Witam. Po kilku godz.na mrozie po odpaleniu wyswietla komunikat -sprawdz swiece. A niedawno wsadzilem nowy komplet. Co to moze byc? Sterownik? Rano w garazu wszystko ok.
To jest widok strony w wersji do druku
Witam. Po kilku godz.na mrozie po odpaleniu wyswietla komunikat -sprawdz swiece. A niedawno wsadzilem nowy komplet. Co to moze byc? Sterownik? Rano w garazu wszystko ok.
Może być sterownik albo tak jak u mnie sprawne przewody a dawały błędny komunikat po wymianie ok, chodź przy słabym aku raz wywalilo mi błąd, podladowalem aku i ok minus osiemnaście i pali na dotyk bez jakich kolwiek błędów, proponuję wymienić przewody bo chyba najtańsze, chyba że świece lipne jakie świece kolega założył?
Albo przekaźnik świec, albo przewody.
Zdarza się, przy wymianie świec, uszkodzenie fajek kabli, zwłaszcza jeśli dostęp jest fatalny i ktoś po omacku wciska je na świece.
Swiece beru. A co do kabli to jak to wyglada i ile kosztuje ta przyjemnosc?
U mnie w Bravo II z silnikiem 1.9 8V, po wyświetlaniu komunikatu: skontrolować świece żarowe, wymieniłem świece.
Po kilku dniach komunikat pojawił się ponownie. Wtedy zabrałem się za kable. Nowe oryginalne kable wg. epera miały kosztować ok 220 zł.
W sklepie z oryginalnymi częściami zawołali 150 zł. Natomiast ja kupiłem kable Delphi z wyprzedaży magazynów ASO, za 58 zł + przesyłka.
Ja dałem 100zl w aso w Krakowie za oryginały, trzeba zapytać centralka droga bo 450zl,nie mówiąc o centralce sterującej wszystko wymienione a wystarczyło przewody wymienić
Poki odpala to dam jej spokoj. Zobacze jak bedzie rano bo czeka ja noc na podworku.
Daj znać jak po nocy
Sprawdź aku ja miałem słabe i wywalało mi będy P0683 P0380. W poniedziałek wymieniłem aku na nówkę sztukę przy -15 mam spokój.
A teraz dla zdrowotności nowego aku sprawdź jakie masz ładowanie. Akumulatory padają z powodu częstego rozładowywania poniżej 8V, niedoładowania przez alternator oraz przez wiek, ale umówmy się że dajmy na to, 5 lat dla akumulatora to pryszcz przy sprawnej instalacji i poprawnemu użytkowaniu
Ładowanie OK.
Obecne akumulatory mają dużą pojemność ale i cienkie płyty. U mnie np niedawno padł 4 letni aku (Magneti marelli 85ah) choć cały czas kręcił super. Powód: zmęczenie materiału (pęknięcie) płyty lub elementu z ołowiu łączącego płyty. Podobno ukraińska Westa jest na technologii starej centry plus i ma grube płyty. Większość dzisiejszych aku ma niestety cienkie płyty (=niska twałość mechaniczna). Na aku przenosi się dużo drgań m.in. od jazdy po dziurawych drogach i płyty od tego się łamią. Może dziś nie warto kupować aku o dużych pojemnościach skoro przyczyną wyrzucenia aku nie jest utrata pojembości i mocy rozruchowej?
Po nocy spoko. Lekko zajeczal ale zapalil za pierwszym i bez bledow. Teraz troche podladuje aku i bede obserwowal.