To jest widok strony w wersji do druku
-
Teraz muszę czekać jak znów będzie zimniej bo zrobiło się cieplej i na zewnątrz nie słychać tylko wewnątrz spróbuj nagrać ale tak jak pisałem wcześniej na nagraniu nie słychać budzenia, może miało jakieś przygody przed demna i coś jest źle poskladane bo walczę z tym od 5 lat
-
Przy okazji wymiany postojowki chwyciłem telepioca się obudowę filtra powietrza. Dziś lekko na minusie i ewidentnie buczalo spod aku. I teraz się zastanawiam co jest jeszcze nie chalo? Co ciekawe a co nie pisałem wcześniej podczas jazdy czym obroty silnika rosną i czym szybciej jadę tym głośniej buczy, dalej nie mogę tego rozgryz, a po wyluzowaniu cisza, zapinam bieg i znów buczy. Tak jak pisałem wcześniej nie da się tego nagrać próbując wszek razy i czym tylko się da ale żadne uwodzenie tego nie wychwytuje
-
Obudowa nie może się telepać. Musisz zdjąć akumulator, i zdjąć koszyk akumulatora(musisz jakoś tą siwą skrzynkę z bezpiecznikami wyciągnąć nie rozpinając jej) i sprawdzić dokładnie obudowę filtra powietrza i usztywnić jakoś ją, razem z rurą doprowadzającą, możliwe że telepie się właśnie ona, tak samo ja ten koszyk trzymający akumulator razem z tą metalową obejmą która trzyma, tam jest ogromne siedlisko rdzy więc coś mogło już puścić. Roboty dużo nie masz, z autopsji wiem że ten górny uchwyt obudowy często się urywa a klejenie pomaga na kilka godzin, trzeba tam to pospawać lub zrobić coś na śrubki i blachę.
A jeśli to nie pomoże to zostaje skrzynia i przeguby.
-
A jak ustawialeś na nowo silnik pod tą poduszkę od strony rozrządu, bo bardzo mnie to ciekawi, taż borykam się z problemem trzęsienia budy i kierownicy. A jeszcze jedno wymieniałeś może te 2 łapy pod miską olejową mają być dokręcone na hama czy z jakimiś umiarem?
-
Nic nie trzeba ustawiać, musisz tylko dobrze silnik podeprzeć. Starą zdejmujesz, zakładasz nową poduszkę, jeśli masz pneumata to cisniesz ile się da a potem jeszcze sprawdzasz ręcznie czy jest ok. Potem możesz ewentualnie odkręcić lizaki ,odpalić autko na chwilę i zakręcić od nowa.
Nie wymieniałem łap, ale ściągałem je i były w stanie dobrym, wymienia się je wtedy jak ta guma się pokruszy albo w ogóle jej nie będzie. Wszystkie poduszki i te łapy dokręcasz na hama, i warto np. po miesiącu czy dwóch, wziąć klucz w łapę i znów dokręcić i sprawdzić.
-
Witam.
Chciałem trochę odświeżyć temat.
Miałem w swoim Stiflerze poduszkę przed liftową. Wymieniłem ją na pozmianowa ale producent to Febi. Od tamtej pory mam gorzej niż było na starej poduszce. Jeżdżę już tak od lipca ale moja cierpliwość jest już na wykończeniu. Próbowałem ja trochę poluzowac ale pomogło mi to na 2 dni. Ogolnie zauważyłem po pracy silnika, że widać gołym okiem tzn. jak on wibruje. Mój ojciec ma Stilo z 2004r i u niego nie widać żeby silnik wpadał w takie wibracje. Czytając różne opisy na forach nie potrafię znaleźć lekarstwa na ten problem. Myślałem nad wymiana poduszki na oryginał bo podobno jakość gumy jest lepsza i może wytlumic te wibracje. Temat koła dwumasowego tez rozmyslalem ale boję się wydać 2000zl i się rozczarować. Zimą przy dużych mrozach to wibracje odczuwalem najbardziej nie tylko na kierownicy ale też na podłodze i tylnej klapy od bagażnika. Proszę was o jakąś poradę od czego zacząć żeby poprawić ten problem...
Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
-
Popełniłeś podstawowy błąd montując zamiennik. W dziesiątkach tematów poświęconych wibracjom w JTD znajdziesz info, że poduszki do JTD 115 to tylko oryginały. Poza tym, wibracje w dieslu, a zwłaszcza w 8 zaworowym JTD to temat rzeka. Zdaje się, że problem jest mniej uciążliwy w wersja 140 i 150KM 16V. Albo poduszkowanie bardziej przemyślane, albo dużo dobrego robi te 8 zaworów więcej. Inne znane przyczyny wibracji to oczywiście dwumas, ewentualnie konieczność regulacji luzów zaworowych. U mnie wibracje odczuwalne są zwłaszcza zimą na zimnym silniku kiedy to drgania przenoszą się na kierownicę i czuję spore wibracje podczas wysprzęglania. Póki co, nie drążę tematu, bo wiem, że można mocno popłynąć z funduszem, niekoniecznie rozwiązując problem. Być może TTTM.
-
Dopiero po wymianie poduszki na zamiennik odnalazłem temat, że zrobiłem głupi błąd stosując złą poduche. Teraz tylko pytanie czy wymieniać na oryginał i zobaczyc co będzie czy pogodzić się z tym problemem.
Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
-
Jeśli masz pewność że wibracje spotęgowały się po wymianie poduszki na zamiennik, to właściwie niczym nie ryzykujesz, zwłaszcza że jak piszesz - cierpliwość jest już na wykończeniu ;) Ja bym jedynie poszukał warsztatu, w którym znają te silniki i ich bolączki. Najlepiej szukać na forach regionalnych, może ktoś kogoś sprawdzonego poleci.
A poniżej zalecenia użytkownika Maciek-156, który jest dla mnie jednym z największych forumowych (alfaholikowych) autorytetów w temacie JTD
Cytat:
Drgania w dieslu to wypadanie zapłonów w którymś z cylindrów lub lejący wtryskiwacz. Generalnie do sprawdzenia kompresja w cylindrach (dodatkowo w silnikach 10v i 8v kontrola luzu zaworów) i wtryskiwacze (wszystkie) na stanowisku testowym
Ciekawe, że o poduszkach ani słowa...
-
Generalnie auto nie kopci, ma moc i dobrze zapala więc może warto jednak kupić oryginalna poduszkę. Widziałem, ze jakiś sklep w Łodzi ma oryginał za 238zl nowa. A może ktoś ma sprawdzonego dostawcę?
Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
boch Ciekawe, że o poduszkach ani słowa...
Dopóki silnik pracuje równo to każde poduszki wystarczająco tłumią drgania.