mamy ok 1900 obr/min, w trybie automatycznym biegi powinny się zmieniać w zaprogramowanym przedziale prędkości obrotowej, o ile dobrze pamiętam to od 4 biegu jest to pomiędzy 2100 a 2700
-
U mnie automat przy łagodnym przyspieszaniu wbija z 3 na 4 przy obrotach dokładnie 2300 (tj licznikowe 65-70 km/h). Przy ręcznej zmianie może jest ze 100 obr niżej przy wbiciu 4-ki. Poniżej 2100 praktycznie nie da się zmienić z 3 na 4.
A redukcja u mnie z 4 na 3 jest dokładnie przy 1500 obr/min. I tu chodzi jak w zegarku, praktycznie bez odchyłek.
W sumie częściej patrzę na obrotomierz, bo jest po prawej stronie i chyba lepiej go widać (niż prędkość).
Zdaje się że w cromie przed FL jest odwrotne ustawienie zegarów więc może użytkownicy modeli 2005-7 częściej patrzą na prędkość.
-
Może przesadziłem z tym 60 km/h, raczej jest to 65 (wczoraj obserwowałem). Chipowanie chyba nie bardzo wpłynęło na zmianę, wcześniej chyba było tak samo. No ale może już nie pamiętam dobrze...
-
Kurcze - tak czytam te posty i zaczynam się obawiać, czy dobrze zrobiłem kupując moją krówkę:lol:. Poprzednim autem - 15 letnia astra - udałem się na wakacje z rodziną 2kkm w jedna stronę i głowę miałem dość spokojną. Choć zawsze mogą czyhać jakieś niespodzianki. Faktem jest że ja zawsze staram się bardziej zapobiegać niż leczyć. Ale po lekturze wnioskuję, że cromą to tylko wokół domu jeździć :rolleyes: Tak na poważnie, to dużo takich niespodzianek szykuje nasz fiat, które nie pozwalają o własnych siłach do domu dojechać?
-
Cytat:
Napisał
luk202 Kurcze - tak czytam te posty i zaczynam się obawiać, czy dobrze zrobiłem kupując moją krówkę:lol:. Poprzednim autem - 15 letnia astra - udałem się na wakacje z rodziną 2kkm w jedna stronę i głowę miałem dość spokojną. Choć zawsze mogą czyhać jakieś niespodzianki. Faktem jest że ja zawsze staram się bardziej zapobiegać niż leczyć. Ale po lekturze wnioskuję, że cromą to tylko wokół domu jeździć :rolleyes: Tak na poważnie, to dużo takich niespodzianek szykuje nasz fiat, które nie pozwalają o własnych siłach do domu dojechać?
Po mojemu to Croma jest takim autem jak każdy inny a tylko my wyobrażamy sobie nie wiadomo co nakręcając się tu na forum że może się zepsuć to albo tamto. W każdym innym też może. Trzeba dbać, usuwać usterki i lać i jeździć.
-
Nie przesadzajmy i nie popadajmy w skrajności. Ja swoją Cromą zrobiłem 20 tysięcy km, w tym długie 5000 km wakacje i nie zawiodła mnie ani razu. Faktem jest, że tydzień temu zaczęło ślizgać sprzęgło, więc czeka mnie jego wymiana i przy okazji wymienię dwumas bo nie będę dwa razy ściągał skrzyni, ale generalnie prócz denerwujących sygnalizacji awarii czujników (tu ASB, tam poluzowana wtyczka na filtrze paliwa, tu czujnik świateł i deszczu), które "usuwały" się same jestem bardzo zadowolony z tego samochodu.
-
Ja generalnie jestem mega zadowolony pomimo, że musiałem wymienić sprzęgło *bez dwumasy po podobno w super stanie) i kolektor. Nawet możliwość wymiany na avensis mnie nie pociąga.
-
I ja również jestem zadowolony (blisko 2 lata i 43 tys. km przejechanych). Nie miałem nigdy żadnego poważnego problemu, który by mnie zatrzymał (oprócz padniętego akumulatora). No ale też dość słono za to zapłaciłem (rocznik 2010 i przebieg 106 tys. przy zakupie).
-
Cytat:
Napisał
luk202 Kurcze - tak czytam te posty i zaczynam się obawiać, czy dobrze zrobiłem kupując moją krówkę:lol:. Poprzednim autem - 15 letnia astra - udałem się na wakacje z rodziną 2kkm w jedna stronę i głowę miałem dość spokojną. Choć zawsze mogą czyhać jakieś niespodzianki. Faktem jest że ja zawsze staram się bardziej zapobiegać niż leczyć. Ale po lekturze wnioskuję, że cromą to tylko wokół domu jeździć :rolleyes: Tak na poważnie, to dużo takich niespodzianek szykuje nasz fiat, które nie pozwalają o własnych siłach do domu dojechać?
Miałem Cromę przez 3 lata - została skasowana, kupiłem kolejną. Raczej nie zrobiłem tego aby się przekonać czy wszystkie są usterkowe... byłem i jestem zadowolony. Najdłuższa trasa 1500km w jeden dzień i bez kłopotów.
