Brak mocy w silniku 1.9 Multijet
Witam wszystkich użytkowników Fiatów:smile:
Trafiłem do Was chociaż mam Opla, ale mam "Wasz" silnik. I z nim jest problem, którego "oplarze" nie umieją rozwiązać, a może kogoś u Was spotkało coś podobnego.
Silniik to 1.9 Multijet (w Oplu 1.9 CDTI) 150 KM.
W moim autku występuje następujące zjawisko. Nieregularnie, po jakimś czasie od uruchomienia (kilka minut albo i godzina) silnik przychodzi w tryb, w którym nie działa turbina i nie przekracza 2000 obrotów. Moc bardzo mała. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu objaw od razu nie występuje ale powraca po jakimś czasie, kilka, kilkanaście minut. OP-COM (to taki oplowski komputer) nie wyłapuje żadnych błędów, także podczas pracy silnika z tymi objawami. Raczej nie zdarza się to rano, podczas pierwszej dziennej jazdy, nawet po przejechaniu ok. 6 km, czyli zakładam, że silnik jest już odpowiednio rozgrzany, zwykle popołudniu. gdy jest cieplej (może ma to jakieś znaczenie?). Zwykle zdarza się to na jałowych obrotach, np. pod światłami.
Latem zapomniałem o problemie. Zrobiło się chłodniej i wilgotno i zjawisko powróciło, tzn. silnik nieregularnie przechodzi w tryb w którym turbina nie wchodzi do pracy i nie przekracza 2000 obr/min. Ze względu na powrót zjawiska w takich okolicznościach pogodowych wg mnie jest to związane z szeroko pojętą elektryką/elektroniką. Gdzieś jakiś podzespół, czujnik, złącze reaguje (prawdopodobnie nieprawidłowo) na zmianę temperatury, wilgotności po prostu "łapie wilgoć" czy coś podobnego. Co o tym sądzicie? Może jakiemuś użytkownikowi Fiata z tym silnikiem zdarzało się podobne zjawisko? A może przyczyna jest zupełnie inna?
Pomóżcie, nie chcę w ciemno po mechanikach jeździć, szczególnie, że żaden z dotychczas "kontaktowanych" w tej sprawie nie bardzo wiedział od czego zacząć. Dodam, że turbina jest po regeneracji, ale gdyby to była jej wina to zjawisko byłoby raczej regularne, a takie nie jest.