-
2 załącznik(i)
Panowie, nie to jest przedmiotem dyskusji. Croma to dobre auto, nigdy mnie nie zawiodła. Nie ma sensu w tym wątku porównywanie jej do innych aut.
Co do skrzyni biegów. Pojeździłem trochę z MES i zauważyłem kilka rzeczy. Dyskutowaliśmy o zmianie biegów z III na IV i IV na III.
W trakcie spokojnej jazdy z III na IV bieg zmienia przy 63 km/h, z 2150 obr. na 1700 obr., 17-15% poz. pedału gazu.
W trakcie maksymalnego przyspieszania z III na IV bieg zmienia między 96 km/h a 103 km/h, wzrastające obroty z 3350 obr. na 3600 obr., 75% poz. pedału gazu.
W trakcie zwalniania z IV na III bieg zmienia przy 55 km/h, z 1475 obr. na 1900 obr., 0 - 5% poz. pedału gazu.
W trakcie zwalniania z IV na III bieg zmienia przy 56 km/h, z 1475 obr. na 1775 obr., 0% poz. pedału gazu, hamulec wciśnięty.
W zakresie 50- 70 km/j nie występują zawahania/zacięcia o których pisałem wcześniej.
Występują w okolicy 20 km/h w momencie przyspieszania nagłe wciśnięcie gazu i odpuszczenie. Wygląda to tak:
- temperatura oleju skrzyni 85 °C
Załącznik 22820
Ruszam z miejsca, dodaje 16% gazu, mam 11 km/h i 1275 obr./min. Skrzynia na I begu.
Kontynuuję przyspieszanie, gaz 18%, prędkość 17 km/h i 1725 obr./min. Skrzynia na I biegu.
Puszczam gaz do ok. 5%, ale skrzynia biorąc dane z poprzedniego działania spodziewa się dalszego przyspieszania i zmienia bieg na II.
W tym czasie słyszę charakterystyczne, szybkie "tiu, tiu, tiu, tiu, tiu" ze skrzyni. Nie szarpie autem, auto jedzie płynnie.
Dodaje gazu 19%, prędkość 22 km/h i przyspieszam dalej. Skrzynia zmienia bieg na III. Na II była tylko 1.5 sekundy. Dalej już bez zawahania.
Zdarza się to sporadycznie, gdy skrzynia jest rozgrzana. Podejrzewam, że to rozrzedzony pod wpływem temperatury olej. Ciekawe, czy wymiana dynamiczna pomoże.
A może TTTM (ten typ tak ma)? Kojarzycie Wasze skrzynie z takiego zachowania?
Przepraszam za "tiu, tiu, tiu..." ale taki wyraz dźwiękonaśladowczy jest najbardziej adekwatny ;-)
pzdr
-
Kolego Mrozek, jestem pod wrażeniem tak dokładnej analizy.
Chciałem jeszcze powiedzieć ze u siebie zauważyłem że przy powolnym wciskaniu gazu po zmianie z 2 na 3 bieg, skrzynia przez chwilę pracuje z uślizgiem, tzn obroty są wyższe. Przy ok 1800 następuje płynne zejście z obrotów 1800 na ok 1600. Czuć przy tym nieco mocniejsze przyspieszenie (pociągnięcie do przodu) i słuchowo silnik wchodzi na niższe częstotliwości dźwięków. Wskazówka na obrotomierzu wyraźnie idzie w dół. Przy zmniejszaniu obrotów zjawisko jest odwrotne, tzn obroty nieco rosną pry ok 1500-1600 (o 200-300 obr w górę). Zakładam że sterownik chce utrzymywać bieg 3 przy niskich prędkościach i sprzęgło wtedy lekko ślizga. W sumie efekt jest taki jakby był dodatkowy bieg. Oczywiście z tym ślizganiem są takie efekty negatywne że część mocy idzie na mieszanie oleju, pogarsza się nieco dynamika i rośnie zużycie paliwa w takim stanie pracy. No i wniosek jest taki że u mnie skrzynia rzadko jedzie na 2 biegu bo zaraz wrzuca się 3-ka z uślizgiem.
Czy zauważyliście to zjawisko u siebie?
-
A dziękuję :-)
Patrząc na tabelę widzę, że skrzynia długo ciągnie na jedynce, potem bardzo krótko na dwójce i znów długo na trójce. Dwójka jest używana najkrócej.
pzdr
-
Cytat:
Napisał
Lucek_ Czy zauważyliście to zjawisko u siebie?
Tak, u mnie też jest coś podobnego. Ale jak dla mnie to jest dodatkowy efekt "wolnego koła", w które Croma "jest wyposażona"
-
Wolne koło jest i u mnie. Nie wiem po co to dziadostwo dali do cromy. Zamiast hamować silnikiem trzeba deptać po hamulcu. Zużywają się tarcze i auto więcej pali. Wcześniejszy efekt-uślizg na 3-ce do 1900 obr nie jest związany z wolnym kołem.